Chłopcy Drzewieckiego zasłużyli na 1.3 miliona na ryło | |
Wpisał: Zbigniew Kuźmiuk | |
15.03.2013. | |
Chłopcy Drzewieckiego zasłużyli na 1.3 miliona na ryło
Hojność dla urzędników w państwie Tuska
Zbigniew Kuźmiuk 15 Marzec 2013 http://kuzmiuk.blog.onet.pl 1. W ostatnich dniach pojawiły się w mediach informacje, świadczące o tym, że rząd Tuska kompletnie nie liczy się z opiniami zwykłych ludzi i zaciskając pasa większości Polaków, sam sobie go zdecydowanie popuszcza. Media doniosły, że w ministerstwie finansów szykowane jest miejsce dla kolejnego wiceministra, którego rekomendować ma koalicjant Platformy czyli PSL. Do tej pory resort ten ma oczywiście ministra, ostatnio awansowanego także na wicepremiera ale także 7 urzędujących wiceministrów i dyrektora generalnego, który jest także członkiem kierownictwa resortu. Ten zaproponowany przez PSL będzie więc ósmym wiceministrem, a przedłużający czas jego powołania wynika tylko z faktu, że poszukuje się dla niego na tyle ważnych kompetencji, żeby nie urazić koalicjanta. 2. Jednocześnie resort i jego urzędnicy w terenie nie panują nad zbieraniem podatków w takim stopniu, że w roku 2012 doszło wręcz do załamania wpływów głównie z podatku VAT (zabrakło aż 14 mld zł w stosunku do planowanych wpływów, mimo 2% wzrostu gospodarczego). W tej sytuacji urzędnicy resortu finansów zaproponowali takie zmiany w prawie, żeby to kupujący odpowiadali za zapłacenie podatku VAT jeżeli okaże się, że wcześniej nie zapłacił go sprzedający. W ministerstwie finansów kończą się właśnie prace nad projektem zmian w ustawie o VAT i w ustawie Ordynacja podatkowa, które mają pozwolić na realizację tej zasady. Nabywca towaru będzie odpowiadał za zaległość podatkową sprzedawcy w podatku VAT, gdyby wiedział lub miał uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że ten podatek nie zostanie przez tego ostatniego zapłacony. Projekt przewiduje także podobne sankcje podatkowe za działanie w złej wierze przez nabywcę, a więc w sytuacjach w których cena nabytego przez niego towaru odbiega od ceny rynkowej. Wprawdzie jak deklaruje resort tego rodzaju zbiorowa odpowiedzialność podatkowa będzie dotyczyła tylko tzw. towarów wrażliwych (na razie wskazane są paliwa, złoto i wyroby ze stali) ale oznacza to wprowadzenie do obrotu tymi towarami gigantycznej skali niepewności. 3. Jeszcze mocniej swą hojność wobec urzędników, zaprezentowała minister sportu Joanna Mucha. Okazało się, że dwóch prezesów spółki PL2012 otrzymało w tych dniach tzw. premie za sukces czyli zorganizowanie Euro 2012, każdy po ponad 1,3 mln zł. Oczywiście obydwaj prezesi powołani ponad 4 lata temu przez ministra Drzewieckiego (stąd nazywani chłopcami Drzewieckiego), otrzymywali przez 4 lata swojej pracy w spółce wysokie wynagrodzenia, sięgające 30 tysięcy miesięcznie (przez 4 lata zarobili w postaci wynagrodzeń ponad 2,5 mln zł). Mimo, że spółka PL2012 jest spółką Skarbu Państwa, to wcześniej ustawą wyprowadzono ją z rygorów tzw. ustawy kominowej, w związku z tym ich wynagrodzenia nie podlegały żadnym ograniczeniom. Po mocnej krytyce tych wynagrodzeń i premii (premie zaatakował nawet senator Platformy Jan Rulewski), minister Mucha przez parę dni milczała ale wczoraj stwierdziła, że za ciężką pracę należą się premie. A ponieważ obydwaj prezesi wykonali jej zdaniem ciężką pracę, a mistrzostwa Euro 2012 się przecież odbyły, to premie zostały wypłacone. 4. Taką to hojność wobec urzędników, wykazują ministrowie rządu Tuska i jednocześnie dociskają śrubę większości Polaków jak tym pomysłem ministra finansów obciążenia nabywcy podatkiem VAT niezapłaconym przez sprzedającego. Premier Tusk po powrocie z Brukseli jeżeli zostanie zapytany o tę hojność, na pewno zmarszczy brwi i się oburzy ale za parę dni wszyscy o tym zapomną i wszystko zostanie po staremu jak przez ostatnie 5 lat po wielokroć już bywało. |