Orwell: Kamery biura socjalnego śledziły sypialnie małżonków
Wpisał: Mirosław Dakowski   
27.12.2008.

Orwell: Kamery “biura socjalnego” śledziły sypialnie małżonków

[śledzą, przecież nie przestali śledzić, bo w jednym miejscu „się rypło”... MD]

Aktualizacja: 2008-12-3  http://www.bibula.com/?p=3483

Brytyjscy socjalistyczni biurokraci zwani pracownikami socjalnymi wpisują się idealnie w plan budowy państwa orwellowskiego. Oto dowiadujemy się, iż departament rządowych ’służb społecznych’ (Social Services) zainstalował w sypialni jednego z małżeństw kamerę, gdyż ‘pracownicy socjalni’ powzięli przypuszczenie, że para ta ‘niewystarczająco zajmuje się dzieckiem’ śpiącym zresztą w sąsiednim pokoju.

Dopiero gdy matka i ojciec dziecka, śledzeni przez zdalnie sterowaną z centrum ’służb społecznych’ kamerę skorzystali z pomocy sąsiada, który zwrócił się o pomoc prawną wskazując na niezgodne z przepisami Human Rights Act działania, kamerę odłączono. Zgodzono się jednak na wyłączanie kamery tylko w chwili gdy para przebywa w łóżku.

Przykład ten przywołano w niedawno opublikowanym raporcie, który wskazuje na przerażające dane mówiące m.in. o tym, iż trzy-czwarte wszystkich lokalnych władz śledzą obywateli “podejrzanych” o np. wystawianie śmieci w niewłaściwy dzień czy nie sprzątających po swoich pieskach. Władze te powołują się na dające im wielkie uprawnienia przepisy Regulation of Investigatory Powers Act.

Centrale ’służb społecznych’ korzystają z przyznanych przez regulacje rządowe praw do używania podsłuchów, przy zachowaniu - jak to się określa - “praw rodziców” oraz “praw dzieci do prywatności”. Jednym z takich uprawnień jest możliwość umieszczenia rodziców podejrzanych np. o zaniedbywanie dzieci, w specjalnych “ośrodkach oceniających” (residential assessment centre), w których pod “bacznym” okiem pracowników socjalnych, rodzice ci są śledzeni kamerami. Takie monitorowanie służy następnie do ewaluacji zachowań rodziców i powzięciu decyzji o np. pozbawieniu praw rodzicielskich. W raporcie instytutu British Institute of Human Rights przywołano właśnie tego typu przypadek zainstalowania przez ’służbę społeczną’ zdalnej kamery w sypialni rodziców, podejrzanych o zaniedbanie i niezdolność do wychowywania dzieci, ponieważ ojciec określony był jako posiadający “trudności z uczeniem się”. “Rodzice byli szczególnie zaniepokojeni śledzeniem w czasie gdy w nocy przebywali w łóżku” - stwierdza raport. “Wyjaśnili oni, że nie życzą sobie aby ich intymne czynności były monitorowane, tym bardziej i z tego względu, że ich dziecko spało w osobnym pomieszczeniu. W rezultacie, biuro socjalne zgodziło się na wyłączenie kamer w nocy aby nie pozbawić pary wspólnych prywatnych wieczorów.”

Na podstawie: Telegraph.uk