„ja, Mikołaj i bałwan (Bałwan z prawej)”

Z pamiętnika Donalda Cudotwórcy

Piotr Tomczyk Nasz Dziennik

Czwartek, 28.03.2013 r.

Dziennikarzom spodobała się moja nowa narracja. Ogłosiłem, że razem ze Słowacją mamy szansę na zorganizowanie zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku. To nie tylko marzenie, to jest konkretny plan. Przez 9 lat mielibyśmy temat na fajne konferencje prasowe! To byłby kolejny medialny sukces! Coś jak Euro 2012. A przy okazji można by wytłumaczyć ludziom, że z powodu olimpiady musimy mieć ze Słowakami tę samą walutę…

Piątek, 29.03.2013 r.

Chłopaki od pijaru ułożyli mi fajne życzenia świąteczne. O śniegu. Bez jakiegoś religijnego fanatyzmu. Kiedy marzymy o białych świętach, nie mamy na myśli Wielkanocy. W tym roku jednak zima postanowiła zostać z nami dłużej. Wszystko, co złe, kiedyś przeminie. Mróz na dworze, przeciągający się kryzys, zawierucha na świecie… Zamiast cudów, mam obiecywać, że w końcu przyjdzie słońce, wiosna i lepsze czasy.

Sobota, 30.03.2013 r.

Igorek przyniósł nowe wyniki sondaży. 64 proc. Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu w naszym kraju euro. Przyjęcie wspólnej waluty popiera 29 procent. „Donek, jeśli chcemy się liczyć w walce o stanowiska w Komisji Europejskiej, to musimy pokazać, że wyniki ankiet nie mają dla nas znaczenia” – przekonywał mnie Radek. Dziennikarzom będziemy mówili, że przyjęcie euro byłoby korzystne nawet „jutro rano”.

Niedziela, 31.03.2013 r.

Chłopaki od pijaru ulepili bałwana ze śniegu. Na początku nie bardzo wiedziałem, do czego może mi się przydać taki bałwan. „Donek, święta są, a świąteczny bałwan może ocieplić twój wizerunek wśród wyborców” – wyjaśnił mi Igorek. Spodobał mi się ten pomysł! Wrzuciłem na Twittera swoje zdjęcie z wnuczkiem i tym bałwanem. Podpisałem tak, jak radził Igorek: „Mikołaj, ja i bałwan (Bałwan z prawej)”.

Poniedziałek, 1.04.2013 r.

Dzwoniła Angela. Spodobały jej się ostatnie wywiady Radka. Szczególnie ten, w którym opowiadał, że dzięki wstąpieniu do strefy euro Polska byłaby „w jądrze decyzyjnym Unii Europejskiej”, podobnie jak Niemcy, Włochy, Grecja czy Cypr. „Donek, przekaż Radkowi, że według mnie, tak jak ty powinieneś zostać szefem Komisji Europejskiej, tak on zasługuje na stanowisko szefa europejskiej dyplomacji” – mówiła zadowolona Angela.

Wtorek, 2.04.2013 r.

Z podsumowania 500 dni mojego rządu wynika, że był to czas wielkich sukcesów. Mnie najbardziej cieszy to, że cały czas wprowadzamy jakieś prorozwojowe zmiany! Na przykład Kryśka z ministerstwa edukacji. Udowadnia wszystkim, że obniżenie wieku szkolnego dla dziecka pozwala mu rozwijać się szybciej. A czemu podwyższamy granicę wieku dla emerytów? Bo chcemy, żeby emeryt mógł rozwijać się dłużej!
.

Piotr Tomczyk