Opole: węgiel kamienny, to paliwo politycznie niepożądane
Wpisał: Jacek BEZEG   
04.06.2013.

Opole: węgiel kamienny, to paliwo „politycznie niepożądane”

 

Elektrownia Opole - spojrzenie ogólniejsze

 

Protest przeciwko wstrzymaniu rozbudowy   :       http://www.opolszczyzna.info/


Jacek BEZEG

           
Plany rozbudowy jednej z trzech największych w Polsce elektrowni, Elektrowni  Opole pomimo znacznego zaawansowania zostały 5 kwietnia, decyzją konsorcjum Polska Grupa Energetyczna, zostały nagle, dość niespodziewanie zamknięte. Poniesione koszty, które w tej sytuacji stają się stratami, ocenia się w zależności od sposobu liczenia w granicach od 67 do 300 milionów złotych. To można powiedzieć o finansach, bo są jeszcze inne koszty tej decyzji, trudniejsze do oszacowania.

Nie wiadomo na przykład ile może być warte bezpieczeństwo energetyczne Polski. Nie wiadomo na ile wycenić skutki załamania się firm budowlanych, które miały być tych planów realizatorami, do czego poczyniły stosowne przygotowania. Nie sposób wreszcie oszacować strat największych, strat jakie będą skutkiem wyjazdu z kraju kolejnych tysięcy wykształconych, a bezrobotnych młodych ludzi w poszukiwaniu środków do życia? Politechnika Opolska uruchomiła wszak, z myślą o rozbudowie elektrowni, stosownie sprofilowane kierunki studiów.  

Sytuacja energetyczna kraju

W zgodnej ocenie ekspertów bezpieczeństwo energetyczne kraju obarczone jest stale rosnącym ryzykiem. Coraz większy procent zarówno siłowni, jak i sieci przesyłowych, z powodu systematycznego niedoinwestowania zbliża się do granicy zwanej śmiercią techniczną. Jak każda infrastruktura, tak i energetyczna wymaga nie tylko konserwacji, ale i modernizacji. Po upływie określonego normami technicznymi czasu bloki energetyczne muszą być zastąpione nowymi, jeśli nie chcemy doprowadzić do katastrofy. Ponieważ prawie nie buduje się nowych elektrowni, a remonty i modernizacje nie są wykonywane w wystarczającym zakresie już za kilka lat (w roku 2016 zdaniem minister Elżbiety Bieńkowskiej) możemy spodziewać się wyłączeń prądu z powodu niedostatecznej ilości produkowanej energii.

Prognozuje się taki deficyt w skali całego kraju już w latach 2019 – 2022. Może on spowodować załamanie się całej polskiej gospodarki – twierdzi profesor Ryszard Legutko. Aglomeracja wrocławska narażona będzie na załamanie się sytemu energetycznego już wtedy, gdy zabraknie wystarczającego zasilania z Opola. Przewidując opisane problemy Polskie Sieci Energetyczne i inni dystrybutorzy zmniejszają kontrakty z odbiorcami.

Plany, obietnice

Elektrownia Opole zaprojektowana od początku jako składająca się z sześciu bloków; wiele elementów swojego otoczenia ma już przygotowane do takiej właśnie wielkości. Za kilkanaście lat dwa z jej czterech bloków będą musiały być wyłączone i poddane gruntownej modernizacji. Naturalną koleją rzeczy powinno się więc przystąpić do jej rozbudowy, tak aby zachować niezmieniony poziom zasilania jej odbiorców.

Jeszcze niedawno premier i wicepremier zapewniali o aktualności tych planów. Pomimo sprzedaży kolejnych 7 procent Polskiej Grupy Energetycznej, Skarb Państwa posiada ciągle jeszcze 62 procent jej własności, a więc jako większościowy udziałowiec może decydować o planach przedsiębiorstwa. Deklaracje te nie były więc deklaracjami osób nie mających wpływu na działania tego konsorcjum, a informowały o stanowisku właściciela blisko 2/3 jego akcji. Uzyskano wszystkie niezbędne dla rozpoczęcia inwestycji zgody i decyzje administracyjne, decyzję środowiskową i zezwolenie na emisję gazów. Rok opóźnienia w realizacji projektu kosztował proces wytoczony przez fundację ekologiczną.  Żadna inna z elektrowni w Polsce (zdaniem prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego ) nie posiada dokumentacji na podstawie, której można natychmiast rozpocząć inwestycję.

Rozpoczęto budowę elektrowni Ostrołęka poniesione koszty to około 200 mln złotych.
Dwóch zagranicznych inwestorów planowało budowy elektrowni w Polsce. Francuski EdF w Rybniku i niemiecki RWE pod Pszczyną. 

Fala rezygnacji

Najpierw wycofali się z inwestycji Niemcy. Potem Francuzi. Powodem była „niewystarczająca rentowność” inwestycji. Teraz Polska Grupa Energetyczna. Powodem decyzji była „wola akcjonariuszy” oraz fakt iż paliwo dla planowanych bloków czyli węgiel kamienny, to paliwo „politycznie niepożądane”. Czy dlatego, że tańsze od węgla brunatnego? Jakie znaczenie ma to, że korzystając z tego właśnie paliwa, posiadanego przez Polskę w wystarczającej ilości stajemy się energetycznie niezależni, nie wiadomo. Zalecenia i dyrektywy płynące z Brukseli wytworzyły atmosferę w której świetnie spala się w elektrownianych kotłach drewno (paliwo odnawialne), a węgiel kamienny jest nieopłacalny.

[Spalają drewno z lasów – nie odpady! Wożą na duże odległości. Podnosi to tak cenę prądu, jak cenę drewna dla normalnych zastosowań. MD]


Zarząd Energa S.A. po wizycie w Rosji wycofuje się z decyzji o budowie elektrowni w Ostrołęce.
(http://wgospodarce.pl/informacje/977-czy-wstrzymanie-budowy-elektrowni-w-ostrolece-ma-zwiazek-z-budowa-elektrowni-atomowej-w-obwodzie-kaliningradzkim  )
 
Motywacje

Roczny zysk PGE to 6 mld. złotych. Koszt inwestycji opolskiej, 11 mld. złotych chociaż rozłożony na kilka lat, byłby z pewnością poważnym tych zysków uszczupleniem. Jednak większościowy udziałowiec, Skarb Państwa, powinien mieć nie tylko świadomość groźnych wyżej opisanych konsekwencji rezygnacji z rozbudowy, ale i tę odrobinę zmysłu ekonomicznego, by zysku z majątku nie przejadać, a raczej zużyć go na jego powiększenie. Za wyżej wspomnianą cenę zwiększono by możliwości produkcji energii o 1800 MW. Oczywiście trzeba też zrozumieć punkt widzenia „inwestora”, który kupiwszy jakiś majątek będzie chciał tylko czerpać z niego zyski i nic nie dokładać. Nie rozbudowując elektrowni wytworzy deficyt, a ten z kolei będzie musiał spowodować wzrost cen czyli dalszy wzrost jego zysków. Dla odmiany inwestując nieroztropnie może spowodować nadprodukcję i stratę z powodu spadku cen energii. Tak to bywa, gdy pozwoli się na monopolizację rynku.

Ekolodzy

Nie wszystkie inwestycje w Polsce są ryzykowne czy nieopłacalne. Pewna grupa osób z poza naszego kraju zainwestowała i założyła w Warszawie fundację ClientEarth tylko po to, by dbać o ochronę środowiska naturalnego w naszym kraju. Jak na tym można zarobić? Trudno powiedzieć. Proces do jakiego doszło w wyniku działań tej ekologicznej fundacji, jak już powiedziano, kosztował roczne opóźnienie rozbudowy Elektrowni Opole.

Do ekologów tych nie dotarła wiedza, że ta inwestycja to rozbudowa elektrowni najnowocześniejszej, spełniającej wymogi najostrzejszych norm światowych, że jej zakończenie pozwoli zamknąć inne, przestarzałe i rzeczywiście poważnie zanieczyszczające środowisko. Nie interesowało ich też, że alternatywą dla Elektrowni Opole jest znacznie droższa elektrownia atomowa w dodatku produkująca odpady, których bezpieczne składowanie stanowi problem ciągle nie rozwiązany. Tylko wtedy wiadomo co z nimi robić, jeśli jest się zainteresowanym produkcją broni jądrowej.

„Ekolodzy” ci, bo tak należałoby ich określać, działają w oparciu o ulubioną przez Brukselę teorię, że dwutlenek węgla wytwarzany przez człowieka jest przyczyną wzrostu średniej temperatury na Ziemi. Dawno już wykazano, że na zahamowanie emisji ciepła w kosmos, czyli to co nazywamy efektem cieplarnianym, największy wpływ ma zawarta w atmosferze para wodna, a tylko w nikłym procencie zawarty w niej CO2. Z kolei w globalnej jego ilości ten pochodzenia ludzkiego też jest niewielką częścią.

Reasumując „teorię” tę należałoby uznać za bardzo wyszukany i pracochłonny sposób nałożenia nowego podatku.

Próba wyjaśnienia

Zaniedbania w sferze energetyki w połączeniu z serią rezygnacji z rozbudowy elektrowni ( Tylko w naszym województwie wstrzymano dwie rozbudowy w Opolu i w Kędzierzynie. Wiadomo też o rezygnacji z budowy elektrowni w Ostrołęce, oraz z rozbudowy elektrowni w Rybniku) nasuwają podejrzenia jakichś zorganizowanych działań. Nadwyżka ceny energii nad kosztem jej produkcji powoduje wszak, że co roku można by przeznaczać na modernizację i rozbudowę majątku Polskiej Grupy Energetycznej 6 mld złotych. Kiedy jeszcze do tego dodamy informacje o budowie elektrowni atomowej w rosyjskim Kaliningradzie (W obwodzie mieszka 1 mln osób, a elektrownia atomowa ma mieć moc 2300 MW), to można dojść do wniosków stawiających warszawską administrację w bardzo niekorzystnym świetle.

[ Ależ łagodnie to napisał!! MD]

Z całą pewnością nie można więc pozwolić na wstrzymanie rozbudowy opolskiej elektrowni i to jak się okazuje nie tylko w interesie regionu, ale jeszcze bardziej w interesie całego kraju.

Jacek BEZEG

===========================

 

Protest przeciwko wstrzymaniu rozbudowy    http://www.opolszczyzna.info/

 


Zobacz też na :

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121025/OSTROLEKA/121029865
http://wgospodarce.pl/informacje/977-czy-wstrzymanie-budowy-elektrowni-w-ostrolece-ma-zwiazek-z-budowa-elektrowni-atomowej-w-obwodzie-kaliningradzkim
http://mypis.pl/aktualnosci/3652-budowa-elektrowni-w-ostrolece-wstrzymana
http://www.czartoryski.pl/www/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1&limit=18&limitstart=18
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/526104,1014017.html