kryzys i forma twórczości członków ZPAP - ale za nasze pieniądze... | |
Wpisał: Krystyna i Adam Ferch | |
14.06.2013. | |
kryzys i forma twórczości członków ZPAP - ale za nasze pieniądze...
Sz. Pan Jacek Maślankiewicz Prezes Okręgu Warszawskiego Związku Artystów Plastyków.
Szanowny Panie Prezesie,
Dziś dokładnie obejrzeliśmy wystawę p.t.:
KRYZYS I FORMA | SZTUKA NIEPOKORNA 1980 – 2012.
w galerii DAP Dom Artysty Plastyka , Warszawa.
Wbrew panegirykom wpisanym w księgę pamiątkową stwierdzamy z przykrością, że większość autorów (poza dwoma – trzema) prac wystawianych cierpi na :
- brak elementarnej wrażliwości i kultury estetycznej, oraz - chroniczne dążenie do bycia „nowoczesnymi” ergo niezrozumiałymi dla programowo pogardzanych odbiorców.
Wiele eksponatów nie powinno być pokazywane; między innymi, eksponowanie malowideł z rozdziawionym kobiecym kroczem odczytujemy jako wyraz pogardy dla kobiet, i zaprzeczenie podstawom naszej kultury. A także malowidła sławiące tatuaż i inne metody ingerencji w ciało człowieka gloryfikują przestępców i degeneratów…?
Wszystko to śmierdzi polityczną poprawnością z kręgów zwyrodniałych liberastów, aczkolwiek przede wszystkim prowadzi do pytania: czemu to ma służyć ?!
Naszym zdaniem taka wystawa tworów dekadencji (bo nie dzieł sztuki) przeczy deklaracji jej komisarza p. Hugona Bukowskiego, który zadeklarował : „Chcemy nadać taką formę wystawie, aby sztuka niepoprawna budziła emocje u wszystkich, którym nie obca jest prawda o swoim czasie, pod żadnym względem, egzystencjalnym, artystycznym, kulturowym.”
Możliwe, że tytułowe: kryzys i forma dotyczą aktualnej twórczości członków ZPAP, ale w imię czego tych zagubionych koncepcyjnie i moralnie autorów ubierać w togi mistrzów i okadzać bełkotem zwyrodnialców.
Słyszeliśmy od innych oglądających tą „wystawę” , że taki dobór eksponatów (bo nie dzieł) może świadczyć o korupcji wśród jej organizatorów…
Garść tych uwag przesyłamy Szanownemu Panu pod uwagę.
Z poważaniem, Krystyna i Adam Ferch |