Pederasta, na zlecenie KRRiT - o patriotyzmie | |
Wpisał: wpolityce | |
18.06.2013. | |
Pederasta, na zlecenie KRRiT - o patriotyzmie
Wszędzie ten patriotyzm… - „Bliżej” pod lupą Dworaka – czytaj w najnowszym numerze „Sieci” 18 czerwca wpolityceW najnowszym numerze „Sieci” publikujemy opracowanie raportu na temat programu „Bliżej” przygotowanego przez prof. Ireneusza Krzemińskiego na zlecenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Grupa naukowców pracująca pod kierunkiem prof. Krzemińskiego uznała, iż program Jana Pospieszalskiego prezentuje radykalne treści, jest stronniczy i dominuje w nim światopogląd katolicko – narodowy. Celem monitoringu programu Pospieszalskiego było stwierdzenie, na ile prezentuje on rzetelny warsztat dziennikarski z punktu widzenia programu informacyjno – publicystycznego. Nade wszystko chodzi tu o to, czy i na ile argumentacja, jaką stosują dziennikarze (w tym wypadku głównie jeden dziennikarz, twórca i gospodarz programu), była pozbawiona ukrytych znaczeń i oddziaływań – czytamy w opracowaniu prof. Krzemińskiego. W badanym programie można wyróżnić kilka powtarzających się wątków tematycznych. Najważniejszym z nich jest z pewnością kwestia polskiej niepodległości i suwerenności. (…) Polska jawi się jako państwo przeżarte patologiami życia publicznego, skorumpowane, poddane wpływom agentury i w którym większość mediów nie daje obiektywnego obrazu rzeczywistości. (…) Jeden z monitorowanych odcinków programu poświęcony został zagrożeniom wewnętrznym: tłumieniu wolności słowa, swobód obywatelskich, lekceważeniu demokracji, które przypisane zostały obecnej władzy. Ten dobór wątków tematycznych i ich interpretacja tworzy spójny obraz, jednoznacznie niekorzystny dla obecnej władzy - stwierdzają autorzy monitoringu. Konkluzja raportu? Zdaniem prof. Krzemińskiego należy: Zalecić kierownictwu TVP zadbanie o przygotowanie analogicznego – analogicznych – programów, propagujących inne treści polityczne i światopoglądowe, niemniej ważne dla współczesnej Polski niż narodowo-katolicka orientacja wyrażana i propagowana przez Jana Pospieszalskiego. Powstanie programu, stanowiącego stosowną >>przeciwwagę<< programu >>Bliżej<< w postaci programu pokazującego to samo, co Jan Pospieszalski, ale w wielowymiarowy, różnorodny sposób, z wieloma możliwymi podejściami i punktami widzenia na dyskutowany temat – wydaje się być uzasadnionym postulatem, który KRRiT mogłaby skierować do władz telewizji publicznej – podsumowuje swój raport socjolog. Tymczasem jak na razie – zapewne w ramach dbałości o zachowanie pluralizmu w mediach - program Jana Pospieszalskiego zniknął z ramówki TVP. Więcej o raporcie prof. Ireneusza Krzemińskiego już wkrótce na portalu wPolityce.pl. az |