Usuną relikty komuny?
Wpisał: Piotr Czartoryski-Sziler   
19.06.2013.

Usuną relikty komuny?

 

 

19 czerwca 2013 naszdziennik

 

Dziś w Senacie drugie czytanie projektu ustawy o usunięciu z nazw dróg, ulic symboli ustrojów totalitarnych.

– Potrzeba zmiany komunistycznych patronów dróg, ulic, mostów, placów i innych obiektów nie znalazła zrozumienia w wielu samorządach, których władze nie widzą niczego niestosownego, aby w niepodległej Rzeczypospolitej nadal głosić chwałę sowieckich zdrajców. Wystarczy przywołać choćby przykład Warszawy, której prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, z dziwnym [?? MD] uporem broni pomnika Polsko-Sowieckiego Braterstwa Broni (tzw. Czterech Śpiących) na placu Wileńskim – mówi dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych (POKiN) w Krakowie.

To właśnie POKiN zaapelowało do Senatu o jak najszybsze podjęcie inicjatywy legislacyjnej w sprawie oczyszczenia przestrzeni publicznej z komunistycznych reliktów. Wcześniej (maj 2009 r.) Rada Miasta Jastrzębie-Zdrój próbowała zainteresować sprawą posłów, niestety bezskutecznie.

Konieczna jest ustawa, na mocy której władze administracji państwowej, po zasięgnięciu opinii IPN, podejmą przewidziane prawem kroki w celu wyegzekwowania od krnąbrnych organów samorządowych zmiany nazw obiektów na ich terenie, propagujących postaci i symbole związane z nazizmem, faszyzmem, komunizmem lub innym totalitarnym ustrojem.

O takie rozstrzygnięcie tego problem wielokrotnie apelowało do Sejmu wiele środowisk patriotycznych, m.in. Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie – dodaje Bukowski.

Rzecznik POKiN zaznacza, że organizacje kombatanckie i niepodległościowe liczą na to, że senatorowie Platformy Obywatelskiej poprą w końcu projekt ustawy, przygotowany w ubiegłym roku przez senacką Komisję Prawa Człowieka, Praworządności i Petycji.

Przewiduje ona zakaz nadawania drogom, ulicom, miastom, placom i innym obiektom nazw propagujących symbole totalitarnych ustrojów. Zakaz będzie dotyczył wszystkich obiektów, również prywatnych.

Organem sprawującym pieczę nad przestrzeganiem ustawy ma być wojewoda. Od jego decyzji będzie przysługiwała skarga do sądu administracyjnego. Do tej pory senatorowie Platformy Obywatelskiej nie chcieli poprzeć tego projektu ustawy. Obradujące nad nim wspólnie (9 i 10 maja 2012 r. oraz 19 marca 2013 r.) komisje: Ustawodawcza i Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, wniosły o jego odrzucenie.

– Senator Platformy Obywatelskiej Bogdan Klich, który mocno zaangażował się w tę sprawę, zapewnił na antenie Radia Kraków-Małopolska, że marszałek Bogdan Borusewicz obiecał mu, iż 19 czerwca nie będzie już żadnych niespodzianek. Klich dawał do zrozumienia, może nie wprost, że Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej jest gotów zagłosować za projektem, który początkowo nie uzyskał akceptacji dwóch senackich komisji kierowanych przez jej polityków. POKiN bardzo na to liczy – podkreśla Bukowski.

– Nie wiem, jaka jest szansa na to, że Platforma poprze ten projekt. Dwukrotnie były wnioski ze strony Platformy, żeby go zdjąć, ponieważ przygotowywana jest jakaś wersja, która byłaby do przyjęcia dla wszystkich, co ja rozumiem jako wersję, która byłaby także poparta przez Platformę. Nie wiem jednak, co ostatecznie zostanie nam przedstawione, dopiero będę czytał te teksty i dowiem się, jakie jest w tej sprawie stanowisko, jeżeli już jest – tłumaczy senator Michał Seweryński (PiS), szef Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.

Dodaje, że nad tekstem nowej wersji projektu miała pracować m.in. senacka Komisja Ustawodawcza, w której Platforma ma większość. Seweryński liczy, że Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji uda się dziś wypracować wspólne stanowisko.

– Mam cichą nadzieję, że przynajmniej w jakiejś formie, do jakiegoś stopnia ta idea, że relikty komunistyczne są nie do przyjęcia i nie powinny być utrzymywane w nazwach w miejscach publicznych, zostanie poparta. Sądzę, że gdyby ten projekt miał być jednoznacznie odrzucony, to już dawno by to nastąpiło – kwituje senator.

Piotr Czartoryski-Sziler