Wolę zawisnąć niż ustąpić. Niepokorni francuscy merowie mówią nie | |
Wpisał: pch24 | |
28.06.2013. | |
Wolę zawisnąć niż ustąpić. Niepokorni francuscy merowie mówią „nie”
2013-06-28 wole-zawisnac Bunt francuskich merów przeciwko zmuszaniu ich do udzielania homo-małżeństw trwa. Kolejny samorządowiec zadeklarował, ze „wolałby zawisnąć na szubienicy niż ustąpić w tej sprawie”. Za odmowę udzielenia „ślubu” osobom tej samej płci merom grozi 5 lat więzienia i 75 tys. euro grzywny. Groźby, jakie kierował pod adresem niepokornych samorządowców minister spraw wewnętrznych Manuel Valls, nie odnoszą jednak skutku. - Dla mnie małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, którzy mają dzieci. Nikogo nie dyskryminuję, bo para osób tej samej płci jest niepłodna. To nie jest równość, a wielkie kłamstwo - wyjaśnia Jean-Michel Colo, mer Arcangues i dodaje, że wolałby zawisnąć na szubienicy niż ustąpić w tej sprawie. Dla tego odważnego francuskiego polityka oczywistym jest, że w nowym prawie istnieje klauzula sumienia, która pozwala urzędnikom nie brać udziału w procedurach zawarcia homo-małżeństw. Mera Jean-Michela Colo został pozwany przez dwóch sodomitów, twierdzących, że doświadczyli z jego strony dyskryminacji. Mer Arcangues to kolejny po m. in. Jean-Yves Clouet z Mésanger przedstawiciel samorządu, który sprzeciwia się zmuszaniu władz lokalnych do uczestniczenia w takich "ceremoniach". Źródło: niezalezna.pl luk |