Ks. Lemański, czyli posoborowie w praktyce | |
Wpisał: posoborowie | |
12.07.2013. | |
Ks. Lemański, czyli posoborowie w praktyce
Od kilku dni uwagę mediów przyciąga sprawa ks. Wojciecha Lemańskiego, który decyzją abp. Henryka Hosera został usunięty z funkcji proboszcza parafii w Jasienicy i wysłany na emeryturę. Powodem miał być „brak szacunku i posłuszeństwa Biskupowi Diecezjalnego oraz nauczaniu biskupów polskich w kwestiach bioetycznych”. Ks. Lemański od razu stał się ulubieńcem i gościem reżimowych stacji telewizyjnych i radiowych. Parafianie stoją za nim murem, bo to ksiądz „otwarty i nowoczesny”. „Postępowy” kapłan miał być także ofiarą „skandalicznego zachowania” abp. Hosera, którym było pytanie o obrzezanie i żydowskie pochodzenie. Od wielu dni ks. Lemański zwodził tym wszystkich na zasadzie „wiem coś, ale nie powiem”. W końcu powiedział na falach agorowego Tok FM. Na podstawie: onet.pl/tokfm.pl Komentarz: Czy jednak sama sprawa powinna kogoś dziwić? Wszak znakiem rozpoznawczym posoborowia jest brak posłuszeństwa względem zwierzchników i nieomylnego Magisterium Kościoła. Problemem nie jest ks. Lemański, problemem jest posoborowie, w którym liczy się absurdalne dostosowywanie się do świata, filożydowskie fiksacje niektórych kapłanów, odgrywających często role pracowników socjalnych, oraz prowadzący donikąd dialog, a nie nawracanie i nauczanie Wiary. Już czas na powrót do Tradycji. [uściślam: do katolicyzmu. md]
Ks. Lemański w otoczeniu przyjaciół w Jedwabnem. [ w gustownej mycce md]
=================== Komentarz z internetu: Przy okazji wyszło, że chyba ksiądz Lemański jest antysemitą, bo pytanie o to czy jest narodowości żydowskiej potraktował jak obelgę |
|
Zmieniony ( 12.07.2013. ) |