Pange, lingua, gloriosi corporis mysterium.
Autorem tekstu jest św. Tomasz z Akwinu.
| Tekst łaciński[4] | Mioduszewski, 1838[5] | Polska liturgia rzymskokatolicka[6] | |
|---|---|---|---|
| Pange, lingua, gloriosi corporis mysterium, sanguinisque pretiosi, quem in mundi pretium fructus ventris generosi rex effudit gentium. Nobis datus, nobis natus ex intacta Virgine, et in mundo conversatus, sparso verbi semine, sui moras incolatus miro clausit ordine. In supremae nocte coenae recumbens cum fratribus, observata lege plene cibis in legalibus, cibum turbae duodenae se dat suis manibus. Verbum caro panem verum verbo carnem efficit, fitque sanguis Christi merum; et si sensus deficit, ad firmandum cor sincerum sola fides sufficit. Tantum ergo sacramentum veneremur cernui, et antiquum documentum novo cedat ritui, præstet fides supplementum sensuum defectui. Genitori Genitoque, laus et iubilatio, salus, honor, virtus quoque sit et benedictio. Procedenti ab utroque compar sit laudatio. | Sław języku chwalebnego Ciała i krwie świętości, Które na okup całego Świata z wielkiej miłości, Wydał owoc Panieńskiego płodu, Król wielmożności. Nam jest dany, nam się zrodził Z czystych Panny wnętrzności, I po świecie siejąc chodził Ziarno Boskiej mądrości; Gdy mu czas zejścia przychodził Cud czyni swej miłości. Ostatni raz, gdy za stołem Siedząc z Apostołami, Wieczerzając z niemi społem, Zakon wprzód z obrządkami Wypełniwszy, wszystkim kołem Dał się swemi rękami. Słowo co się Ciałem stało, Słowem swem chleb prawdziwy Przemienia w swe własne ciało, Wino w krwi napój żywy; Lubby się zmysłom nie zdało, Wierz, a bądź niewątpliwy. Przed tak wielkim Sakramentem Upadajmy na twarzy; Niech ustąpią z Testamentem Nowym sprawom już starzy; Wiara będzie suplementem Co się zmysłom nie zdarzy. Ojciec z Synem niech to sprawi, By mu dzięka zabrzmiała; Niech Duch Święty błogosławi By się jego moc stała; Niech nas nasza wiara stawi Gdzie jest wieczna cześć, chwała. | Sław języku tajemnicę Ciała i najdroższej Krwi, którą jako Łask Krynicę wylał w czasie ziemskich dni, Ten, co Matkę miał Dziewicę, Król narodów godzien czci. Z Panny czystej narodzony, posłan zbawić ludzki ród, gdy po świecie na wsze strony ziarno słowa rzucił w lud, wtedy cudem niezgłębionym zamknął Swej pielgrzymki trud. W noc ostatnią, przy Wieczerzy, z tymi, których braćmi zwał, pełniąc wszystko jak należy, czego przepis prawny chciał, sam Dwunastu się powierzył, i za pokarm z Rąk Swych dał. Słowem, więc Wcielone Słowo chleb zamienia w Ciało Swe, wino Krwią jest Chrystusową, darmo wzrok to widzieć chce. Tylko wiara Bożą mową pewność o tym w serca śle. Przed tak wielkim Sakramentem upadajmy wszyscy wraz, niech przed Nowym Testamentem starych praw ustąpi czas. Co dla zmysłów niepojęte, niech dopełni wiara w nas. Bogu Ojcu i Synowi hołd po wszystkie nieśmy dni. Niech podaje wiek wiekowi hymn triumfu, dzięki, czci, a równemu Im Duchowi niechaj wieczna chwała brzmi. |