Pan marszałek, który…. we własnym najgłębszym przekonaniu, nie budzącym żadnych wątpliwości, ocenia właściwie marszałka…

Pan marszałek, który…

dżon dz.neon24/pan-marszalek

… we własnym najgłębszym przekonaniu, nie budzącym żadnych wątpliwości, ocenia właściwie marszałka…


Wierci się ten “nasz” marszałek, jakby na mrowisku siedział.

Przypomnijmy marszałkowe słowa:
“- Postanowienie marszałka Sejmu w sprawie wygaszenia mandatu posła, w mojej najgłębszej ocenie niebudzące żadnych wątpliwości od strony prawnej. Chodzi o osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu, które jego zdaniem było niewątpliwe – powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie przed Salą Kolumnową.”

Te słowa wypowiedział marszałek,
w jego najgłębszej ocenie, bez żadnych wątpliwości prawnych, postanowienie niejakiego marszałka,
w tym wypadku jego własne, było słuszne.
Można?

W kraju, w którym można się bez cienia wątpliwości samemu ocenić, zdaje się, że my możemy spać spokojnie.
Oczywiście, pewien niepokój może wywołać fakt, że skoro marszałek sam siebie, bez żadnego przymusu i bez najmniejszych wątpliwości pozytywnie ocenił,
to może się zdarzyć i tak, że któregoś dnia oceni się w mniej łaskawie. Co wtedy? Jak zmieni się nasz spokojny sen?




Idąc za dedukcję marszałka, powiem tak, w mojej ocenie to @dżon jest najpiękniejszy, oczywiście jest najmądrzejszy, najzgrabniejszy, jakby @dżon w mam talent wystąpił, to tak poprzednich, jak i przyszłych zwycięzców, właśnie @dżon by pokonał.


Tyle na temat talentu marszałka.

—–
Teraz o naszych talentach, naszych, nie @dżona, te już łaskawie objaśniłem.

Śpiąc spokojnie, nie każdy jest w stanie dostrzec, że marszałek osobiście swe własne walory dostrzega, a na dodatek ma jeszcze za to płacone.
Czy warto się budzić? No bez jaj, a w jakim celu?
By mniej łaskawie spojrzeć, tak na własnego marszałka, co oczywiście przełoży się na niezbyt łaskawe spojrzenie na siebie? A jaki miałby być cel tych nerwów?
Choć po prawdzie, skoro marszałek własne walory umie dostrzec, to może i nam (jak wyżej wspomniałem, za wyjątkiem @dżona) się owo dostrzeganie własnych udzieli.

Niebezpieczna to perspektywa, może z dwojga złego, zwłaszcza że za oknem pora właściwa, pospać nieco dłużej należy.

—–
Co dalej w sprawach niebudzących żadnych wątpliwości od strony prawnej?

Cóż, teraz będą się konsultowali ci z tamtymi, tamci z innymi, sami wygaszeni, właściwie ocenioną decyzją, uznaną za słuszną, są posłami? nie są? Co z ich ewentualnymi następcami? Są, nie są posłami?

Ciekawe co tam się za plecami tego jarmarku “talentów” dzieje, o czym nie wiemy, śpiąc uspokojeni zapewnieniami marszałka, że marszałek właściwie postąpił, snem sprawiedliwego? Można by wprawdzie marszałka spytać, czy przez ostatnie kilkadziesiąt lat, kiedykolwiek, gdziekolwiek, jakikolwiek urzędnik był pociągnięty do odpowiedzialności?

Bo jeśli nie, to co nam tu marszałek kit wciska, dlaczego gitarę cyrkiem nam marszałek zawraca?
Dlaczego marszałek nie zajmuje się marszałkowaniem, tylko o własnych talentach obywateli przekonuje?
Bo skoro marszałek spodziewa się, że orzeczeń SN może być cztery, to dlaczego przekonanie o własnej mądrości, nie podpowiedziało marszałkowi, by nie podskakiwał?

Chyba, że faktycznie za plecami się dzieje, a marszałek podskakuje, bo… cóż ma robić, facet, którego talentów nikt nie rozumie.


@dżon
… wierci się marszałek, jakby w programie mam talent, usiłował przekonać tak żiri, jak i innych uczestników, że akurat on ma ten talent…

Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Marszałek Hołownia zabrał głos. “Król jest nagi”