Hajlująca kobieta okazała się właścicielką żydowskiej kawiarni

Hajlująca kobieta okazała się właścicielką żydowskiej kawiarni

https://www.magnapolonia.org/hajlujaca-kobieta-okazala-sie-wlascicielem-zydowskiej-kawiarni/

Kobieta, która wykonała przed kamerami hitlerowski salut oraz krzyczała o potrzebie “ostatecznego rozwiązania” kwestii żydowskiej podczas protestu propalestyńskiego, została rozpoznana jako właścicielka koszernych kawiarni w szpitalu żydowskim. Zdemaskowani Żydzi błyskawicznie odcięli się od niej oraz wymówili jej lokale.

Kobieta, którą sfilmowano na demonstracji pro-palestyńskiej, gdy wykonywała nazistowskie pozdrowienie i rzucała groźby antyżydowskie, została zdemaskowana jako właścicielka dwóch koszernych kawiarni w Żydowskim Szpitalu Ogólnym w Montrealu w Kanadzie.

39-letnia Mai Abdulhadi, została uchwycona na kamerze, gdy wykonywała salut Sieg Heil w stronę pro-izraelskich kontrmanifestantów podczas protestu studentów Concordia University. Próbowała podać się za Palestynkę, ukrywając swoją tożsamość za pomocą keffiyeh – tradycyjnej palestyńskiej chusty – a także maski medycznej i okularów przeciwsłonecznych. Abdulhadi mówiła: – Ostateczne rozwiązanie nadchodzi. Ostateczne rozwiązanie. Czy wiesz, czym jest ostateczne rozwiązanie? Czy wiesz, czym jest ostateczne rozwiązanie?

W pierwszych godzinach po prowokacji, żydowskie i szabesgojskie media wykorzystały akcję kobiety do wykazania, że obrońcom Palestyny jest bardzo blisko do hitlerowców. Oskarżano protestujących o skrajny “antysemityzm”. Prawda jednak szybko wyszła na jaw dzięki internautom. Abdulhadi została zidentyfikowana w mediach społecznościowych jako żydowska franczyzobiorczyni dwóch kawiarni Second Cup Café w pawilonach Żydowskiego Szpitala Ogólnego. Obie kawiarnie mają certyfikat koszerności kashrut, wydany przez Radę Gminy Żydowskiej w Montrealu.

Firma nadzorująca kawiarnię, Second Cup Canada, potwierdziła, że ​​Abdulhadi została sfilmowana, jak “wygłasza nienawistne uwagi i gesty” oraz że wprowadza wobec niej zasadę „zerowej tolerancji dla mowy nienawiści”. Jak stwierdziły władze firmy, „w porozumieniu ze szpitalem zamknęliśmy kawiarnie franczyzobiorcy i rozwiązujemy z nim umowę franczyzową. Działania tego franczyzobiorcy nie tylko naruszają naszą umowę franczyzową, ale także godzą w wartości integracji i wspólnoty, które reprezentujemy w Second Cup”.

[w oryginale jest jeszcze tekst, ale nie chciało mi się nawet zajrzeć.. MD]