Kościół uznał 70-ty cud za wstawiennictwem Niepokalanej z Lourdes

http://www.pch24.pl/francja–kosciol-uznal-70–cud-za-wstawiennictwem-niepokalanej-z-lourdes,58203,i.html#ixzz56sUE2wHP

[Tak sobie zajrzałem do Archiwum… Co i Wam radzę... Kościół to nie tylko ta banda przebierańców koło Franciszka w Watykanie! MD]

===================================

W święto objawień Matki Bożej z Lourdes, biskup diecezji Beauvais – Jacques Benoit-Gonin, ogłosił niewytłumaczalne z lekarskiego punktu widzenia uzdrowienie s. Bernadette Moriau. Jest to 70-ty uznany i oficjalnie potwierdzony przez Kościół cud za wstawiennictwem Maryi Niepokalanej z Lourdes.

Francuska zakonnica ze Zgromadzenia Oblatek Najświętszego Serca Jezusowego s. Bernadette Moriau, cierpiała od końca lat sześćdziesiątych na paraliż okolic lędźwiowych i krzyżowych. Przejawia się on w niedowładzie kończyn dolnych z towarzyszącymi temu licznymi innymi zaburzeniami typu nerwowego. Od 1987 roku, chora nie mogła się niemal zupełnie poruszać.

Do cudownego uzdrowienia doszło 11 lipca 2008. Bp Benoit-Gonin przekazał tę wiadomość dopiero 11 lutego br., we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes.

 Diecezja upowszechniła już wideo, na którym zakonnica mówi, że w lutym 2008 jej lekarz namówił ją na pielgrzymkę diecezjalną do Lourdes. „Nigdy wcześniej nie byłam tam jako chora (…), udałam się do tego miejsca, dzieląc radość wszystkich pielgrzymów. Poza tym w 2008 obchodziliśmy 150. rocznicę objawień” – wspominała s. Bernadette. Zaznaczyła, że gdy była w Grocie Objawień poczuła „tajemniczą obecność Maryi i małej Bernardki”, dodając, że „w żadnym wypadku” nie prosiła o uzdrowienie, ale raczej chciała „nawrócenia serca i siły w dalszym znoszeniu choroby”.

 Po powrocie do swej wspólnoty zakonnej w Besles koło Beauvais nastąpiło to, co Kościół katolicki uznał obecnie za 70-ty cud z Lourdes.11 lipca, w czasie naszej godziny adoracji i w łączności z sanktuarium, gdy ponownie czułam w swym sercu tę mocną chwilę przeżywaną w czasie błogosławienia chorych Najświętszym Sakramentem, gdy naprawdę odczuwałam obecność Jezusa, to doświadczenie się powtórzyło. Pod koniec adoracji doświadczam w swym sercu wrażenia ciepła i odprężenia całego mego bytu. Czuję się dobrze” – opowiadała francuska oblatka.

 Dalszy ciąg wydarzeń opisał bp Benoit-Gonin w oświadczeniu oficjalnym nt. cudu. – Po adoracji siostra wróciła do swego pokoju i tam usłyszała wewnętrzne wezwanie do zdjęcia z siebie tego wszystkiego, co miało jej choć trochę ułatwiać życie z chorobą: gorsetu, szyn podtrzymujących jej zwiotczałe kolana, wyłączenia stymulatora nerwowego itd. Uczyniła to i nagle zaczęła chodzić, bez niczyjej pomocy, całkowicie swobodnie. Na świadków poprosiła swe siostry, które nie mogły uwierzyć w to, co się stało – relacjonował biskup.

 Dodał, że zakonnica natychmiast udała się do swego lekarza, który potwierdził zmianę. Podobne orzeczenie wydali specjaliści. Potem uzdrowiona zakonnica stawiła się w Międzynarodowym Biurze Medycznym w Lourdes, które postanowiło rozpocząć procedurę stwierdzenia i określenia cudu.

 Nastąpiła długa seria licznych ekspertyz i badań. Po zgromadzeniu wszystkich materiałów wspomniane Biuro, złożone z lekarzy i specjalistów z wielu krajów jeszcze raz zbadało sprawę i na swym dorocznym zebraniu w dniach 18-19 listopada 2016 niemal jednogłośnie (przy jednym głosie sprzeciwu) orzekło, że uzdrowienie s. Bernadette „jest niewytłumaczalne przy obecnym stanie wiedzy naukowej”.

 Ostateczne uznanie tego orzeczenia lekarskiego za cud należy do władzy kościelnej, która musi to rozpatrzyć z teologicznego punktu widzenia. Biskup Beauvais wyjaśnił, że o całej sprawie powiadomiono go w lutym 2017. Należało też ustalić związek między uzdrowieniem a pielgrzymką siostry do sanktuarium.

 W rozmowie z paryskim dziennikiem „Le Figaro” hierarcha zapewnił, że nie znał wcześniej s. Bernadette, nie mógł więc wypowiadać się na temat jej doświadczeń i osobistych przeżyć. Jednocześnie podkreślił, że „dla Kościoła cud jest działaniem Boga, które mówi coś o Nim i o Jego planie wobec ludzkości”. Dodał, że cuda nierzadko dokonują się za pośrednictwem świętego, do którego się dana osoba modli. „W tym wypadku Bóg zadziałał przez Maryję Pannę, czczoną w Lourdes” – zauważył biskup Beauvais.

  Źródło: KAI WMa