https://polskakatolicka.org/pl/artykuly/walka-o-dusze-i-niewinnosc-naszych-dzieci
Walka o dusze i niewinność naszych dzieci

Michał Rogalski | 09/09/2025
Każde dziecko w Polsce spędza w szkole wiele godzin każdego dnia. To tam kształtuje się jego sposób myślenia, jego wartości, jego obraz świata. Dlatego szkoła powinna być bezpieczną przystanią – miejscem, gdzie dzieci uczą się prawdy, historii i nauk ścisłych. Niestety, coraz częściej staje się areną perwersyjnych eksperymentów.
Edukacja zdrowotna – troska czy deprawacja?
Ministerstwo Edukacji ogłosiło, że od 1 września 2025 r. w szkołach pojawi się nowy przedmiot: Edukacja zdrowotna. Początkowo planowano, aby był obowiązkowy i zastąpił dobrze znane „Wychowanie do życia w rodzinie”. Pod presją protestów rodziców i nauczycieli przedmiot pozostanie dobrowolny, ale – jak przyznała minister Barbara Nowacka – jego odbiór ma być poddany ocenie. Temat więc powróci.
W podstawie programowej znalazły się m.in. treści dotyczące „orientacji psychoseksualnej”, „tożsamości płciowej” czy metod antykoncepcji, a małżeństwo i rodzina zostały zmarginalizowane.
Konferencja Episkopatu Polski w swoim liście pasterskim ostrzega wiernych:
„Tematyka seksualności w ramach Edukacji zdrowotnej jest oderwana od kontekstu małżeństwa i rodziny. (…) Edukacja zdrowotna wprowadza do szkoły genderową koncepcję płci. (…) Otwiera w ten sposób drogę do tego, aby dziewczęta identyfikowały się jako chłopcy, a chłopcy identyfikowali się jako dziewczęta” (List Prezydium KEP, 14.05.2025).
To nie tylko sprzeczność z nauczaniem Kościoła, ale także z polskim prawem, które chroni rodzinę i jednoznacznie przyjmuje istnienie dwóch płci – męskiej i żeńskiej.
Duchowy wymiar walki
Nie chodzi tu wyłącznie o programy edukacyjne. To walka o dusze dzieci.
Ideolodzy gender chcą zasiąść na tronie Boga i stworzyć nowego człowieka na swój obraz. Człowieka bez osobowości, bez pojęcia o rzeczywistości, bez korzeni w rodzinie.
To mocne słowa, ale dobrze oddają duchową stawkę, o którą toczy się spór. Rodzina – fundament cywilizacji chrześcijańskiej – staje się dziś celem ataku, a najmłodsi stają się pierwszymi ofiarami eksperymentów społecznych.
Nasz Pan Jezus Chrystus ostrzegał:
„Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mt 18, 6).

Głos rodziców i nauczycieli
Wielu rodziców i dyrektorów szkół staje dziś wobec potężnej presji. Jak wielu dyrektorów szkolnych placówek myśli sobie w tym momencie:
„Wiem, że ten nowy program edukacji zdrowotnej to niebezpieczna droga. Ale jak mam się sprzeciwić, skoro brakuje mi materiałów i podstaw naukowych, które mogę przedstawić kuratorium czy rodzicom?”.
Ten brak wsparcia jest szczególnie dramatyczny, gdy dzieci stają wobec nachalnej propagandy. Dlatego tak potrzebne są solidne materiały edukacyjne, które pomogą nauczycielom i rodzicom bronić prawdy.
Nasze działania w obronie dzieci
Świadomi tych zagrożeń, podejmujemy konkretne działania, aby chronić niewinność dzieci:
- Publikujemy i rozpowszechniamy książkę „Teoria gender: różnorodność czy totalitaryzm XXI wieku?”. To obszerne, rzetelne opracowanie z faktami i badaniami, które daje rodzicom, nauczycielom i dyrektorom narzędzie w walce z indoktrynacją.
- Rozsyłamy tysiące egzemplarzy tej publikacji do sympatyków naszej kampanii, aby nie byli bezbronni wobec genderowej rewolucji.
[zamów swój egzemplarz książki]
- Rozpowszechniamy petycję, która dają rodzicom możliwość wyrażenia sprzeciwu wobec narzucania ideologii gender pod pozorem „nowoczesnej edukacji”.
- Uświadamiamy społeczeństwo, publikując artykuły, analizy i świadectwa rodziców zaniepokojonych o przyszłość swoich dzieci.

Nie możemy milczeć
Historia pokazuje, że jeśli raz pozwoli się na wprowadzenie deprawacyjnych treści do szkół, później trudno je stamtąd usunąć. W Niemczech dzieci w wieku 9–10 lat musiały uczestniczyć w zajęciach, podczas których akty homoseksualne przedstawiano jako coś normalnego. W Polsce, dzięki determinacji rodziców, udało się na razie powstrzymać obowiązkowe „lekcje zdrowotne”. Ale to dopiero początek.Dlatego – jak podkreśla Episkopat – przyszłość dzieci jest w rękach rodziców. A my chcemy być ich sprzymierzeńcami w tej walce, dostarczając im argumentów, materiałów i wsparcia duchowego.
Nie możemy się biernie przyglądać. To, co wchodzi dziś do szkół, zaważy na przyszłości polskich rodzin, a tym samym – na przyszłości naszego narodu.