Homo-propagandą w ZHP zajmują się już nawet — 12-latkowie

Centrum Życia i Rodziny
Szanowni Państwo,
jak być może Państwo pamiętają, kilka lat temu zajmowaliśmy się kwestią nadużyć w Związku Harcerstwa Polskiego: alarmowaliśmy wówczas opinię publiczną, że władze związku deprawują dzieci i młodzież propagandą homoseksualną.
Trochę czasu upłynęło, ale informacja, którą otrzymałem od jednego z naszych sympatyków, wskazuje na to, że homopropaganda w ZHP wciąż ma się dobrze.Nadawcą wiadomości jest ojciec dwojga dwunastolatków. Jego dzieci należą do drużyny harcerskiej w jednym z miast w centralnej Polsce. Oczywiście, taka aktywność dzieci dotychczas wydawała się rodzicom zupełnie bezpieczna, a przy tym bardzo korzystna: harcerstwo to przecież doskonała szkoła postaw prospołecznych, patriotycznych, szkoła odpowiedzialności i zaradności.
Proszę sobie wyobrazić, jakie było zdziwienie taty, gdy odkrył, że jego dzieci otrzymały do wypełnienia ankiety z pytaniami o… tolerancję. Chyba nie zaskoczę już Państwa, przytaczając jedno z nich.
Czy tolerujesz LGBT+?” – możliwe odpowiedzi do wyboru: „tak”, „nie” oraz „tak, a nawet ja sam* jestem LGBT+”.
Czy to są tematy odpowiednie dla dwunastoletnich dzieci? Czy naprawdę w tym wieku powinny interesować się takimi kwestiami i być wypytywane o tolerancję lub swoją „orientację”?
Proszę też zwrócić uwagę, jak sprytnie skonstruowane są odpowiedzi. Nie tylko pozwalają określić, czy toleruje się osoby (bo chyba tak należy to odczytać) LGBT, ale także zadeklarować się jako taka osoba!
Sądzę, że te treści budzą u Państwa taki sam gwałtowny sprzeciw jak u mnie. 
Jak można kierować tego rodzaju pytania do dzieci? A do tego – jak taka ankieta mogła zostać udostępniona dzieciom przez taką organizację jak harcerstwo?!
Wspieram działania Centrum Życia i Rodziny!
Zatroskany i poruszony ojciec dzieci, które zostały wystawione na takie treści, oczywiście natychmiast interweniował w tej sprawie. Skontaktował się z miejscowym komendantem hufca ZHP i zażądał wyjaśnień. Ale to, czego się dowiedział, jest chyba jeszcze bardziej przerażające.
Okazało się bowiem, że owszem, harcerze na zbiórkach rzeczywiście omawiają aktualnie temat tolerancji, ale sama ankieta była inicjatywą zastępowego. Zastępowy zaś ma również zaledwie 12 lat…
===========================
Ta ideologia, ta straszliwa, wyniszczająca propaganda sączy się z mediów, narzuca się na portalach społecznościowych, jest obecna w szkołach i wielu organizacjach młodzieżowych. Dzieci nie mają jak obronić się przed tym kłamliwym przekazem, przed manipulacyjnymi treściami, wtłaczanymi im do głów.
Ideolodzy LGBT doskonale zdają sobie sprawę, że to właśnie młode osoby są dla nich najłatwiejszą zdobyczą. Nie mają jeszcze przecież wiedzy czy mechanizmów, aby się przed tym obronić.

Dlatego tak łatwo jest im wmówić (z merytorycznym uzasadnieniem), że brak akceptacji dla zachowań homoseksualnych to coś złego i aspołecznego. I dziś mamy już tego straszne skutki: przekazicielami tych kłamstw nie są już dorośli, ale same dzieci.
Szanowni Państwo, nie piszę tego, aby oskarżać to dziecko. Jeśli to rzeczywiście sam dwunastoletni zastępowy wymyślił i rozesłał wśród rówieśników taką ankietę, to pokazuje tylko, że dzieci potrzebują naszej pomocy. Pomocy dorosłych w zrozumieniu świata i ich troski, aby przedwcześnie nie były krzywdzone i manipulowane.
Ale piszę do Państwa przede wszystkim po to, aby przestrzec i zaapelować o Państwa czujność!
Wspieram działania Centrum Życia i Rodziny!
Nasze dzieci znajdują się oczywiście w wielu instytucjach, podejmują różne aktywności, wchodzą w interakcje z rówieśnikami. I dobrze! Tego przecież właśnie potrzebują.
Ale jednocześnie w dzisiejszym świecie rodzice muszą być niebywale wyczuleni na to, że nawet w najbardziej zaufanym miejscu ich dziecko może zetknąć się z treściami, które są dla niego szkodliwe.
Opisana sytuacja niepokoi mnie jednak z jeszcze jednego powodu.
Wspomniałem Państwu, że jakiś czas temu zajmowaliśmy się kwestią homoseksualnej propagandy w ZHP. Ujawniliśmy wtedy, że w podręcznikach promowanych w strukturach związku, oprócz wspomnianej sprawy, młodzież może znaleźć pochwałę masturbacji i pornografii, a także aktywności seksualnej nastolatków.
Ponadto dla instruktorów harcerskich organizowano warsztaty prowadzone przez aktywistów homoseksualnych i seks-edukatorów, połączone z projekcjami obscenicznych filmów propagandowych kina LGBT.
Takie działania spotkały się oczywiście ze zdecydowaną reakcją Centrum Życia i Rodziny. Wystosowany przez nas protest podpisało blisko 20 000 osób.
Sukcesem tej akcji Centrum Życia i Rodziny był fakt, iż po raz pierwszy od kilku lat nie było oficjalnej reprezentacji ZHP na tzw. Paradzie Równości, wśród której postulatów znajdują się m.in. adopcja dzieci przez pary osób tej samej płci. W tamtym roku także władze związku nie włączyły się w tzw. Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii, Transfobii. Ponadto w ZHP nie odbyły się żadne inne wydarzenia oficjalnie promujące lobby LGBTQ i jego postulaty.
Jednak za największą wartość tamtej kampanii uważam wydobycie tych spraw na światło dzienne i poinformowanie tysięcy rodziców o tym, co może spotkać ich dzieci na zbiórkach zastępów w Związku Harcerstwa Polskiego!
ZHP oficjalnie nie wycofało się z tamtego kursu. Co więcej, mimo wyciszenia sprawy, zdaje się podsuwać „tęczową papkę” zuchom i harcerzom. Jak widać, zamiast uczyć dzieci i młodzież, jak kształtować i hartować swój charakter oraz wzbudzać patriotyczne postawy społeczne, nadal wolą zarażać najmłodszych globalistycznymi antywartościami.
Jako Centrum Życia i Rodziny wciąż monitorujemy to, co dzieje się w ZHP, jak również w placówkach oświatowych. Wszelkie otrzymane informacje przekazujemy dalej, aby rodzice zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństw, które czyhają na ich dzieci i mogli w porę im zapobiec.
Dlatego proszę Państwa o wsparcie naszych działań poprzez datek w wysokości 30 zł, 60 zł czy 100 zł lub innej, którą uznają Państwo za właściwą. Dzięki Państwa zaangażowaniu możemy chronić młodzież i dzieci przed zalewem rewolucji antywartości!
Wspieram działania Centrum Życia i Rodziny!
Jako rodzice mamy prawo do wychowania dzieci zgodnie z wyznawanymi wartościami moralnymi i religijnymi. Mamy prawo wymagać, aby nasze dzieci nie były poddawane manipulacji, nawet w imię najpiękniejszych ideałów, takich jak tolerancja.
Bo te ideały okazują się być piękne tylko na pozór.
W rzeczywistości to tylko otoczka, za którą kryje się odbieranie dzieciom bezpiecznego dzieciństwa i możliwości wykształcenia postaw, które w przyszłości zapewnią im dobre funkcjonowanie.
Serdecznie pozdrawiam
Wspieram Centrum Życia i Rodziny!
Dane do przelewu:
Centrum Życia i Rodziny
Skrytka pocztowa 99, 00-963 Warszawa 81Nr konta: 32 1240 4432 1111 0011 0433 7056, Bank Pekao SAZ dopiskiem: „Darowizna na działalność statutową Centrum Życia i Rodziny”
SWIFT: PKOPPLPWIBAN: PL32 1240 4432 1111 0011 0433 7056