Gigantyczny kontenerowiec Maerska utknął niedaleko portu Bremerhaven. Pierwsza próba uwolnienia go zakończyła się niepowodzeniem.

Kontenerowiec „Mumbai Maersk” utknął na mieliźnie koło niemieckiej wyspy Wangerooge na Morzu Północnym. Duński operator logistyczny poinformował o wypadku na Twitterze dziś rano:
„Potwierdzamy, iż 2 lutego około godziny 23 czasu środkowoeuropejskiego, „Mumbai Maersk” utknął na mieliźnie niedaleko Bremerhaven. Załoga jest bezpieczna, na doszło do żadnego zanieczyszczenia środowiska, nie ma też sygnałów o uszkodzeniu kadłuba. Statek znajduje się na mieliźnie i wejście do portu nie jest zablokowane”
Statek należy do kategorii największych kontenerowców. Ma 399 metrów długości oraz 59 metrów szerokości i ma pojemność 20 568 TEU.
„Mumbai Maersk” płynął z Rotterdamu do Bremenhaven.
Dzisiaj rano podjęto próbę wyciągnięcia kontenerowca na głęboką wodę przy pomocy pięciu holowników i dwóch statków wielozadaniowych. Akcja skończyła się fiaskiem. Maersk poinformował na Twitterze, iż dzisiaj podjęta zostanie kolejna prób.