“Blanka Bąkiewicz, CitizenGO” <petycje@citizengo.org> |
Rząd znów atakuje wolność słowa! Tym razem chcą wprowadzić przepisy, które umożliwią blokowanie treści w internecie bez udziału sądu. Po prostu – klik, i Twój post znika z sieci.
Nowe przepisy opierają się na Digital Services Act (DSA), unijnym prawie o usługach cyfrowych. Polski rząd poszedł znacznie dalej niż nakazują unijne przepisy, wykorzystując DSA jako pretekst do wprowadzenia zmian, które zamienią internet w narzędzie cenzury.
Minister Cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, forsuje przepisy, które umożliwią blokowanie niewygodnych treści w ciągu zaledwie 48 godzin – bez procesu sądowego, decyzje podejmie urzędnik!
Tylko Twoja presja może ich powstrzymać, dlatego podpisz petycję i wyślij automatyczny mail do skrzynki ministerstwa.
Widzimy, dokąd to zmierza. Posłanki Lewicy już nawołują do zablokowania platformy X na czas wyborów.
To wyraźny dowód na to, że ich prawdziwym celem nie jest walka z dezinformacją, ale tłumienie prawdy i kontrolowanie opinii publicznej.
Unia Europejska też nie pozostaje bierna. Wykorzystuje DSA jako narzędzie cenzury na niespotykaną dotąd skalę.
Elon Musk, który uczynił wolność słowa jednym z fundamentów platformy X, jest celem presji i gróźb ze strony UE.
Straszą go gigantycznymi karami i żądają dostępu do algorytmów oraz danych użytkowników, by kontrolować, co widzimy w internecie!
To więcej niż nowe prawo – to otwarte zagrożenie dla Twojej wolności. Jeśli teraz nie powiemy DOŚĆ, stracimy dostęp do rzetelnych informacji i przestrzeni wolnego internetu.
Internet, który miał być przestrzenią wolności, stanie się narzędziem tłumienia prawdy i propagandy.
Profesor Miroslaw Dakowski, proszę Cię, nie pozostań obojętny/a! Twój podpis naprawdę ma znaczenie. Musimy zatrzymać tę ustawę, zanim będzie za późno. Podpisz petycję i pomóż obronić wolność słowa w Polsce!
Dziękuję Ci z całego serca za wsparcie.
Blanka Bąkiewicz i cały zespół CitizenGO
——————————————
PS. Każdy podpis ma znaczenie. Twój głos może zatrzymać wprowadzenie przepisów, które zamienią internet w narzędzie kontroli i propagandy. Dołącz do walki o wolność słowa i pokaż rządowi, że nie pozwolisz odebrać sobie prawa do prawdy!
Poniżej wiadomość, którą wysłałam wcześniej:
Rząd chce wprowadzić cenzurę internetu, dając urzędnikom władzę do blokowania treści bez wyroku sądu! To próba przejęcia kontroli nad wolnością słowa i uciszenia każdego niezależnego głosu.Nie pozwól, by Polska stała się częścią globalistycznego systemu kontroli – podpisz petycję i zatrzymaj cenzurę, zanim będzie za późno! PODPISZ PETYCJĘ |
Sz. P. Profesor Mirosław Dakowski ,
Rząd ponownie uderza w wolność słowa!
Niedawno pisałam do Ciebie o ustawie, która przewiduje pięć lat więzienia za tzw. “mowę nienawiści”.
Teraz rząd posuwa się jeszcze dalej – planują wprowadzić całkowitą cenzurę internetu!
Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało nowelizację ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Jeśli wejdzie w życie, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) będzie mógł blokować treści w internecie.
Bez sądu, bez procesu, bez uprzedzenia. Po prostu – klik, i Twój post znika z sieci.
Ale co najbardziej rzuca cień na tę sprawę, to fakt, że rząd wprowadził te zmiany po cichu, już po zakończeniu konsultacji społecznych! Działając całkowicie za plecami obywateli!
Ale zacznijmy od początku…
Digital Services Act (DSA) to unijne prawo o usługach cyfrowych, które nakłada na państwa członkowskie obowiązek walki zi treściami w internecie, takimi jak przemoc, oszustwa czy dezinformacja.
Polska była zobowiązana wdrożyć te cenzorskie przepisy, natomiast Ministerstwo Cyfryzacji poszło jeszcze dalej i wykorzystało DSA jako pretekst do wprowadzenia zmian, które znacznie wykraczają poza unijne wymagania.
A władza nad blokowaniem treści w internecie ma trafić w ręce urzędnika wybranego przez… premiera!
Treści będą usuwane już w 2 dni od zgłoszenia, bez wyroku sądu!
Autorzy treści będą mogli jedynie zaskarżyć decyzję do sądu administracyjnego. Ale Ty i ja dobrze wiemy, jak działają polskie sądy – sprawy ciągną się latami, a w tym czasie prawda zostanie skutecznie stłumiona.
To jest droga w stronę totalitarnego reżimu! Nie możemy na to pozwolić!
Ten sam Minister Cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, który forsuje przepisy pozwalające urzędnikom blokować treści w internecie – otwarcie mówi o odebraniu koncesji Telewizji Republika.
Posłanki Lewicy również nie kryją swoich intencji – nawołują do blokowania platformy X na czas kampanii wyborczej.
To jasny dowód na to, że ich celem nie jest walka z przestępczością w internecie, ale pełna kontrola nad mediami i opinią publiczną.
Wyobraź sobie, jak łatwo takie narzędzie można wykorzystać przeciwko TOBIE!:
- Krytyczny artykuł o działaniach rządu? Zgłoszenie trafia do UKE i treść znika z sieci w 48 godzin!
- Komentarz wskazujący na korupcję lokalnego burmistrza? Zablokowany jako „naruszenie dóbr osobistych.”
- Relacja z wydarzeń, które rząd chce ukryć? Usunięta pod zarzutem „dezinformacji i manipulacji faktami.”
Osoby publikujące te treści dowiedzą się o wszystkim dopiero po fakcie i będą mogły jedynie zaskarżyć decyzję – do sądu administracyjnego, który nie oceni meritum, a jedynie legalność procedury.
Internet to dzisiaj największa broń w walce o prawdę i demokrację.
Bez wolności w sieci nie można wygrać wyborów, dotrzeć do ludzi ani bronić się przed propagandą. Oni doskonale o tym wiedzą. Dlatego chcą przejąć nad nim kontrolę i stłumić każdy niezależny głos i decydować co możesz i czego nie możesz zobaczyć.
Nie łudźmy się – te przepisy mają służyć eliminacji konkurencji, tłumieniu krytyki i utrzymaniu się przy władzy za wszelką cenę!
Jeśli pozwolimy na ich wprowadzenie, stracimy nie tylko internet, ale przede wszystkim dostęp do rzetelnych informacji, dostęp do prawdy!
Ale to, co dzieje się w Polsce, jest częścią szerszego planu w Europie. Digital Services Act- m prawo płynące z Unii Europejskiej (DSA), który miał rzekomo chronić użytkowników internetu, stał się narzędziem cenzury i manipulacji.
W ostatnich dniach Unia Europejska wysłała aż 150 urzędników, by nadzorowali transmisję Elona Muska z liderką niemieckiej partii AfD, Alice Weidel. Dlaczego? Bo boją się prawdy i niezależnych głosów, które ujawniają ich manipulacje!
Na tym jednak nie poprzestają. Musk, który uczynił wolność słowa jednym z głównych filarów platformy X, stał się celem finansowych gróźb ze strony UE.
Straszą go gigantycznymi karami i domagają się dostępu do danych oraz algorytmów, by móc kontrolować, co użytkownicy mogą zobaczyć!
Tymczasem w Polsce politycy nie pozostają w tyle – już rozważają pomysły blokowania platformy X na czas wyborów.
Spójrz, co się dzieje! To bezwzględna próba przejęcia pełnej kontroli!
Były komisarz UE Thierry Breton nie kryje się z tym, mówiąc: „Interweniowaliśmy w Rumunii. Zrobimy to również w Niemczech, jeśli zajdzie taka potrzeba.” Bruksela już jawnie ingeruje w wybory w całej Europie – od Rumunii, przez Niemcy, po Polskę.
Pamiętasz groźby Ursuli von der Leyen przed wyborami we Włoszech? Otwarcie zapowiedziała: „Jeśli sprawy pójdą w złym kierunku, mamy narzędzia, aby interweniować.”
I właśnie takie „narzędzia” jak DSA służą tłumieniu krytyki, cenzurowaniu niewygodnych treści i manipulowaniu wynikami wyborów.
Nie łudźmy się: DSA to nie narzędzie demokracji, ale broń służąca do jej niszczenia. W rękach urzędników staje się środkiem do eliminacji niezależnych głosów, kneblowania obywateli i sterowania wynikami wyborów.
Internet, który miał być przestrzenią wolności, zostanie sprowadzony do narzędzia propagandy i kontroli!
Dlatego nie możesz pozwolić na wprowadzenie tej ustawy w Polsce!
Proszę, nie bagatelizuj tego! To nie jest zwykły przepis. Te zmiany to poważne zagrożenie dla naszej wolności i przyszłości. To kolejny element globalistycznej układanki, której celem jest całkowita kontrola nad opinią publiczną i przekazem.
A to, co dziś wydaje Ci się odległe, jutro dotknie tak samo i Ciebie i mnie.
Jeśli teraz nie powiemy DOŚĆ, wkrótce staniemy się niewolnikami systemu, z którego nie będzie ucieczki.
Z głębi serca dziękuję za Twoje wsparcie i determinację w walce o wolność i prawdę!
Blanka Bąkiewicz z całym zespołem CitizenGO
PS. Twoje wsparcie ma ogromne znaczenie – razem możemy powstrzymać tę cenzurę! Podpisz petycję teraz i dołącz do walki o wolny internet!