Niemiecki trybunał nakazał ponowić wybory z 2021 roku w części okręgów Berlina z powodu „rażących nadużyć”. W Polsce Sąd Najwyższy ma czas do 13 stycznia 2024 r

Niemiecki trybunał nakazał ponowić wybory z 2021 roku w części okręgów Berlina z powodu „rażących nadużyć”

trybunal-nakazal-ponowic-wybory

Z powodu licznych nieprawidłowości związanych z organizacją wyborów w Niemczech w 2021 r., obywatele Berlina z ponad jednej piątej okręgów muszą ponownie pójść do urn wyborczych. Tak nakazał Trybunał Konstytucyjny.

Ze względu na złożony system wyborczy, nowe głosowanie potencjalnie może wpłynąć na skład parlamentu federalnego, uderzając w skrajnie lewicową partię Die Linke, która zyskała kilkadziesiąt mandatów, mimo że nie przekroczyła 5-procentowego progu wyborczego.

Wybory trzeba będzie powtórzyć na obszarze 455 komisji. Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe zauważył, że w dniu wyborów, czyli 26 września 2021 r., wystąpiły tak poważne uchybienia, że w dotkniętych okręgach wyborczych konieczne będzie przeprowadzenie nowej tury głosowania.

Elekcja powinna odbyć się w ciągu 60 dni. Sugeruje się, że mieszkańcy Berlina będą zagłosują 11 lutego 2024 r.

Sędziowie badali skargę złożoną przez frakcję parlamentarną CDU/CSU, która była niezadowolona z decyzji niemieckiego parlamentu rozpatrującego skargi wyborcze.

Trybunał Konstytucyjny wskazał, że uchybienia miały wpływ na podział mandatów w parlamencie federalnym. Poza Berlinem, nieprawidłowości odnotowano jeszcze w 31 okręgach wyborczych.

W 2021 r., odbyły się wybory zarówno krajowe, jak i samorządowe oraz referendum. Wielu mieszkańców miasta musiało czekać ponad 90 minut przed lokalami wyborczymi, by móc oddać głos. W komisjach brakowało kart do głosowania. Wykryto wiele błędów administracyjnych w licznych lokalach wyborczych. Na przykład w okręgu Friedrichshain wyborcy otrzymali karty do głosowania oznaczone Charlottenburg-Wilmersdorf. Niektóre komisje były zamknięte do czasu dostarczenia odpowiednich dokumentów. Głosy oddane na wadliwych kartach do głosowania uznano za nieważne.

Z powodu chaosu organizacyjnego złożono 1713 formalnych skarg, ponad ośmiokrotnie więcej niż po poprzednich wyborach.

Około jedna piąta z 2256 okręgów wyborczych w mieście będzie teraz musiała ponownie głosować.

Wyniki będą miały wpływ na przykład na to, czy chrześcijański demokrata Kai Wegner pozostanie burmistrzem miasta. Mogą także mieć konsekwencje dla skrajnie lewicowej partii Die Linke, która w 2021 r. nie przekroczyła progu 5% wymaganego do reprezentacji ogólnokrajowej, ale otrzymała kilkadziesiąt mandatów w Bundestagu. Die Linke potencjalnie może zostać wyeliminowana z parlamentu.

Źródło: euronews.com, brusselssignal.eu

========================

MD: W Polsce Sąd Najwyższy ma czas na to do 13 stycznia 2024 r