Do ciekawego incydentu, którego ofiarą padły auta marki Mazda (rok produkcji od 2014 do 2017) doszło w Seattle. Tamtejsza rozgłośnia radiowa, KUOW 94.9FM nadała 30 stycznia sygnał, który wprowadził samochodowe odbiorniki radiowe w pętlę śmierci: system multimedialny w Mazdach zaczął się bez końca restartować, ekrany przestały działać, a kierowcy nie byli w stanie zmienić radiostacji na inną.
Winny brak …rozszerzenia dla obrazka
Piotr Konieczny https://niebezpiecznik.pl/post/rozglosnia-radiowa-zhackowala-mazdy/?fbclid=IwAR2W64BHMgd119S6uPjwcOxW1OGoO6MUhGsU0jazV3F6AwgxiSPgIJFaqeM
—————————————
Incydent, który kierowców Mazd pozostawił bez dostępu do Bluetooth, nawigacji GPS i innych elementów systemu multimedialnego nie był jednak atakiem, który miał na celu uszkodzenie ich aut. Takie “zbrikowanie” samochodowych systemów rozrywki (ang. “infotainment”) było efektem nadania przez radiostację sygnału, który zawierał nie tylko standardowy dźwięk audycji, ale również dodatkową informację będącą grafiką (prawdopodobnie okładkę płyty z której pochodziła nadawana muzyka).
Radiostacja dane o obrazie nadała bez informacji o …rozszerzeniu pliku graficznego. I to spowodowało problemy w Mazdach. I tylko w Mazdach, bo najwyraźniej inni producenci samochodowych odbiorników radiowych potrafią poprawnie zinterpretować grafikę ze streamu HD na podstawie jej nagłówka (por. Magic Number).
Kosztowny błąd programisty
Jak twierdzą serwisy Mazdy, aby usunąć problem “pętli śmierci” konieczna jest wymiana CMU (koszt ok. 6000 PLN). I tu dobra i zła wiadomość dla kierujących Mazdami. Dobra jest taka, że dealerzy poczuli się do odpowiedzialności za błąd (lub brak odpowiednich testów swoich systemów) i wymiany dokonają za darmo. Ale zła wiadomość jest taka, że nieprędko, bo ze względu na problemy z dostawami chipów na rynek automotive, tych jednostek na razie nie ma dostępnych.
No cóż, mogło być gorzej. Przypomnijmy, że w 2015 roku udało się w podobny sposób przejąć całkowitą kotrolę nad Jeepem, także komunikując się z systemem infotainmentowym, zdalnie, przez internet. Tam skutki były tragiczniejsze — można było sterować nie tylko radioodbiornikiem ofiary, ale także jej skrzynią biegów, klimatyzacją a nawet hamulcami.
PS. Jeśli masz Mazdę z 2014-2017, spróbuj odsłuchać na niej ten podcast (lub dowolny z “99%” w nazwie) i daj znać w komentarzu, jakie efekty 😉