Rząd wywiesił białą flagę, przyjmując dyktat Komisji Europejskiej ws. praworządności. Ewidentnie sprzeczne z Konstytucją.

Rząd wywiesił białą flagę, przyjmując dyktat Komisji Europejskiej ws. praworządności. Ewidentnie sprzeczne z Konstytucją.

Michalkiewicz: Jesteśmy świadkami przełomowego momentu w dziejach naszego Bantustanu

https://nczas.com/2022/12/15/michalkiewicz-jestesmy-swiadkami-przelomowego-momentu-w-dziejach-naszego-bantustanu/

Stanisław Michalkiewicz w felietonie wyemitowanym na kanale TV ASME na YouTube odniósł się do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jest to jeden z warunków podyktowanych nam przez Brukselę w związku z KPO.

– Jesteśmy świadkami przełomowego momentu w dziejach III Rzeczpospolitej, naszego Bantustanu. Właśnie rząd wywiesił białą flagę, przyjmując dyktat Komisji Europejskiej ws. praworządności mówił Stanisław Michalkiewicz, odnosząc się do projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Nowelizacja ustawy o SN

Projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, który ma wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO, wpłynął do Sejmu i został opublikowany w nocy z wtorku na środę na sejmowej stronie internetowej.

We wtorek wieczorem podczas konferencji prasowej o projekcie tym mówili minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk i rzecznik rządu warszawskiego Piotr Müller.

Z satysfakcją przyjmujemy informacje z dzisiejszego posiedzenia komisarzy (KE), którzy przyjęli wynegocjowane założenia jako rozwiązujące. Jeżeli zostaną przyjęte przez polski parlament wypełnią kamień milowy dotyczący wymiaru sprawiedliwości, który jest najbardziej kluczowy z punktu widzenia spełnienia warunków dla uzyskania środków z KPO powiedział we wtorek Szynkowski vel Sęk.

Minister ds. UE zaznaczył, że pierwszą fundamentalną propozycją zmian, będzie to, aby sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów był Naczelny Sąd Administracyjny w miejsce dzisiejszej Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Doprecyzował, że Izba Odpowiedzialności Zawodowej będzie zajmowała się sprawami dotyczącymi odpowiedzialności zawodowej adwokatów i radców prawnych.

Minister zapewnił, że prezydent Andrzej Duda w trakcie negocjacji ws. KPO był na bieżąco konsultowany i został poinformowany „o zarysie tych finalnych ustaleń”.

– Druga istotna zmiana to doprecyzowanie zastosowania testu niezależności. Z jednej strony, tak by mógł być stosowany również przez składy sędziowskie, z drugiej strony by za nie tylko stosowanie testu niezależności, ale też ewentualne wykorzystanie innych ścieżek ustalania statusu sędziego nie groziła odpowiedzialność dyscyplinarna – powiedział.

KE na początku czerwca zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. Komisja zaznaczyła, że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.

Rozwiązanie sprzeczne z polską Konstytucją

Mówiąc o zapisach zawartych w nowelizacji, Michalkiewicz stwierdził, że „tego właśnie dowiedział się w Brukseli pan minister Szynkowski vel Sęk, który tam negocjował te wszystkie dyrdymały”.

– Bardzo ciekawe jest, mówiąc nawiasem, to rozwiązanie, dlatego że ono jest ewidentnie sprzeczne z polską Konstytucją. Otóż Konstytucja przewiduje, że owszem, Naczelny Sąd Administracyjny zajmuje się badaniem legalności, czy prawidłowości decyzji administracji publicznej, natomiast ani słowem nie wspomina, że on się ma zajmować sędziami sądów powszechnych i tam prowadzić jakieś postępowania dyscyplinarne – wskazał publicysta.

W ocenie Michalkiewicza „być może – co zresztą jest przypuszczeniem uprzejmym – że pan minister Szynkowski vel Sęk też nie zdawał sobie z tego sprawy, przyjmując ten dyktat Komisji Europejskiej ws. Naczelnego Sądu Administracyjnego”.

– Ciekawe, co w tej sytuacji zrobią płomienni obrońcy Konstytucji z kukuńkiem na czele, któremu ta koszulka z napisem KONSTYTUCJI już pewnie zdążyła przyrosnąć do ciała. (…) Mogą udać, że tego słonia w menażerii nie zauważają, ale mogą też przyjąć, żeby zmienić Konstytucję tak, żeby dostosować ją do życzeń Komisji Europejskiej – zaznaczył.

– Tu precedens już jest, dlatego że tak właśnie się zdarzyło w przypadku europejskiego nakazu aresztowania przypomniał Michalkiewicz.