Glifosat. Zagraża zdrowiu mózgu. Nawet w dawkach dotychczas uznawanych [przez propagandzistów] za bezpieczne.

Zagraża zdrowiu mózgu. Nawet w dawkach dotychczas uznawanych [przez propagandzistów] za bezpieczne.

5.12.2024 glifosat/zagraza-zdrowiu-mozgu

Glifosat
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia, Ewald Schnug, CC BY-SA 4.0

Kontakt z glifosatem – popularnym pestycydem – może prowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu, nawet po przerwaniu ekspozycji – ostrzegają naukowcy z Arizona State University. Szczególnie zagrożoną grupą są rolnicy.

Badanie, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie „Journal of Neuroinflammation”, wykazało, że myszy narażone na działanie glifosatu nawet przez krótki czas rozwijały istotne i trwałe stany zapalne w mózgu, podobne do tych, jakie mają miejsce w chorobie Alzheimera i innych schorzeniach neurodegeneracyjnych. Otrzymane wyniki sugerują, że mózg jest znacznie bardziej podatny na szkodliwe działanie tego herbicydu, niż wcześniej sądzono.

Glifosat to jeden z najczęściej stosowanych herbicydów na świecie. W samej Polsce zarejestrowane są 92 środki ochrony roślin, które go zawierają. Tymczasem, jak wykazali badacze, ekspozycja na niego może prowadzić nie tylko do zmian neurodegeneracyjnych, ale też przedwczesnej śmierci i rozwoju zaburzeń lękowych.

Ponadto metabolit glifosatu – aminofosfonian metylu (AMPA) – gromadził się w tkankach mózgowych badanych zwierząt, co budzi poważne obawy o bezpieczeństwo stosowania tej substancji u ludzi. Co ważne, nawet po sześciomiesięcznym okresie regeneracji, podczas którego kontakt z herbicydem został przerwany, wymienione symptomy nie ustępowały.

– Nasza praca powiększa rosnącą pulę dowodów wskazujących na podatność mózgu na działanie glifosatu – zaznaczył prof. Ramon Velazquez, jeden z autorów badania. – Biorąc pod uwagę coraz większą częstość zaburzeń poznawczych w starzejącej się populacji, szczególnie na terenach wiejskich, gdzie glifosat jest powszechnie stosowany, istnieje pilna potrzeba dalszych badań nad skutkami tego herbicydu – dodał.

Glifosat jest szeroko stosowany w rolnictwie, szczególnie w uprawach kukurydzy, soi, buraków cukrowych, lucerny, pszenicy i bawełny. Od czasu wprowadzenia w 1996 r. upraw, które są na niego odporne (genetycznie zmodyfikowane tak, aby można je było spryskiwać glifosatem bez obumierania), jego zużycie gwałtownie wzrosło. Według danych U.S. Geological Survey w samych Stanach Zjednoczonych rocznie wykorzystuje się ponad 136 tys. ton tego związku.

Dlatego też, według Centrów Badań nad Chorobami (CDS) to rolnicy są grupą najbardziej narażoną na jego szkodliwe skutki; substancja wnika do ich organizmów przez skórę oraz drogi oddechowe.

Jednak nowe odkrycia sugerują, że ponieważ glifosfat jest obecny w całym łańcuchu pokarmowym oraz przenika do powietrza, gleby i wód powierzchniowych, także zdecydowana większość pozarolniczej populacji USA miała z nim w trakcie swojego życia kontakt. Dodatkowo spożywanie jego pozostałości, utrzymujących się na wcześniej spryskanej żywności, stwarza – w opinii ekspertów – potencjalne zagrożenie dla zdrowia.

Choć amerykańska Agencja Ochrony Środowiska uznaje pewne poziomy glifosatu za bezpieczne, coraz więcej badań, w tym omawiane, kwestionuje te limity. W szczególności fakt, że glifosat oraz jego metabolity mogą przenikać przez barierę krew-mózg i gromadzić się w tkankach, wskazuje na konieczność ponownego zbadania jego bezpieczeństwa. Tym bardziej, że Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem klasyfikuje go jako „potencjalnie rakotwórczy dla ludzi”.

W trakcie swoich prac naukowcy z Arizony analizowali wpływ glifosatu na dwie grupy myszy: zdrowe oraz zmodyfikowane genetycznie tak, aby rozwijały objawy podobne do choroby Alzheimera.

W obu przypadkach zaobserwowali wzrost poziomu markerów zapalnych w mózgu i we krwi, co może przyspieszać rozwój chorób neurodegeneracyjnych. Ponieważ przetestowali dwa poziomy narażenia na glifosat: dawkę wysoką, podobną do poziomów stosowanych we wcześniejszych badaniach, oraz niższą, która odpowiada dawce obecnie dopuszczalnej dla ludzi, mogli stwierdzić, że nawet krótkotrwała ekspozycja na ten herbicyd w ilościach uważanych za bezpieczne dla człowieka może prowadzić do długotrwałych zmian w funkcjonowaniu mózgu.

„Nawet tymczasowe narażenie na glifosat może prowadzić do trwałych procesów zapalnych, które wpływają na zdrowie mózgu” – podkreślili autorzy publikacji.

„Mamy nadzieję, że nasze wyniki zachęcą do dalszego badania jego wpływu na zdrowie, co może skłonić do ponownej oceny jego długoterminowego bezpieczeństwa” – podsumowali.

Dziesiątki tysięcy pozwów z powodu szkodliwości, ale UE chce przedłużyć pozwolenie na toksyczny glifosat.

Dziesiątki tysięcy pozwów z powodu szkodliwości, ale UE chce przedłużyć pozwolenie na toksyczny glifosat…

20 listopada 2023 pch24/dziesiatki-tysiecy-pozwow

Komisja Europejska zapowiedziała przedłużenie o kolejną dekadę okresu dopuszczalności używania glifosatu – środka chwastobójczego potencjalnie niebezpiecznego dla ludzi i pszczół. Unia nie widzi w jego stosowaniu zagrożeń, lecz liczba sądowych pozwów o odszkodowania z powodu wywołanych szkód szacowana jest na 40 tysięcy.

Herbicyd wyprodukowany na potrzeby amerykańskiej armii walczącej w Wietnamie dzisiaj jest stosowanym powszechnie środkiem chwastobójczym dla rolników. Termin dopuszczenia do użytku preparatu produkowanego m.in. przez światowych gigantów Bayer, Syngenta czy BASF, ale i na przykład przez polski Ciech, kończy się już w grudniu – informuje „Rzeczpospolita”.

W Polsce w obrocie pozostają aż 92 środki ochrony roślin na bazie glifosatu.

W połowie miesiąca państwa członkowskie Unii Europejskiej głosowały nad kwestią prolongaty pozwolenia na sprzedaż preparatu. Wniosek nie osiągnął potrzebnej do większości kwalifikowanej, ale też nie został odrzucony.  

„Teraz Komisja musi podjąć jakąś decyzję przed 15 grudnia 2023 r., kiedy to upływa obecny okres zatwierdzenia. Glifosat cieszy się zarówno dobrą opinią niezbędnego w rolnictwie środka zwalczającego chwasty, jak i jest oskarżany o szkodliwość dla zdrowia ludzi, masowe wymieranie pszczół i zagrażanie środowisku naturalnemu”.

Według władz UE, od 2019 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) gruntownie analizował setki badań naukowych na temat preparatu. Orzekł, że nie przyczynia się on do powstania żadnych krytycznych zagrożeń. Komisja Europejska zamierza więc przedłużyć pozwolenie, dokładając pewne ograniczenia w rodzaju zakazu stosowania przed okresem zbiorów jako środka osuszającego.

„Najsłynniejszym przykładem środka z glifosatem jest Roundup produkowany przez amerykańską spółkę Monsanto, kupioną w 2018 r. za 63 mld dol. przez koncern Bayer. Skorygował on teraz prognozy rocznych dochodów ze sprzedaży glifosatu z 2,8 mld euro na 2,5 mld euro, ale największym jego problemem jest olbrzymia fala pozwów o odszkodowania w USA. Tylko w październiku Bayer przegrał trzy procesy, 31 października sąd w Kaliforni nakazał firmie zapłatę 332 mln dol. odszkodowania dla mężczyzny oskarżającego Monsanto o wywołanie u niego raka za sprawą preparatu Roundup. Wcześniej sądy zasądziły odszkodowania rzędu 175 mln dol. i 1,25 mln dol”.

Agencja Reuters poinformowała, że liczba pozwów odszkodowawczych szacowana jest obecnie na około 40 tysięcy.

Źródło: rp.pl