Chińczycy sprowadzili deszcz dronami.
30 basenów w jeden dzień
Karolina Majchrzak Interia/chinczycy-sprowadzili-deszcz-dronami
Chińscy naukowcy ogłosili sukces swojego ostatniego eksperymentu modyfikacji pogody w regionie Sinciang. Dzięki użyciu zaledwie 1 kilograma jodku srebra, zdołali wygenerować ponad 70 milionów litrów dodatkowego deszczu, co odpowiada objętości 30 basenów olimpijskich!
Zasiewanie chmur to forma modyfikacji pogody, której celem jest próba zmiany ilości lub rodzaju opadów. Poprzez rozpylenie substancji służących jako jądra kondensacji lub zarodki krystalizacji, najczęściej jodek srebra, suchy lód, a ostatnio także sól, powoduje się zmiany w procesach mikrofizycznych wewnątrz chmury. I chociaż metoda ta budzi wiele kontrowersji, m.in. za sprawą potencjalnej szkodliwości jodku srebra dla zdrowia ludzi i innych ssaków przy intensywnej lub przedłużonej ekspozycji, obecnie ponad 20 krajów na świecie praktykuje operacyjnie zasiewanie chmur.
Drony precyzyjnie zmieniają pogodę
Największy system mają zaś Chiny, gdzie zasiewanie prowadzone jest przez odpalanie w niebo rakiet z jodkiem srebra, a ostatnio także drony. Jak informuje serwis South China Morning Post, Pekin przeprowadził właśnie w Sinciang rekordowy eksperyment w tym zakresie, obejmujący ponad 8 tys. kilometrów kwadratowych i wykorzystujący drony rozrzucające jodek srebra na wysokości ok. 5500 m. Wyjaśnijmy tu, że chodzi o region zmagający się z pustynnieniem i topnieniem lodowców w górach Tienszan, które są źródłem wody dla ponad 25 milionów ludzi.
Jak dowiadujemy się z publikacji, dwa średniej wielkości drony odbyły po cztery loty, wypuszczając jodek srebra w postaci dymu z prędkością 0,28 grama na sekundę. Pozwoliło to uzyskać 4 proc. wzrost opadów w tym miejscu, a wszystko to w ciągu jednego dnia. Co więcej, do przeprowadzenia całej akcji i wywołania 70 milionów litrów dodatkowego deszczu wystarczyła ilość jodku srebra mieszcząca się w przeciętnym kubku termicznym, czyli ok. 1 kg.
Jak podkreślają badacze, operowanie dronami jest dużo bezpieczniejsze niż tradycyjne metody lotnicze i pozwala na precyzyjne kontrolowanie obszaru działań, dzięki czemu możliwe jest prowadzenie modyfikacji pogody nawet w trudnych warunkach atmosferycznych i przez cały rok.
To pokazuje, jak ogromny potencjał mają precyzyjnie zaplanowane operacje z użyciem dronów i zaawansowanej chemii atmosferycznej –
komentują chińscy badacze.
Większe krople i chłodniejsze chmury
Aby zweryfikować skuteczność eksperymentu, naukowcy zastosowali trzy metody: pomiary kropli deszczu, analizę danych satelitarnych i symulacje komputerowe. Wyniki były jednoznaczne, tzn. średnica kropli wzrosła z 0,46 mm do 3,22 mm, wierzchołki chmur ochłodziły się nawet o 10°C, a chmury rozrosły się pionowo o ponad 3 kilometry.
Symulacje i dane historyczne pokazały zaś zgodność z rzeczywistością, analiza klimatyczna wykazała, że eksperyment dał średni wzrost opadów o 3,8 proc., podczas gdy komputerowe modele prognozowały 4,3 proc., czyli wynik praktycznie identyczny z realnym efektem.