Wybory wykształconych ponad własną inteligencję
Autor: Józef Wieczorek , 29 maja 2025
Jerzy Dobrowolski, znany aktor i satyryk, ostrzegał, że „nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję” . Widać zasadność tego ostrzeżenia po wynikach wyborów na prezydenta RP. Wykształceni z dyplomami, którzy nie mają zdolności odróżniania prawdy od kłamstwa, dobra od zła, przewidywania skutków, rozpoznawania przyczyn, głosowali zdecydowanie na Trzaskowskiego. Podobnie jak w zakładach karnych czy na Białorusi i w Rosji. Trudno się temu dziwić. To efekt cywilizacji komunistycznej, która negatywnie selekcjonowała kadry domeny akademickiej, a te przetrwały bezstratnie okres transformacji i budowy III RP. Akceptacja komunistycznej etyki nikczemnego postępowania jest przez nich nabyta i dziedziczona.
Głosowali na kandydata, który ich (anty)wartości nie naruszy, ich praw nabytych niegodziwie nie odbierze. Ten obiecywał, że ich nie cofnie do ciemności średniowiecza, zjednując sobie profesorów, którzy nie tak dawno stojąc przed pomnikiem Kopernika (przed Collegium Novum UJ) – średniowiecznego jeszcze studenta akademii krakowskiej – pomstowali na PiS zamierzający ich podobno cofnąć do poziomu średniowiecza (czyli do poziomu Kopernika?). Takiej zapaści się obawiali, na postępowego kandydata głosowali. On, jak głosi, pozostałości średniowiecza zlikwiduje, tak że żaden Kopernik ani Nawrocki ich poziomu nie obniży. Taką mają inteligencję, a wykształcenie jeszcze znacznie ją przewyższa. Strach się bać.
Na wsiach, gdzie ludzie wykształcenie mają na ogół mniejsze, ale rozum zdrowszy, głosowali głównie na Nawrockiego, bo wartości cywilizacji łacińskiej i pro-polskie są im droższe. Muszą sami przetrwać w trudnych okolicznościach przyrody, aby postępowy ład zielony i zarazem czerwony, lansowane przez wykształconych ponad własną inteligencję, czasem ich nie zrujnował. Są zdecydowani, aby pod hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna” kosami bronić naszych granic, swoich żon i dzieci, przed postępową imigracją i monowładzą prowadzącą do utraty naszej suwerenności. Przypominają, że tam gdzie są oni, tam jest Polska! I tak jest!