Odpowiedź pseudopapieżowi na jego promowanie LGBTQ w światowych mediach.
[Dostałem ten tekst od „Biskupi-sekretarze Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu”. Wahałem się, czy umieszczać argumenty sedewakantystów. Zapytałem Biskupa, naprawdę katolika. Oto odpowiedź:
=============================
Ależ Profesorze!
ludzików bez wątpienia zgorszy. Ja bym tekst puścił, ale z zastrzeżeniem, objaśnieniem:
Ci konkretni sedewakantyści mają rację, ale w części, nie tak całkiem do końca:
Ich zdaniem: “Jedynym wyjściem dzisiaj dla katolickich biskupów, księży i wiernych jest radykalne oddzielenie się od struktury Bergoglia i stworzenie dla Chrystusowego Kościoła równoległej struktury z prawowiernym papieżem.”
Moim prywatnym zdaniem należałoby skupić się głównie na dwóch sprawach: uchronieniu wiary (a więc oddzieleniu się od sekty, która niszczy Kościół od środka) i “zakotwiczeniu się” w Chrystusie, oraz uratowaniu sakramentalnego kapłaństwa.
Zaczęto skromnie, od zmiany Mszy, która jednakże mimo to nadal pozostała Mszą (vide: cuda eucharystyczne).
Teraz nadchodzi kolejna zmiana, kiedy Msza może stać się już tylko mszą – pustym obrzędem. Co dalej? Dalej – jak domniemywam – przystąpi atak na kapłaństwo, i nie mam tu na myśli przede wszystkim tzw. „kapłaństwa kobiet”, czyli symulacji udzielania tego sakramentu osobom niezdolnym do jego przyjęcia, chociaż i to zapewne dziać się będzie, ale przede wszystkim na zmianie obrzędu udzielania sakry biskupiej, który aby był ważny musi zawierać trzy elementy: intencję, materię i formę, a musi być udzielany przez biskupa (biskupów) posiadających sukcesję apostolską. Jeśli choćby jednego z tych elementów zabraknie bądź zmieni się ich treść lub znaczenie, sakra nie będzie ważna (vide anglikanie).
To jest najistotniejsze – bo jeśli nie będzie biskupów, nie będzie też możliwe udzielanie pozostałych sakramentów (z wyjątkiem chrztu i małżeństwa), bo “gdzie jest biskup, tam jest Kościół” (św. Ignacy Antiocheński), ale prócz biskupa musi być też lud wierny, bo Pan Jezus powiedział przecież: “Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20).
Jeśli Pan Bóg dopuścił taki czas, że zabrakło prawowitego papieża, nie musi to oznaczać i bynajmniej nie oznacza, że Kościół upadł, bo Kościół nigdy nie upadnie, ale nie musi to być taki Kościół jaki wszyscy teraz znamy.
Pan Bóg ten problem może rozwiązać na dwa sposoby – albo sprawi, że stanie się (jakoś) możliwe ponowne pojawienie się katolickiego papieża, albo zakończy to wszystko powtórnym przyjściem Pana Jezusa, a więc i końcem obecnego porządku rzeczy.
Jakaś forma organizowania się wiernych Bogu bez wątpienia powinna zaistnieć, ale czy koniecznie pod zwierzchnictwem jakiegoś konkurencyjnego papieża? Wszak takich na świecie jest już wielu, ale czy rozwiązali problemy i bolączki jakie dotykają wiernych Panu Jezusowi i Jego nauce, Jego woli, Jego zaleceniom, prośbom? Bynajmniej!
Przyjmijmy raczej z pokorą to co Pan Bóg dopuszcza, nie tracąc ufności, że nie zostawi nas na pastwę złych mocy…
======================================
Więc umieszczam pogląd i argumenty TYCH sedewakantystów. Przypominam, że sedewakantyści są liczni – ale nie są zjednoczeni. [MD]:
==========================
Biskupi-sekretarze Bizantyjskiego Katolickiego Patriarchatu
———————————————————————
BKP: Odpowiedź pseudopapieżowi na jego promowanie LGBTQ w światowych mediach
Część 4:
Konwersja biskupów na osoby witające LGBTQ
wideo: http://vkpatriarhat.org/pl/?p=20262 https://pseudopapezi.wistia.com/medias/dfrbj3plxv
https://rumble.com/v29ccpm–pseudopapieowi.html cos.tv/videos/play/42401534560735232
ugetube.com/watch/eEobBYK48Nzk944 bitchute.com/video/m2rqF06cSenA/
Cytat z agencji prasowej AP: „(Franciszek) wezwał także biskupów katolickich… do powitania osób LGBTQ w Kościele”.
Franciszek absurdalnie zmusza biskupów do aprobacji drogi grzechu, a to jest zdrada Boga i Jego przykazań. Biskupi, którzy głoszą i bronią Bożych prawd i przykazań, rzekomo muszą przejść bergogliańską konwersją, o której również wspomniał. Gestem tej pseudokonwersji jest witanie nieskruszonych osób LGBTQ w Kościele. Święty apostoł Jan przed takim paradoksalnym powitaniem ostrzega: „Nie przyjmujcie ich do domu (Kościoła) ani nie pozdrawiajcie ich, albowiem kto pozdrawia takich, staje się współuczestnikiem ich złych czynów!” (por. 2J 10).
Bergoglio swoim wezwaniem zmusza biskupów, aby już nie prowadzili grzeszników, w tym osób LGBTQ, do pokuty, a tym samym do zbawienia. To rozporządzenie i program Bergoglia jest zbrodnią nie tylko przeciwko Kościołowi, ale także przeciwko tym ludziom. Przede wszystkim jest to zbrodnia przeciwko Bogu, która w konsekwencji unieważnia Boże prawa i przykazania oraz rozróżnienie między dobrem a złem.
Cytat z agencji prasowej AP: „(Franciszek) powiedział, że biskupi muszą przejść przez proces zmiany, aby następnie uznali godność każdej osoby”.
Komentarz: Co kryje się za określeniem „godność” w ustach Bergoglio? Zasadniczo jest to pełna pychy perwersja, odrzucenie Boga i samodegradacja człowieka.
Czym zatem jest bergogliański proces zmiany myślenia, czyli antymetanoia? Każdy biskup musi zdradzić Chrystusa i Jego Ewangelię i przyjąć sodomską antyewangelię, za którą na każdego spada Boża anatema, czyli wykluczenie z Chrystusowego Kościoła (por. Ga 1, 8-9).
Katolickich biskupów to absurdalne żądanie Bergoglia powinno już w końcu obudzić, aby radykalnie oddzielili się od niego jak to od nieważnego papieża. W obecnej sytuacji muszą też oddzielić się i od struktury, którą on okupuje. Bergoglio w tej strukturze dokonał nieodwracalnych zmian, tak że nawet w przyszłości nie może zostać wybrany prawowierny, a więc prawowity papież. De facto tym znosi instytucję papiestwa, którego podstawowym obowiązkiem jest ochrona nauczania wiary i moralności przed herezjami.
Jeśli katoliccy biskupi odłączą się od Bergoglio, i to tak szybko, jak to możliwe, nic tym nie stracą, tylko bergogliańskie kajdany. W tej sytuacji następnie powinni stworzyć równoległą strukturę, niezależną od heretyckiej i samobójczej. Tylko prawowierna struktura może chronić podstawy wiary i moralności, a tym samym godnie reprezentować Kościół Chrystusowy w przeciwieństwie do bergogliańskiej sekty.
Bergoglio wymaga, aby biskupi pod pojęciem godność aprobowali wszystkie perwersje seksualne, w tym perwersje „Q” związane z sadomasochizmem, nekrofilią lub seksualnymi morderczymi maniami. Jeśli biskupi nie aprobują perwersji LGBTQ, sekta Bergoglia usunie ich z urzędu. Dlatego konieczne jest jak najszybsze wyjście spod władzy tej sekty, dopóki jest jeszcze czas i możliwość.
Cytat Franciszka: „Ci biskupi muszą przejść przez proces konwersji (zmiany)”
Komentarz: Termin konwersja, przez którą rzekomo biskupi mają przejść, jest w rzeczywistości apostazją, zdradą Chrystusa i ostatecznie przejściem do szatańskiego antykościoła New Age. Bergoglio de facto tym swoim stwierdzeniem przed całym Kościołem katolickim ogłosił: Każdy biskup, który nie aprobuje samobójczej legalizacji LGBTQ w Kościele, nie może dłużej sprawować urzędu biskupiego.
Uczeń św. Jana Apostoła, św. Polikarp, spotkał w Rzymie heretyka Marciona. Zapytany, czy go rozpoznał, Polikarp odpowiedział: „Tak, rozpoznaję tego, który jest pierworodnym szatana”. Co powiedziałby św. Polikarp dzisiaj Franciszku Bergoglio? Z pewnością to samo, co powiedział heretykowi Marcionowi.
Jedynym wyjściem dzisiaj dla katolickich biskupów, księży i wiernych jest radykalne oddzielenie się od struktury Bergoglia i stworzenie dla Chrystusowego Kościoła równoległej struktury z prawowiernym papieżem.
Część 4
vkpatriarhat.org/en/?p=22768 /english/
vkpatriarhat.org/it/?p=9580 /italiano/
vkpatriarhat.org/fr/?p=16203 /français/
vkpatriarhat.org/es/?p=12846 /español/
vkpatriarhat.org/de/antwort-4/ /deutsche/
Część 5:
Kościół katolicki nie ma papieża. Jest stan sede vacante
Wszyscy katolicy, którzy uznają Pismo Święte, Tradycję, prawa Kościoła i opartą na nich naukę, dziś nie mają papieża. Jest stan sede vacante.
Franciszek w Kanadzie publicznie poświęcił się szatanowi i demonom. W ten sposób wykluczył się z Kościoła katolickiego. Ponadto zaprzecza podstawom wiary i moralności oraz buntuje się przeciwko Bogu. Zdradził Chrystusa jak Judasz i dlatego nie może być głową Kościoła Chrystusowego na ziemi. Co więcej, masowo promuje kościelną legalizację LGBTQ. Ten program sodomskiej antyewangelii, która rzuca przekleństwo (Ga 1:8-9), jest obecnie promowany przez tak zwaną kontynentalną fazę Synodu o synodalności. Ci, którzy uznają Franciszka Bergoglia za prawowitego papieża i podporządkowują się mu, w ten sposób wchodzą pod panowanie antychrysta. Boże przekleństwo, które jest na nim, rozprzestrzenia się z niezwykłą intensywnością poprzez nadużywanie urzędu papieskiego, który okupuje Bergoglio. Dlaczego biskupi, księża i zakonnicy to mu do dziś tolerują? Powodem jest fałszywy strach o swoje ego. Brakuje im jednak zbawiennej bojaźni o swoją duszę i bojaźni wiecznego potępienia. Fałszywy strach jest wynikiem tego, że nie miłują i nie bronią prawdy, która mogłaby ich zbawić (por. 2 Tes 2:10). Co mają robić? Pokutować! Szczerze szukać prawdy, przeciwstawić się kłamstwu i oddzielić od kościelnego kłamcy i oszusta Bergoglia. Prawda jest taka, że Kościół katolicki nie ma dziś papieża, więc jest stan sede vacante.
Wywiad Bergoglia dla agencji AP odbył się podczas tzw. fazy kontynentalnej Synodu o Synodalności. Na przykład w Pradze to spotkanie dla kontynentu europejskiego zaplanowano na 5-12 lutego. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odbywały się wyłącznie online. Ameryka Południowa i inne kontynenty wciąż czekają. Ta tragikomedia prowadzi do akceptacji dyktatury LGBTQ w Kościele i pogańskiej duchowości, za którą, jak pokazał Bergoglio w Kanadzie, już kryje się poświęcenie demonom. W wywiadzie dla AP 24 stycznia 2023 r. Bergoglio ujawnił istotę tzw. transformacji Kościoła. Właśnie kościelna legalizacja LGBTQ i wyświęcanie feministek na wzór amazońskich czarownic na diakonisy i kapłanki ma służyć przekształceniu Kościoła w satanistyczny antykościół New Age.
Trzeba jednak wiedzieć, że po tej transformacji to już nie będą kapłani i biskupi Chrystusa, ale kapłani antychrysta, które będą czcić i składać ofiary nie Bogu, ale szatanowi i jego demonom. Dlatego Bergoglio też planuje włączenie do liturgii pogańskie rytuały, oddające cześć demonom, o czym otwarcie wspomniał w dokumentach Synodu o Amazonii. Więc jest to powrót do pogaństwa. Aby nie było wątpliwości, Bergoglio uczestniczył wraz z amazońskimi czarodziejami i czarownicami w pogańskiej ceremonii w Ogrodach Watykańskich. Tutaj nawet symbolicznie zasadził z nimi święte drzewo i posypał ziemię przyniesioną z pogańskich ołtarzy, na których składano ofiary z ludzi. W rzeczywistości ofiary z ludzi są składane Pachamamie do dziś, zwłaszcza podczas budowy dużych wielopiętrowych budynków, o czym świadczą współczesne wideo z Boliwii. W końcu Bergoglio wprowadził demona Pachamamę oraz czarowników i czarownic do katedry św. Piotra. Główna świątynia Kościoła katolickiego była zbezczeszczona intronizacją tego pogańskiego demona. Ale nie tylko to, sekta Bergoglio przez intronizację przekazała temu demonowi władzę nad całym Kościołem katolickim! Dlatego dzisiaj należy dokonać prawdziwej pokuty. To polega na oddzieleniu się od bergogliańskiej kościelnej struktury, która dziś służy już szatanowi i demonom. Bergoglio wypędził Ducha Świętego z Kościoła. Drogę prawdy zastąpił herezjami i bałwochwalstwem, a teraz Boże prawa już bezczelnie zastępuje prawami LGBTQ.
Co do publicznego poświęcenia tak zwanego „naszego Ojca Świętego Franciszka” demonom pod przywództwem szatanowego antykapłana – szamana – to jest wielka prowokacja. Niestety, większość katolików w ogóle tego nie dostrzega. Ale Bergoglio wymaga i będzie wymagał, aby ci, których trzyma w apostatycznej strukturze, podążali za nim. Będzie to kolejny etap jego Drogi synodalnej. Co za głupota w tej sytuacji każdego dnia w świętej liturgii nazywać tego poświęconego sługę szatana „naszym Ojcem Świętym” i wyznawać z nim jedność! To bluźnierstwo przeciwko Bogu! Ale wielu katolików, którzy nie dostrzegają rzeczywistości, kiedy jest im pokazywana, nie chcą jej widzieć ani słyszeć. Boże, dokąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy z Synodem Bergoglio o synodalności?!
Drodzy biskupi, podejmijcie radykalny krok. Oddzielcie się, póki jeszcze jest to możliwe, aby ocalić całą swoją diecezję, lub przynajmniej większą jej część. Jutro już może być za późno. Jeśli zmarnujecie czas i nie wyjdziecie z bergogliańskiego Babilonu, zablokujecie duszom zbawienie i sami zostaniecie zniszczony bergogliańską sektą. Również zdajcie sobie sprawę, że w bergogliańskiej strukturze na nowych biskupów mogą zostać wybrane tylko osoby LGBTQ lub osoby, które straciły sumienie i zdradziły Chrystusa. Dlatego, póki jest jeszcze czas, wyjdźcie z Babilonu! Rzeczywistość jest taka, że Kościół katolicki nie ma dzisiaj papieża, jest stan sede vacante. Wszyscy prawowierni biskupi, księża i wierzący są dziś sedewakantystami!
Bizantyjski Katolicki Patriarchat (BKP) – głos wołającego na pustyni
27.01.2023
Część 5
vkpatriarhat.org/en/?p=22801 /english/
vkpatriarhat.org/it/?p=9604 /italiano/
vkpatriarhat.org/fr/?p=16220 /français/
vkpatriarhat.org/es/?p=12848 /español/
vkpatriarhat.org/de/antwort-5/ /deutsche/