ZHP promuje tęczową ideologię. Związek obchodził „Miesiąc Dumy” [raczej PYCHY md] pch24/zhp-promuje-pedalstwo
(Fot. Pixabay)
Związek Harcerstwa Polskiego oraz jego naczelnik otwarcie promuje antyrodzinną ideologię LGBT, zasłaniając się sloganami o szacunku, braterstwie, akceptacji czy inkluzywności.
Na społecznościowych profilach organizacji wciąż uznawanej przez wielu katolickich rodziców za bezpiecznego sojusznika w wychowaniu dzieci, pojawiły się w ostatnich dniach teksty będące promocją homoseksualizmu.
Zarówno ZHP, jak i jego naczelnik Martyna Kowacka pod koniec czerwca postanowili nawiązać do stręczonego przez „postępową” propagandę na całym świecie tzw. miesiąca dumy (pychy – pride).
„Od jakiegoś czasu noszę na chuście przypinkę all human, all equal („wszyscy ludźmi, wszyscy równi”). Wczoraj mój znajomy wziął ślub, za granicą, zamiast w Polsce, bo małżeństwo było z chłopakiem. To spowodowało, że kolejny raz zaczęłam się zastanawiać nad równością, tak ogólnie, w świecie. Dziś ostatni dzień Miesiąca Dumy, a ja jestem dumna, że w ZHP jest miejsce dla wszystkich i wszyscy są równi. Wszyscy mają te same możliwości, te same szanse” – stwierdziła Kowacka.
Z kolei samo ZHP we wpisie opatrzonym tęczową symboliką podkreślało między innymi: „to organizacja otwarta na każdego, w której choć jesteśmy różni, to przede wszystkim jesteśmy równi!”.
Swego rodzaju coming outu dokonał na profilu organizacji harcmistrz Wojciech Kubica, komendant Hufca ZHP Oświęcim. Został przedstawiony jako osoba „wspierająca firmy i organizacje wiedzą z obszaru m.in. inkluzywności i różnorodności”.
„W ZHP wielokrotnie miałem okazję zaobserwować postawy cechujące się akceptacją różnorodności. Działo się to zarówno w pracy z młodzieżą, jak i podczas realizacji projektów z instruktorami/-kami. Jestem publicznie wyoutowany i nie zdarzyło się, żebym został z tego powodu w ZHP zdyskryminowany [co za nowotwory językowe.. md] – niezrozumiany, owszem. Harcerstwo jest jednak pewnym przekrojem społeczeństwa – spotkamy tu więc równie odmienne spojrzenia na świat, jak i różnorodne są osoby w szeregach organizacji harcerskich i skautowych – w tym również ZHP” – podkreślił wychowawca młodzieży w ZHP.
„W pracy z młodzieżą i kadrą zawsze stawiałem na otwartość – w obie strony. Chcąc zbudować miejsce, w którym ludzie czują się jak wyżej, jako przełożony sam się otwierałem. I nie tyczy się to tylko mojej orientacji psychoseksualnej. Otwierając się, odsłaniamy się na ciosy, pokazujemy tym jednak, że różnorodność istnieje. Bo bez mówienia o niej, każde z nas buduje sobie własny – niekoniecznie realny obraz świata. A najnowsze badania pokazują, że osób LGBT+ może być w społeczeństwie nawet 10%” – przekonywał Kubica.
[Kłamie bezczelnie! Od paru dziesięcioleci wiadomo, że zboczeńców genetycznych jest ok 0.5 – 1%, a reszta- to normalni, ale spedaleni. MD]
Źródło: Facebook RoM