„Święta Rosja” to mit. To kraj „niepraktykujących chrześcijan”. A gdzie „Trzeci Rzym”?

https://pch24.pl/swieta-rosja-to-mit-to-kraj-niepraktykujacych-chrzescijan/

Nieco ponad trzy dekady po upadku Związku Radzieckiego religia odgrywa u Rosjan ważną rolę, ale tylko w zakresie ich tożsamości narodowej. Bowiem praktyki religijne w tym kraju zanikają. Dane wskazują, że chociaż 71 proc. Rosjan deklaruje przynależność do Kościoła prawosławnego, to tylko 6 procent regularnie uczestniczy w niedzielnych liturgiach. Wskazują na to badania przeprowadzone 2017 roku przez Pew Research Center.

Według sondażu, 71 proc. Rosjan określiło swoją przynależność do Kościoła prawosławnego. W 1991 r., po rozwiązaniu Związku Radzieckiego, odsetek ten wynosił zaledwie 37 proc., 10 procent określiło się jako muzułmanie, a 15 procent jako osoby bez przynależności religijnej. Wszystkie inne religie stanowiły mniej niż jeden procent (katolików jest w całej Federacji Rosyjskiej jedynie 350 tys.). Z danych tych wynika, że 75 proc. Rosjan wierzy w Boga, ale tylko 17 proc. codziennie się modli.

Dla 57 proc. Rosjan przynależność do Kościoła prawosławnego odgrywa bardzo ważną lub ważną rolę w ich tożsamości narodowej. Jednak regularne uczestnictwo rosyjskich prawosławnych w nabożeństwach jest znacznie niższe. W 2017 r. tylko 6 procent z nich chodziło do kościoła na Boską Liturgię (odpowiednik Mszy św. w Kościele katolickim) co tydzień. Kolejne 14 proc. uczestnicy od jednego razu w miesiącu do jednego razu w roku, a 79 proc. rzadziej lub wcale. Oznacza to, że frekwencja w kościołach jest podobnie niska w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii i znacznie niższa niż na przykład w USA.

Ikony i inne przedmioty religijne są bardziej rozpowszechnione. 87 proc. rosyjskich prawosławnych przyznało, że ma je w domu. 79 proc. zapaliło świece w kościele, 72 proc. nosiło symbole religijne. Należy zaznaczyć, że w Rosji dane na temat przynależności religijnej nie są zbierane oficjalnie i trzeba polegać jedynie na badaniach ankietowych.

Rosja nie jest też krajem chrześcijańskim, jeśli chodzi o ochronę życia. Według danych WHO, Rosjanki, które obecnie mają około 50 lat, dokonały w swoim życiu średnio od ośmiu do dziesięciu aborcji. W Rosji aborcje przeprowadza się nawet w siódmym miesiącu. Bije pod tym względem niemal wszystkie kraje świata. Źródło: KAI