Zawsze Wierni nr 1/2025
Kevin Beary https://piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/3302
Ku papieżycom i zdemaskulinizowanemu Kościołowi
Uczynić Kościół mniej męskim – oto nowe zadanie wyznaczone przez papieża Franciszka Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Takie jest przynajmniej oficjalne tłumaczenie użytego przez niego słowa smaschilizzare, które media anglojęzyczne przetłumaczyły jako „zdemaskulinizować” (demasculinize), tj. pozbawić cech męskich, wykastrować. „Rendere meno maschile” – czego Franciszek nie powiedział – znaczyłoby dosłownie „uczynić mniej męskim”.
Jak jednak ktokolwiek, a zwłaszcza papież, rozważać może demaskulinizację Kościoła, założonego przez jednorodzonego Syna Bożego, który zstąpił z nieba i stał się człowiekiem (mężczyzną)? Skąd Franciszek zaczerpnął ten dziwaczny i bluźnierczy pomysł?
Wyznaczając Międzynarodowej Komisji Teologicznej owo zadanie, papież cytował szwajcarskiego teologa Hansa Ursa von Balthasara, wedle którego: „Maryjny wymiar Kościoła wcześniejszy jest od wymiaru Piotrowego, nie pozostając jednak od niego rozdzielonym czy z nim sprzecznym”. Opierając się na myśli von Balthasara, Jan Paweł II pisał w swym liście apostolskim Mulieris dignitatem, iż „można powiedzieć, że Kościół jest zarazem «maryjny» i apostolsko-Piotrowy”1. W Katechizmie Kościoła katolickiego czytamy zaś, że „wymiar maryjny Kościoła wyprzedza jego wymiar Piotrowy” (par. 773). Nigdzie nie czytamy tego, co stwierdza Franciszek, a mianowicie: „[wymiar] maryjny ważniejszy jest od Piotrowego”, przez co rozumie on, że w Kościele element niewieści ważniejszy jest od męskiego.
Franciszek wydaje się czerpać inspirację nie od von Balthasara, ale od radykalnej feministki i lesbijki Mary Daly, która w swej książce Beyond God the Father pisała, że wyzwolenie z patriarchatu
obejmuje kastrację słownictwa i obrazów, które odzwierciedlają i utrwalają struktury seksistowskiego świata. Kastruje ono w sensie odcięcia fallocentrycznego systemu wartości, narzuconego przez patriarchat. (…) [Jeśli] Bóg jest mężczyzną, mężczyzna jest Bogiem. (…) Idea wyjątkowego męskiego zbawiciela może być postrzegana jako jeszcze jedna próba legitymizacji dominacji mężczyzn. Słusznie można postrzegać ją jako próbę utrwalenia „grzechu pierworodnego” religii patriarchalnej, a mianowicie podporządkowania jej interesowi patriarchatu.
Franciszek zgadza się z Daly, że maskulinizacja Kościoła, którą nazywa ona służbą interesom patriarchatu, stanowi „jeden z wielkich grzechów”. Choć mówi, że grzech ten nie może zostać naprawiony drogą urzędu2, trudno zrozumieć, jak inaczej mogłoby to wyglądać. Jak można zdemaskulinizować Kościół bez wprowadzenia diakonek, kapłanek, biskupek, kardynałek, a ostatecznie papieżyc? Jeśli niewiasty są ważniejsze od mężczyzn – jak uważa Franciszek – nie ma sensu zamykanie im dostępu do urzędów3.
Oczywiście kapłanki i pełniące urząd papieski niewiasty stanowią elementy większego pakietu, obejmującego wszelkiego rodzaju teologiczne niespodzianki, a także pewne praktyki, które wydają się drogie sercu niewiast aspirujących do kapłaństwa. Widać to na przykładzie FutureChurch, organizacji zajmującej się „wyświęcaniem” niewiast na księży, która wyraża rozgoryczenie z powodu treści najnowszej syntezy Synodu o synodalności, ponieważ „w kwestii sprawiedliwości wobec osób LGBTQ+ oraz ich integracji [w życie Kościoła] (…) mętny i niezobowiązujący język dokumentu był szczególnie rozczarowujący, biorąc pod uwagę wcześniejsze uwagi Franciszka na temat błogosławienia związków homoseksualnych”.
FutureChurch zapowiada m.in. wydarzenie o nazwie: Co-Creating Beauty: Queer Bodies and Queer Loves Beyond the Anathemas4, podczas którego planuje się „badać, w jaki sposób nasze role jako współtwórców (z Bogiem) pozwalają na nowe sposoby zrozumieć prawdę objawioną przez seksualność i tożsamość płciową poza granicami hetero-normatywności”. Innym planowanym wydarzeniem jest Catholic Fasting Literature in a Context of Body Hatred: A Feminist Critique5, podczas którego prezenter „argumentuje, że praktyki będące owocem mizoginistycznej nienawiści do ciała oraz kultura wstrzemięźliwości podczas Wielkiego Postu utrwalają szkodliwe nawyki żywieniowe”.
Paradoksalnie organizacja, która propaguje samookaleczanie się osób transpłciowych, uważa umartwianie się podczas Wielkiego Postu za przejaw nienawiści do ciała.
Women’s Ordination Conference ma cele identyczne z FutureChurch, prezentuje się jednak w sposób bardziej subtelny. „Kościół – jak przekonuje – musi być otwarty na pełne i równe uczestnictwo we wszystkich swych posługach kobiet oraz osób wszelkich tożsamości płciowych”; a jej długofalowymi celami są „włączenie duchowości feministycznej, womanistycznej, mujerystycznej6 oraz innych duchowości wyzwoleńczych do codziennego katolicyzmu”.
Pierwszym etapem feminizacji Kościoła było wprowadzenie ministrantek, żeńskich lektorów oraz niewiast będących nadzwyczajnymi szafarkami Eucharystii; etap obecny zakłada wprowadzenie diakonek, co prawdopodobnie nastąpi po zakończeniu obecnego synodu. Jak stwierdza jego synteza: „przed kolejną sesją Synodu powinny zostać podjęte inicjatywy umożliwiające wspólne rozeznanie w kontrowersyjnych kwestiach doktrynalnych, duszpasterskich i etycznych”. Kolejnym etapem będzie zapewne wprowadzenie kapłanek – krok całkowicie logiczny po dopuszczeniu niewiast do diakonatu. Następnie pojawią się biskupki, kardynałki i ostatecznie papieżyce.
Czy kapłanki i papieżyce będą prawdziwymi niewiastami czy też transseksualistami? Obecnie, gdy transseksualistów dopuszcza się do sakramentu chrztu, uczestniczą oni również w „powszechnym kapłaństwie wiernych”. Uniemożliwianie im dostępu do kapłaństwa lub pełnienia urzędu papieskiego byłoby rażącym aktem indietrismo – „wstecznictwa”.
Habemus papessam oznaczać będzie spełnienie marzenia Franciszka o demaskulinizacji Kościoła.
Na zakończenie swego przemówienia do członków Międzynarodowej Komisji Teologicznej Franciszek, być może pragnąc się wykazać poczuciem humoru, poprosił teologów o dołączenie do niego w modlitwie do Boga Ojca, aby spełniła się Jego wola.
Za „The Remnant” tłumaczył Tomasz Maszczyk7.
Przypisy
- ↑tinyurl.com/JPII-MD [dostęp: 7.11.2024].
- ↑W oryginalnym, włoskim brzmieniu: per la via ministeriale – przyp. red.
- ↑Tu natomiast: la via ministeriale – przyp. red.
- ↑Współtworzenie piękna: queerowe ciała i queerowe miłości poza zasięgiem anatem (ang.) – przyp. red.
- ↑Katolicka literatura o poszczeniu w kontekście nienawiści do ciała – krytyka feministyczna (ang.) – przyp. red.
- ↑Od ang. womanism i hiszp. mujerismo – oba terminy znaczą to samo, nie są jednak jednoznaczne w swej definicji. Od feminizmu odróżnia je np. większe skupienie na interesach niewiast o innych kolorach skóry niż biały, ale nie tylko – zainteresowanie rozszerza się na różne potrzeby różnych osób z tzw. mniejszości – przyp. red.
- ↑tinyurl.com/KBeary [dostęp: 7.11.2024].