Grzegorz Braun o “reformach” UE: To gra z oszustami. Kto przy tym stoliku dalej siedzi, ten upadł na głowę, albo źle życzy ojczyźnie

Grzegorz Braun: To gra z oszustami.

Kto przy tym stoliku dalej siedzi, ten upadł na głowę, albo źle życzy ojczyźnie

28.04.2025

Grzegorz Braun.
Grzegorz Braun. / Fot. PAP

Proszę się nie łudzić, że grając w tę grę, która nazywa się ekoschematy, że można coś ugrać dla Polski. (…) Jak tylko Polak nauczy się doskakiwać do poprzeczki, to oni tę poprzeczkę podwyższają. To jest gra z oszustami – mówił na konferencji Konfederacji Korony Polskiej zatytułowanej „Nie wprowadzajcie nas w bagno! Protest rolników i leśników w Warszawie” kandydat na prezydenta Grzegorz Braun.

kandydat na prezydenta Grzegorz Braun zaatakował politykę klimatyczną UE oraz polskich władz, ogłaszając plan likwidacji resortu i postawienia jego pracowników przed sądem.

Proszę się nie łudzić, że grając w tę grę, która nazywa się ekoschematy, że można coś ugrać dla Polski. No nie można. Jak tylko Polak się tego nauczy, to oni zaraz zmieniają reguły gry. Jak tylko Polak nauczy się doskakiwać do poprzeczki, to oni tę poprzeczkę podwyższają. To jest gra z oszustami – mówił Braun podczas protestu leśników i rolników.

Porównał sytuację do kasyna, gdzie Polakom proponuje się grę z szulerami. – Zostaliśmy zaproszeni do kasyna, w którym szulerzy zaprosili nas do stolika. Kto przy tym stoliku dalej siedzi, ten upadł na głowę, albo źle życzy ojczyźnie i swoim własnym dzieciom – dodał.

Stanowisko wobec UE i unijnych regulacji

Braun nie oszczędził również unijnych instytucji, krytykując polskich przedstawicieli w Brukseli.

W unijnych strukturach mieliśmy swojego komisarza ds. rolnictwa, ale okazał się nieswój. Ludzie, którzy wchodzą na tę ścieżkę i sądzą, że coś tam dla Polski wytargują, to jak komisarz Wojciechowski, zaczynają mówić językiem naszych wrogów i naszych nieprzyjaciół. Ostatecznie nic nie wytargowali, a wystąpili w roli takich folksdojczów-ochotników, którzy byli od transmitowania na Polskę tych obłędnych zasad – ocenił.

Kandydat na prezydenta wyraźnie określił swoją wizję wobec resortu klimatu i środowiska.

Trzeba odrzucić wszechwładzę reichsführer von der Leyen nad Polakami, nad polską wsią, miastem, torfowiskiem i lasem. Należy odrzucić ten dyktat, którego bezkrytycznymi wykonawcami są rządzący w Warszawie. Dlatego ministerstwo środowiska i klimatu do likwidacji. W wolnej Polsce nie będzie szopki pod szyldem tego resortu – deklarował Braun.

Jego krytyka dotyczyła również samej nazwy resortu. – Ministerstwo klimatu – to jest jak z wierszyka Gałczyńskiego, że „śnieżek nie będzie padał jak urzędnicy nie zdecydują”. Nasza polityka klimatyczna, to dobry klimat dla dobrych interesów. To jest cała nasza polityka klimatyczna: obniżyć koszta energii, koszta pracy. Jak to zrobić? Oczywiście wrócić do węgla. Zamiast tego ministerstwa, będzie departament, który zajmie się reaktywacją polskiego przemysłu wydobywczego, tak żeby żyło się lepiej, bo lepiej żyje się taniej, a nie drożej – podkreślił.

Wizja przyszłości Polski

Braun przekonywał, że obecna polityka prowadzi do utraty samowystarczalności.

Dzisiaj wszyscy dopłacamy do tych urojeń, do tej bzdury i urojeń klimatycznych eurokomuny. Dopłacamy w każdym rachunku za prąd, za gaz, za paliwo i my z tym skończymy. Zagrożenie jakie wiąże się z jasną perspektywą utraty samowystarczalności żywnościowej i energetycznej pochodzi z tego ministerstwa. To, że tam w Brukseli eurokomuniści wymyślają takie rzeczy, to Bóg z nimi, ale że tu w Warszawie, w języku polskim, pod fałszywą flaga biało-czerwoną narzuca się Polakom te idiotyzmy, to jest nie tylko nieudacznictwo, nie tylko głupota i groteska, ale zdrada narodowa – ocenił.

Ci ludzie, którzy dziś w nim urzędują oraz ich poprzednicy pod sąd, za straty mienia wielkiej wartości, za sprowadzanie powszechnego niebezpieczeństwa na naród polski – dodał Braun.

Podkreślił swoje wsparcie dla protestujących rolników i leśników.

Rolnicy i leśnicy, to są już prawdopodobnie ostatnie grupy zawodowe zdolne do protestów. My te protesty ze wszystkich sił wspieramy. Ja osobiście jako kandydat na prezydenta RP deklaruję, że za mojej kadencji to ministerstwo zostanie postawione w stan likwidacji (klimatu i środowiska – red.), a ci, którzy prowadzili te antyludzkie działania, zostaną postawieni przed sądami – podsumował Braun.

==========================

Grzegorz Braun @GrzegorzBraun_

Szczęść Boże! Rozwiązania? Pozytywne rozwiązania? Odzyskać niepodległość, odrzucić uzurpację wszechwładzy Reichsführerin von der Leyen nad Polakami, nad polską wsią, miastem, torfowiskiem i nad lasem! Odrzucić ten dyktat, którego bezkrytycznymi wykonawcami są rządzący w Warszawie! Pozytywne rozwiązanie? Szanowni Państwo, to ministerstwo do likwidacji! W normalnej, wolnej Polsce nie będzie szopki pod szyldem Ministerstwo Środowiska i Klimatu. Państwo już się z tym oswoiliście i oswoili się z tym urzędnicy, ale to po prostu komicznie brzmi! Ministerstwo Klimatu to jest jak z wierszyka Gałczyńskiego, że śnieżek nie będzie padał, jak urzędnicy nie zdecydują… Nasza polityka klimatyczna? Dobry klimat dla dobrych interesów. To jest cała nasza polityka klimatyczna! Obniżyć koszta energii, koszta pracy. Jak to zrobić? Oczywiście: wrócić do węgla! Zamiast tego ministerstwa będzie departament, który zajmie się reaktywacją polskiego przemysłu wydobywczego tak, żeby żyło się lepiej! Bo lepiej żyje się taniej, a nie drożej! Dziś wszyscy dopłacamy do tych urojeń, do tej bzdury eurokomuny, urojeń klimatycznych. Dopłacamy w każdym rachunku za prąd, za gaz, za paliwo. I my z tym skończymy! Jeszcze raz powtarzam, Ministerstwo Środowiska i Klimatu do likwidacji A ludzie, którzy w nim dziś urzędują i ich poprzednicy, pod sąd za straty mienia wielkiej wartości, za sprowadzanie powszechnego niebezpieczeństwa na Naród Polski! Zagrożenie, jakie wiąże się z jasną perspektywą utraty samowystarczalności żywnościowej, energetycznej – to Ministerstwo jest źródłem tych zagrożeń!

To, że tam w Brukseli eurokomuniści wymyślają takie rzeczy – Bóg z nimi, Bóg z nimi!

Ale że tu w Warszawie, w języku polskim, pod fałszywą flagą biało-czerwoną, narzuca się Polakom te idiotyzmy, to jest… to jest nie tylko nieudacznictwo, to jest nie tylko głupota i groteska, to jest także zdrada narodowa! A więc ci ludzie pod sąd, Ministerstwo do likwidacji! Precz z Zielonym Ładem, który nazywa się dzisiaj dialogiem strategicznym, to jest, jak za tamtej komuny mówiło się, nie żaden dialog strategiczny, tylko dialog… tyłka z batem. Tak? Dialog tyłka z batem. Tu nie ma żadnego dialogu. To jest narzucanie Polakom, przedsiębiorcom branży leśnej, rolno-spożywczej, narzucanie eurokomunistycznych eko-schematów, z czym nie wolno się godzić! Nie wolno się godzić na to na tysiąclecie podniesienia Korony Królestwa Polskiego, żeby urzędnicy eurokołchozowi warszawscy mówili polskiemu gospodarzowi, jak ma uprawiać ojcowiznę! Żeby mówili polskiemu leśnikowi, jak ma się opiekować tym pięknym, wspaniałym, przebogatym dziedzictwem narodowym, którego nam notabene przybywa. Lasów w Polsce przybywa, nie ubywa! Nie potrzebujemy Brukseli na straży tego dobra narodowego. No, mamy, Szanowni Państwo, naprawdę dosyć realnych problemów! Nie stwarzajmy nowych. To jest ministerstwo stwarzania problemów, których nie ma w normalnym świecie. Nie ma w normalnym świecie kłopotu polski rolnik z tym, żeby obsiać, zebrać, wyhodować. Problemy zaczynają się wtedy, kiedy wkracza do akcji Reichsführerin von der Leyen i jej Rada Komisarzy Ludowych Eurokołchozowych, i ich lokaje, podnóżki, podwykonawcy z tego ministerstwa i z rządu warszawskiego. Coś jeszcze dodać? Coś ująć? Szanowni Państwo, ludzie, którzy wchodzą na tę ścieżkę i sądzą, że coś tam dla Polski wytargują, no to po pierwsze, jak komisarz Wojciechowski niesławnej pamięci, zaczynają mówić językiem naszych wrogów, naszych nieprzyjaciół, niczego nie utargowali, wystąpili tylko w charakterze, no, takich volksdeutschów-ochotników od transmitowania na Polskę tych obłędnych zasad. Więc proszę sobie to wybić z głowy, proszę się dłużej nie łudzić, że można grając w tę grę, która się nazywa „ekoschematy”, że można coś ugrać dla Polski. Nie można, dlatego że jak tylko się Polak nauczy, to oni zmieniają reguły tej gry! Jak tylko Polak nauczy się doskakiwać do poprzeczki, to ta poprzeczka jest podnoszona. Więc to po prostu jest gra z oszustami! Zostaliśmy zaproszeni do kasyna, w którym szulerzy, doprosili nas do stolika i kto przy tym stoliku dalej siedzi, ten upadł na głowę albo źle życzy ojczyźnie i swoim własnym dzieciom. My źle Polakom nie życzymy. Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby wspierać protest normalnych ludzi, rolnicy, leśnicy, producenci tych branż, to są prawdopodobnie ostatnie już dzisiaj w Polsce takie grupy zorganizowane, polskich patriotów i posiadaczy, zdolne do protestu. I dlatego my te protesty ze wszystkich sił wspieramy, całą wolą polityczną, a ja osobiście jako kandydat na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zapewniam Państwa: za mojej kadencji to ministerstwo zostanie postawione w stan likwidacji, a ci, którzy prowadzili te antypolskie i antyludzkie, sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem działania, zostaną postawieni przed sądami! Dziękuję bardzo za uwagę. – Mówiłem 25.04.2025 podczas konferencji Konfederacji

@KoronyPolskiej

„Nie wprowadzajcie nas w bagno! Protest rolników i leśników w Warszawie” pod

@MKiS_GOV_PL

Zdjęcie

26 tys. wyświetleń