USA wracają do paliw kopalnych: Trump kończy „zielony debilizm” lobbowany przez dewiantów z UE

USA wracają do paliw kopalnych:

Trump kończy „zielony debilizm”

lobbowany przez dewiantów z UE

Daniel Głogowski 17 maja 2025 https://legaartis.pl/blog/2025/05/17/usa-wracaja-do-paliw-kopalnych-trump-konczy-zielony-debilizm-lobbowany-przez-dewiantow-z-ue/

Administracja Donalda Trumpa podejmuje kolejne kroki, aby zakończyć faworyzowanie odnawialnych źródeł energii (OZE) kosztem stabilnych źródeł, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie wydobycia surowców naturalnych, co ma wzmocnić amerykańską gospodarkę i obniżyć ceny energii.

„Drill, baby, drill” – Powrót do energetycznej niezależności

Donald Trump, jeszcze w trakcie kampanii prezydenckiej, obiecał zmianę kursu polityki energetycznej USA, krytykując administrację Joe Bidena za nadmierne skupienie się na ideologii klimatycznej. Jego zdaniem, restrykcyjne przepisy ograniczały rozwój przemysłu naftowego i gazowego, co negatywnie wpływało na konkurencyjność gospodarki.

„Uciążliwe i motywowane ideologicznie przepisy utrudniają rozwój tych zasobów” – argumentował Trump, podkreślając, że Stany Zjednoczone dysponują ogromnymi złożami surowców naturalnych.

Nowe przepisy: Koniec ulg dla OZE

Departament Spraw Wewnętrznych, pod kierownictwem sekretarza Douga Burguma, wprowadził zmiany mające na celu ułatwienie firmom energetycznym dostępu do gruntów publicznych pod wydobycie ropy i gazu.

W komunikacie departamentu czytamy:

„Zmiana ta wyeliminuje obniżki stawek, które faworyzowały rozwój energii odnawialnej kosztem innych źródeł energii.”

Burgum wyjaśnił, że decyzja ta wynika z rozporządzenia wykonawczego Trumpa, podpisanego zaraz po objęciu urzędu w styczniu.

Dlaczego wiatr i słońce nie wystarczą?

Sekretarz Burgum otwarcie skrytykował energetykę wiatrową i słoneczną, nazywając je „nieopłacalnymi i niepewnymi” źródłami energii. Jego zdaniem, nowe regulacje zniosą „nadmierne, jednostronne ograniczenia dotyczące tradycyjnych źródeł energii, takich jak ropa naftowa, gaz i minerały krytyczne”, co pozwoli w pełni wykorzystać potencjał amerykańskich zasobów.

Co dalej?

Proponowane zmiany muszą teraz przejść przegląd Biura Informacji i Spraw Regulacyjnych, a następnie zostaną poddane konsultacjom społecznym.

W kwietniu departament ogłosił również usprawnienie procesu wydawania pozwoleń na wydobycie, co ma zwiększyć produkcję ropy naftowej, szczególnie w Zatoce Meksykańskiej. Szacuje się, że wydobycie w tym regionie może wzrosnąć nawet o 10%.

Dodatkowo, Trump podpisał rozporządzenia mające na celu zwiększenie wykorzystania węgla, co jest kolejnym krokiem w kierunku uniezależnienia się od importu surowców.