Jan Rokita trafnie zdiagnozował psychopatyczne plany Tuska.
Wreszcie jeden komentator polityczny spojrzał na aktualne polskie sprawy w sposób trzeźwy i odważny. Jan Rokita nie bał się jasno powiedzieć, że polowanie na Ziobrę to nie jest tylko „gonienie króliczka”. Owszem, TEORETYCZNIE najbardziej prawdopodobnym scenariuszem najbliższych dni jest to, że Zbigniew Ziobro pozostanie na Węgrzech, hitlerowski* (nie mylić z niemieckim) elektorat Tuska będzie miał z tego powodu używanie, a część elektoratu PiS i Konfederacji zdezorientowany tą „ucieczką” długotrwale lub choćby chwilowo obrazi się na PiS lub na całą politykę.
Jednak W RZECZYWISTOŚCI widać tu, że TUSK GRA NA NAJGORSZYCH INSTYNKTACH JEGO BANDY I GŁOSUJĄCEJ NA NIĄ HORDY. Więc planem maksimum Tuska jest ZAMORDOWANIE Zbigniewa Ziobro – celowe doprowadzenie do jego śmierci na raka w trakcie pobytu w więzieniu lub najlepiej po zwolnieniu go z więzienia. Dlaczego? Teoretycznie ofiara śmiertelna po drugiej stronie zmobilizowałaby tylko elektorat PiS oraz tę część wyborców, którzy PiS-u nie lubią, ale zachowują jakikolwiek krytycyzm wobec działań Tuska – tak się stało po ZABÓJSTWIE Z ZAMIAREM EWENTUALNYM ś.p. Barbary Skrzypek.
Jednak W RZECZYWISTOŚCI Jan Rokita znając doskonale Tuska mówi wprost, że ten geniusz wyzwalania w ludziach najgorszych instynktów wie, że KREW BUDZI W PRYMITYWACH EUFORIĘ. Tak jest od zawsze – Tusk cofa nas nie tylko do czasów Kryształowej Nocy w III Rzeszy (cóż za ironia psychopaty – Tusk robi to w rocznicę tego pogromu), ale nawet do średniowiecznej euforii tłumów po ścięciu Marii Antoniny. Tusk liczy na to, że jeśli Ziobro umrze, a dokładniej zostanie zamordowany, a jego elektorat oraz wiarołomni lub zastraszeni prokuratorzy zobaczą, że „nic się nie stało” – niebo się nie zawaliło, ludzie masowo nie wyszli na ulicę, reżim Tuska nie został obłożony sankcjami przez USA, a tym bardziej przez UE, to dopiero to OŚMIELI ICH DO BEZWZGLĘDNEGO ŁAMANIA PRAWA I STOSOWANIA PRZEMOCY BEZ ŻADNYCH OGRANICZEŃ.
Ale zamiast tu streszczać przemyślenia Jana Rokity (świadomie lub nie przemieszane z moimi przemyśleniami) oddam tutaj głos mądrzejszemu ode mnie… który jako JEDYNY dziś zachował odwagę i trzeźwość myślenia. POSŁUCHAJCIE PANA JANA ROKITY, BO NAPRAWDĘ WARTO!
Post Scriptum
* Jeśli ktoś się oburza tym, że część elektoratu Tuska nazwałem „hitlerowskim”, to niech przeczyta UZASADNIENIE tej tezy wzięte WPROST Z WYPOWIEDZI FACEBOOKOWEJ JEDNEGO Z CZOŁOWYCH PRZEDSTAWICIELI TEJ GRUPY: https://www.salon24.pl/u/peacemaker2/1472236,slowrzyg-antypisowca-wyborco-koalicji-rzadzacej-jak-ci-nie-wstyd
Jakby komuś to nie wystarczało, to może przeczytać jeszcze to: https://www.salon24.pl/u/peacemaker2/1470153,neron-hitler-tusk-i-inni-superbohaterowie-walki-z-podpalaczami-i-wszelkim-zlem