autor; DK
Kiedy z twej pensji wyżyć się nie da,
wokoło coraz większa bieda,
Niech cię pociesza piosenka ta
PiS da, PiS da PiS da.
Kiedy za opał płacisz krocie
Pierzesz w deszczówce, suszysz na płocie
To w uszach dźwieczy ci piosnka ta
PiS da, PiS da , PiS da.
Kiedy fakturę nową dostaniesz
Za prąd, za gaz, za ogrzewanie
To na pociechę piosenka ta
PiS da, PiS da, PiS da.
Kiedy opłacasz składkę na zdrowie,
Ale prywatnie leczysz się znowu,
Niech ulży troskom śpiewka ta:
PiS da, PiS da, PiS da.
Kiedy kredytu spłacić nie możesz,
Bo stopy wzrosły procentowe,
To na pociechę niech w duszy ci gra:
PiS da, PiS da, PiS da.
I ty, emerycie, co mimo trzynastek
Znów na śniadanie zjesz chleb bez masła,
niech Ci brzmi w uszach i siłę da:
PiS da, PiS da, PiS da.
Gdy w telewizji słyszysz co chwila,
Jak ciągle rząd ci życie umila
To w tle znów dźwięczy piosenka ta:
PiS da, PiS da, PiS da.
I ty, który firmę tracisz pomału
Na rzecz obcego kapitału
Na pocieszenie niech w duszy ci gra
PiS da, PiS da, PiS da.
i gdy pod mostem twój szałas stanie,
Bo nie starczyło na mieszkanie
To w tym szałasie zaśpiewaj tak:
PiS da, PiS da, PiS da.
A kiedy przyjdą zburzyć twój dom,
Żeby zbudować lotniczy port
To na pociechę masz słowa dwa:
PiS da, PiS da, PiS da.
A kiedy zamkną się już twe oczy
I będzie kondukt za trumną kroczył
Niech mu do marszu piosenka gra:
PiS da, PiS da, PiS da.
Śpiewamy wszyscy radosną pieśń
By dobrodziejom oddać cześć
Wiwat! Niech żyje Nowy Ład!
PiS da, PiS da, PiS da.