Armia Polska w Pigułce: „Burdel w wojsku” nabiera nowego znaczenia.

Armia Polska w Pigułce: „Burdel w wojsku” nabiera nowego znaczenia.

Mail:

Oficerowie Wojska Polskiego w zaufaniu piszą do posłów Konfederacji. Przesyłam dosłownie taką jedną korespondencję. 

——————-
Armia Polska w Pigułce.

W ubiegłym roku na skutek wymyślenia przez rząd PiS 300-tysięcznej armii naprzyjmowaliśmy do wojska mnóstwo ludzi niezasługujących ani na ten mundur, ani na wojskowe uposażenie bardzo dobre bo to okolice ok. 5 tys. miesięcznie plus dodatki.

Presja z góry była taka, że brano praktycznie wszystkich, nawet takich, którzy bardzo źle oceniali ich pierwsi instruktorzy jako ewidentnie nienadający się. Dowódcy jednostek byli bezsilni, odgórnie nakazywano brać jak leci, do wojska przyjmowano sieroty życiowe, świrów, bezdomnych, leni i im podobnych. Zamieniono wojsko po części w program socjalny, rozdawnictwo pod płaszczykiem munduru.

Teraz mamy te tysiące mistrzów w szeregach. W efekcie nie tylko mamy obniżenie poziomu wojskowo-moralnego, ale też plagę, której na imię permanentne L4. Gdyby ktoś to sprawdził to pewnie żadna grupa zawodowa nie spędza tyle czasu na L4 co żołnierze. L4 stało się sposobem na niechodzenie do roboty przez całe miesiące czy tygodnie lub ucieczkę przed jakimikolwiek zadaniami. Mamy tysiące ściemniaczy kobiet i mężczyzn, które sięgają po L4 jak po poranną herbatę albo po prostu się nie nadają.

Szeregu seks-afer związanych z kobietami nie wspomnę ale określenie, uwaga, burdel w wojsku nabiera nowego znaczenia. Dowódcom brakuje narzędzi do robienia porządku, czyli wyrzucania takich ludzi. 

Ja mam na przykład podległego żołnierza, którego przez rok widziałem tylko jeden raz.”

———————————–

Konfederacja domaga się debaty o bezpieczeństwie Polski.

Nasz wniosek już od wielu tygodni czeka w zamrażarce na rozpatrzenie.

Panie Marszałku Hołownia czas na decyzje.