To nasza gra!
Autor: CzarnaLimuzyna, 13 września 2025
Co za straszna era, w której idioci rządzą ślepymi.
William Szekspir

AIX
Trwa kampania zniesławiająca Polaków, którzy stawiają interes swojej Ojczyzny wyżej niż jakikolwiek inny, a tym bardziej interes wrogów Polski.
Sprawa jest tak ewidentna, że aż prawie identyczna – przypominająca podobne akcje propagandowe z czasów stalinowskich, kiedy głównym wrogiem były USA, a bezalternatywnym przyjacielem sowiecka Rosja w kształcie komunistycznego imperium ZSRR.
Każde słowo wypowiedziane przeciw Związkowi Zdradzieckiemu było piętnowane i karane. Dziś jest podobnie. Ta tragikomiczna powtórka z historii spowodowała, że po raz kolejny niektórzy nasi wrogowie zostali wywindowani na piedestał.
Tusk i Sikorski kłamią
Tusk, Sikorski et consortes nazywając Polaków trollami Putina, mówią nieprawdę. Propaganda lewicowej koalicji uderza w najbardziej patriotyczną, świadomą część społeczeństwa polskiego, która nie uważa ani Rosji Putina ani innych bytów politycznych typu Unia, Ukraina, Niemcy oraz Izraela za przyjaciół Polski. Skład naszych wrogów zasila również, nie od dziś, Potworna Brytania.
Oprócz świadomych szubrawców, w antypolskim chórze znajdują się po prostu zwyczajni głupcy nie potrafiący myśleć logicznie i myśleć, co kluczowe – po polsku.
Fakt, że Rosja walczy z naszym wrogiem czyli banderowską Ukrainą nie czyni Putina naszym przyjacielem ani nawet sojusznikiem i nie daje mu moralnego prawa do polskiego wsparcia i jakiejkolwiek pomocy, w tym prawa do masowego osiedlania się w Polsce, obywatelom Rosji. Podobnie jest z postsowiecką Ukrainą – mroczną częścią ziem zajętych od dawna przez Mordor.
Obce racje stanu. Ahistoryczne brednie

To nasza gra… to nasza wojna!
Obce racje stanu, stręczone nam od wielu lat, o których pisał Herbert, mają wiele sztandarów.
kolory sztandarów zmieniają się jak las na horyzoncie
od delikatnej ptasiej żółci na wiosnę przez zieleń czerwień do zimowej czerni
A dziś ponownie czerwono-zielony, czerwono-czarny oraz unijny wraz z „tęczowym”. Mówiąc najprościej: obce racje stanu – unijna, niemiecka, rosyjska, ukraińska, żydowska, islamska zawsze były, są i pozostaną sprzeczne z racją stanu Polski. Sytuacja może się zmienić tylko w jednym przypadku, gdy ww. staną się Polakami, nigdy odwrotnie. Polakami w sensie narodowym i cywilizacyjnym.