Czym jest niepodległość? Niepodległa może być tylko wspólnota, która jest świadoma swojej tożsamości. Tłum kibiców, albo fanów gwiazdy estrady niepodległy nigdy nie będzie, rządzą nim emocje mogące zmienić się w każdej chwili. Często bywało, że entuzjazm zamieniał się w panikę, w wyniku której członkowie tłumu tratowali się nawzajem. Niepodległość zasadniczo odnosi się do narodów, których spoiwem jest kultura. Naród może przetrwać przez wieki mimo braku własnego państwa, a nawet wrogości państwa, które nim włada. Podobne wątki znajdujemy w historii Polski. Naród polski przetrwał czasy upadku, a nawet wyszedł z nich wzmocniony. Jak do tego doszło? Warto dzisiaj, w przeddzień święta niepodległości, zastanowić się nad tą ważną kwestią i wyciągnąć z niej wnioski.Niepodległość zasadniczo odnosi się do narodów, których spoiwem jest kultura. Naród może przetrwać przez wieki mimo braku własnego państwa, a nawet wrogości państwa, które nim włada. Przykładem mogą być Irlandczycy, którzy przetrwali wieki bezwzględnych prześladowań ze strony Anglików, aby na początku XX wieku zrzucić dominację angielską i stworzyć własne państwo. Krwawe prześladowania ze strony Anglii nie zdołały zniszczyć narodu, zakorzenionego w swojej kulturze, której rdzeniem była wiara katolicka zaszczepiona przez świętego Patryka i kultywowana przez jego następców. Podobne wątki znajdujemy w historii Polski. W odróżnieniu od Irlandii, Polska miała długie tradycje niezależnej, a nawet mocarstwowej, państwowości. Wspaniała historia nie uchroniła jednak Polaków od utraty państwowości pod koniec XVIII wieku. Powstania XIX wieku nie tylko nie doprowadziły do odbudowy państwa, ale przyczyniły się do ataku zaborców na instytucje kultury – szkolnictwo, klasztory, samorządy i na język polski. Ziemiaństwo, które było nośnikiem patriotyzmu, zostało zdziesiątkowane i pozbawione znacznej części majątków, w wyniku klęski Powstania Styczniowego. Naród polski przetrwał jednak czasy upadku, a nawet wyszedł z nich wzmocniony. Jak do tego doszło? W 1877 roku miały miejsce objawienia w Gietrzwałdzie, w zaborze pruskim. Matka Boska objawiła się dwóm dziewczętom przygotowującym się do Pierwszej Komunii. Przez ponad 2 miesiące, za ich pośrednictwem, zwracała się do wiernych, żądając codziennego odmawiania różańca, porzucenia pijaństwa i przestrzegania zasad moralnych. Matka Boska mówiła po polsku! Objawienia wywołały olbrzymi odzew wśród Polaków we wszystkich zaborach. Rzesze pielgrzymów odmawiające różaniec po polsku uświadomiły sobie, że są jednym narodem. Szacuje się, że w 1877 roku Gietrzwałd odwiedziło ponad pół miliona pielgrzymów, mimo, że zaborcy represjami próbowali ograniczyć ruch pielgrzymkowy. W kolejnych latach do Gietrzwałdu przybywały następne setki tysięcy pielgrzymów. Ksiądz Krzysztof Bielawny, w swojej książce „Niepodległość wyszła z Gietrzwałdu” pisze, że objawienia gietrzwałdzkie wywołały odrodzenie religijne, moralne, a w konsekwencji demograficzne narodu polskiego. Klasy wyższe utraciły swoją pozycję, a często również wiarę, ale nośnikiem patriotyzmu stał się lud polski, który odpowiedział na wezwanie Matki Boskiej do nawrócenia. W ciągu kolejnych czterech dziesięcioleci liczba Polaków we wszystkich zaborach wzrosła z 10 do 20 milionów. Ta ekspansja demograficzna stała się fundamentem do odzyskania niepodległości. Źródłem odrodzenia narodowego było jednak odrodzenie religijne. Spójrzmy z perspektywy objawień gietrzwałdzkich na to, co dzisiaj dzieje się w Polsce. Kolejne rządy oddają atrybuty suwerenności instytucjom międzynarodowym. Rzuca się w oczy zapaść demograficzna – w roku 2023 urodziło się w Polsce 272 000 dzieci, podczas, gdy w czasach II RP roczna liczba urodzeń przekraczała milion! Polska stała się celem ataku ideologicznego ze strony Unii Europejskiej i innych instytucji międzynarodowych, które żądają od polskich władz upowszechnienia aborcji i systemowej demoralizacji. Kolejne polskie rządy naciskom tym ulegają. W przeddzień Święta Niepodległości w Sejmie trwa debata dotycząca ułatwień w zabijaniu polskich dzieci w łonach ich matek. Być może ludobójcze postulaty lewicy nie uzyskają i tym razem większości, ale masowe, choć nielegalne, mordy aborcyjne na polskich dzieciach trwają od lat, a politycy, również ci, którzy podają się za patriotów, nic nie robią aby je powstrzymać. Trawestując słowa Jana Pawła II, można powiedzieć, że państwo, które zabija własne dzieci skazane jest na upadek. Czy ten upadek jest nieuchronny? Z pewnością nie powstrzyma go skorumpowana klasa polityczna, która myśli tylko o wygodnym życiu dla siebie. Odrodzenie Polski może przyjść tak, jak w wieku XIX: przez nawrócenie rzesz zwykłych Polaków. Recepta jest taka sama: różaniec, porzucenie pijaństwa (i innych uzależnień), przestrzeganie przykazań. Czy będziemy zdolni do takiego nawrócenia? Na pewno nie, jeśli będziemy bierni. Dlatego nasza Fundacja organizuje w całej Polsce publiczne modlitwy różańcowe w intencji odnowy moralnej Polski. Różańce te połączone są z ulicznymi akcjami informacyjnymi, w trakcie których budzimy sumienia Polaków, kształtujemy świadomość na temat aborcji i deprawacji dzieci oraz wzywamy do mobilizacji i podjęcia osobistych działań. Dzięki temu kolejne osoby dołączają do nas i jako Kapitanowie Różańcowi, z pomocą naszych koordynatorów, zaczynają organizować takie działania w swoim miejscu zamieszkania. Setki osób gromadzą się dzięki temu na publicznych różańcach, często w miejscach, w których tego typu inicjatywy podejmowane są po raz pierwszy. Do tysięcy kolejnych modlitwa oraz prawda o aborcji i deprawacji dociera za pomocą megafonów i wielkoformatowych plakatów. W trakcie tych akcji w sposób szczególny zwracamy się o pomoc do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, której wizerunek umieściliśmy na bannerach. Aby wesprzeć kolejne osoby w organizacji różańców i kształtować sumienia kolejnych osób, niezbędne jest stałe i regularne wsparcie naszych darczyńców. Dlatego proszę Pana o przekazanie 50 zł, 100 zł, 200 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby umożliwić nam dotarcie z prawdą i modlitwą do kolejnych Polaków, mobilizując w ten sposób nasze społeczeństwo do działania i przemiany moralnej. Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667 Fundacja Pro – Prawo do życia ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW Z wyrazami szacunku Fundacja Pro – Prawo do życia ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków stronazycia.pl |