Dwadzieścia lat później: Gabriel Janowski otruty narkotykami. Były minister wskazuje sprawcę: Zygmunt Hortmanowicz, “lekarz”.

20.09.2022 https://www.tvp.info/62857548/gabriel-janowski-zatruty-narkotykami-byly-minister-wskazuje-sprawce-

[Wiedzieliśmy o tym od razu. Żadna „władza” nie zareagowała. M. Dakowski]

Były minister rolnictwa i poseł Gabriel Janowski opublikował w mediach społecznościowych dokument, z którego wynika, że 16 stycznia 2000 r. został „otruty przez podanie narkotyków”. To zdaniem polityka wyjaśnia, dlaczego w trakcie sejmowej debaty tamtego dnia zachowywał się w nietypowy sposób. Janowski opublikował nowe nagranie, w którym wskazuje, kto dokonał tego „zamachu”.

O Gabrielu Janowskim i jego nietypowym zachowaniu podczas debaty w Sejmie głośno było w połowie stycznia 2000 r. Parlamentarzyści debatowali wówczas nad odwołaniem ministra skarbu Emila Wąsacza, a Janowski blokował mównicę, skakał w miejscu oraz całował kobiety i mężczyzn po rękach. 

Polityk, który od początku lat 90. sprzeciwiał się prywatyzacji polskich cukrowni, sektora bankowego i energetycznego oraz PZU, poinformował kilka dni temu, że na jego zachowanie przed 22 laty wpłynęły podane mu narkotyki. 

„Doktor Arwid Hansen w styczniu 2000 r., czyli natychmiast po wydarzeniach – wydał niezależną ekspertyzę, która potwierdza, iż w dniu 16 stycznia 2000 r. zostałem celowo otruty narkotykami. Cel działania był świadomy i miał on mnie wyeliminować z życia społecznego” – pisał w sobotę były poseł w mediach społecznościowych. 

Obraz

Teraz Janowski opublikował w sieci nowe nagranie. „Pytacie mnie Państwo w komentarzach i wiadomościach prywatnych, kto podał mi narkotyki 16 stycznia 2000 r.? Odpowiadam” – napisał. 

Pytacie, kto mi to zrobił. Kto tak niegodziwie wobec mnie postąpił. Otóż środki narkotyczne podał mi Zygmunt Hortmanowicz, lekarz z wykształcenia. Mój zastępca w związku. Został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa 20 sierpnia 1971 r. Nie podano przyczyny zarejestrowania. Ten fakt zamachu na mnie miał miejsce 16 stycznia 2000 r. – mówi na nagraniu były polityk. 

To nie pierwszy raz, kiedy Janowski wskazuje na Hortmanowicza. Już wcześniej w Polskim Radiu mówił, że w 2000 r. podano mu pewną ampułkę.

– Chodziło o uśmiercenie mnie. Zygmunt Hortmanowicz świadomie dał mi narkotyki, a kiedy „dojrzałem” wyprowadził przed kamery, żeby mnie skompromitować, żebym nie miał wpływu na polską politykę. Swoim działaniem naruszyłem wielkie interesy grup politycznych. To był zamach. Była afera na cały świat, gdy otruto Wiktora Juszczenkę. A u nas? Politycy byli zastraszeni lub przekupieni – tłumaczył Janowski.  

Kim jest Gabriel Janowski?

Gabriel Janowski w czasach PRL był aktywnym opozycjonistą. Za udział w organizacji strajków na SGGW w 1968 r. został relegowany z uczelni i skierowany do wojska (przed służbą udało mu się uciec). 

Brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Będąc posłem na sejm w latach 1997-2001 zasiadał w Komisji Skarbu Państwa, gdzie sprzeciwiał się prywatyzacji m. in. polskich cukrowni i mleczarni. W 2002 r. blokował mównicę sejmową, domagając się wstrzymania sprzedaży warszawskiego przedsiębiorstwa energetycznego STOEN.