19 stycznia 2024 pch24/davos-ai
Davos: AI wzmocni demokrację, a lepsza narracja pomoże w eko-cyfrowej transformacji świata
Na czym ma polegać „odbudowa zaufania”, o której przez cały tydzień debatowano podczas forum w Davos? Dla jednych to konieczność zwiększenia różnorodności i uczestnictwa w demokracji. Dla innych oznacza cenzurę i wykluczanie pewnych kwestii z debaty publicznej. Jeszcze inni chcą systemowej zmiany społecznej. A na czym najbardziej zależy zwolennikom kapitalizmu interesariuszy i organizatorom Światowego Forum Ekonomicznego?
Więcej różnorodności
Atle Hetland, norweski socjolog z doświadczeniem w dyplomacji uważa, że sektor prywatny, którego reprezentanci uczestniczą w spotkaniach Światowego Forum Ekonomicznego, nie odegrał roli proaktywnej, aby przyczynić się do tworzenia lepszego i bardziej równego świata. Tymczasem, jak podkreśla, równość i różnorodność są niezbędne dla osiągnięcia pokoju, bezpieczeństwa oraz dobrobytu dla wszystkich.
Hetland chwalił poprawę standardu życia większej liczby osób, który nastąpił dzięki – jak to podkreśla – ograniczeniu wielkości rodziny. W ostatnich latach nastąpiły też duże zmiany pod względem różnorodności etnicznej, np. w Irlandii rządzi Leo Varadkar (44 l.), mający mieszane pochodzenie indyjskie i irlandzkie. We Francji premierem został Gabrial Attal (34 l.), który ma korzenie francuskie, rosyjskie oraz żydowsko-tunezyjskie. Czołowi politycy są „otwartymi gejami”. W Wielkiej Brytanii szefem rządu jest Rishi Sunak (43 l.), Hindus z pochodzenia, którego rodzice wyemigrowali ze wschodniej części Afryki. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu byłoby nie do pomyślenia, aby takie osoby objęły wysokie stanowiska w kraju.
Do przodu zdąża także proces mieszania religii. Jednak zbyt wolno następuje poprawa warunków pracy i wysokości pensji. Za wolno awansują kobiety na stanowiska dyrektorskie, a w polityce jest za mało osób ze środowisk robotniczych. Pogarszają się także warunki życia mniejszości etnicznych i uchodźców w miastach i na wsi. Rośnie przepaść pomiędzy klasą średnią a bardzo bogatymi.
Norweg uważa, że w celu odbudowy zaufania sektor korporacji powinien skupić się na tym, jak „utrzymać i rozszerzać różnorodność”. Przedsiębiorcy powinni także działać etycznie i płacić wyższe podatki, lepiej współpracować z sektorem publicznym.
Ekosocjaliści chcą zmiany systemowej
Jenny Ricks, która jest działaczką Fight Inequality Alliance przypomina, że chociaż raport Forum na temat zagrożeń globalnych wymienia jako główne ryzyka dla światowej gospodarki w 2024 r.: dezinformację, polaryzację społeczną, ekstremalne warunki pogodowe, konflikty i rosnące koszty życia, proponując odbudowę zaufania, to jednak nie ma sensu „odbudowa zaufania w systemie zaprojektowanym w celu wyzyskiwania większości ludzkości”.
Działaczka pro-egalitarna wskazuje na niewydolność systemu ONZ, który nie jest w stanie zapewnić praworządności w Izraelu i u jego sojuszników. System działa na korzyść bogatych i wpływowych.
Dla Ricks kluczowa jest walka z nierównościami na całym świecie, budowa silnej sieci organizacji, które będą wywierać presję na władzę, aby nałożyć progresywne podatki na najbogatszych ludzi i przedsiębiorstwa międzynarodowe, zapewnić odpowiedni poziom finansowania usług publicznych, umorzyć długi, zapewnić wszystkim godną pracę i postawić ludzi oraz planetę w centrum, ponad chciwość i zysk.
Aktywistka dodaje, że zważywszy na „intensywną koncentrację władzy i bogactwa w tak nielicznych rękach na całym świecie, niebezpieczne rozprzestrzenianie się prawicowego ekstremizmu, seksizmu, polityki oszczędnościowej, mizoginii i dyskryminacji, którym towarzyszy rozprawianie się z demokratycznymi prawami i wolnościami”, różne ruchy progresywne powinny połączyć siły, aby zyskać większą władzę, ubiegając się o najwyższe stanowiska w państwie. Rok 2024 ma być sprawdzianem demokracji. Ricks podkreśliła, że lud nie będzie prosił zgromadzonych w Davos o rozwiązanie ich problemów, ponieważ uczestnicy forum są oderwani od rzeczywistości.
Działaczka FIA organizuje Zgromadzenie Ludowe Better Than Davos. Podkreśla: „wywalczymy sprawiedliwość gospodarczą, gdy władza ludzi stanie się silniejsza niż ta, która napędza status quo”.
Chiński premier: odbudowa zaufania w makroekonomii
Chiński premier Li Qiang mówił o odbudowie globalnego zaufania w makroekonomii poprzez: lepszą międzynarodową koordynację polityki makroekonomicznej; większą specjalizację przemysłową pomiędzy krajami w celu ustabilizowania łańcuchów dostaw; bardziej otwartą międzynarodową wymianę wiedzy naukowej i technologicznej; wzmocnioną współpracę międzynarodową w zakresie ekologicznego rozwoju i przeciwdziałania zmianom klimatycznym oraz lepszą współpracę Północ-Południe.
Światowe Forum Ekonomiczne: odbudowa zaufania między korporacjami i rządami
Forum przygotowało raport wskazując, że kluczowe dla odbudowy zaufania na świecie jest zapewnienie bezpieczeństwa, obrony i odporności w świecie cyfrowym. Raport na rok 2024 przygotowany przez WEF oraz instytut Accenture, koncentruje się na nierównościach cybernetycznych, niedoborach umiejętności cybernetycznych, osiąganiu odporności cybernetycznej i budowaniu lepszego cyfrowego ekosystemu.
WEF dąży do odbudowy zaufania między korporacjami zagrożonymi atakami ze strony konkurentów, którzy posiadają bardziej zaawansowane technologie tak zwanej sztucznej inteligencji. Nowe możliwości tworzenia narzędzi i aplikacji do ataków umożliwiają wyrządzanie szkód na dużą skalę i kradzież danych w celu przeprowadzania ataków typu whale phishing.
Prawie jeden na trzech dyrektorów generalnych i członków kadry kierowniczej wyższego szczebla dużych korporacji padł ofiarą oszustw typu phishing.
Z cyberatakami mają do czynienia rządy, całe państwa. Obawa przed nimi jest większa aniżeli przed błędem ludzkim. Firmy mają niemal zerowe zaufanie do siebie. Korporacje – w obawie o utratę klientów, dostawców i inwestorów – nie informują o atakach cybernetycznych.
Coraz agresywniejsze są także działania niektórych państw, ułatwiających tworzenie podziemnych sieci prania kryptowalut. Pozyskane w ten sposób środki wykorzystują do realizacji programów zbrojeniowych.
Antidotum na brak zaufania między korporacjami i złośliwą aktywność państw mają być nowe standardy bezpieczeństwa, np. standard NIST 800-207, które powinny wprowadzić wszystkie firmy, by w ten sposób zabezpieczyć łańcuch dostaw. Forum oczekuje, że duże korporacje „podniosą poprzeczkę swoim mniejszym partnerom, aby nie stali się wektorami zagrożeń”.
Organizatorzy forum sugerują również, że wobec powszechnego pesymizmu konieczna jest nowa narracja, aby ludzie uwierzyli w lepszą przyszłość. Najpierw jednak trzeba „zidentyfikować i zająć się pierwotnymi przyczynami naszego złego samopoczucia”, aby kompleksowo rozwiązać wszystkie palące problemy.
Forum podkreśla, że nie ma już narracji na temat ożywienia gospodarek, które mierzą się z ogromnym poziomem zadłużenia, inflacją i zmniejszającą się siłą nabywczą obywateli. Nie sprawdza się polityka podażowa, bo generuje jeszcze większe długi. Dlatego rozwiązaniem ma być „nowe podejście” do „zielonej, cyfrowej i inkluzywnej gospodarki”. Klaus Schwab i jego ekipa konsekwentnie opowiada się za realizacją eko-cyfrowej transformacji. Chce zwiększenia inwestycji w Odnawialne Źródła Energii – od tego ma zależeć poprawa środowiska, jakość życia i długowieczność.
Jednocześnie opowiada się za wdrożeniem globalnych ram zarządzania tak zwaną sztuczną inteligencją, która pomoże w zwiększeniu wydajności produkcyjnej, a jednocześnie ułatwi walkę z dezinformacją.
A co z tymi, którzy nie zgodzą się na realizację tej wizji?
Te osoby zostaną zepchnięte na margines społeczny i będą musiały liczyć się z ostracyzmem. Wybrzmiało to w przemówieniu szefowej KE Ursuli von der Leyen.
Przypomniała ona, iż Klaus Schwab w swoim raporcie dotyczącym zagrożeń dla globalnej społeczności biznesowej na najbliższe dwa lata wskazał, iż to nie konflikty ani klimat stanowią największe ryzyko, lecz „dezinformacja, po której następuje polaryzacja w naszych społeczeństwach”.
Von der Leyen zaznaczyła, że budowa zaufania ma polegać na „natychmiastowej i strukturalnej reakcji dostosowanej do skali globalnych wyzwań” i Europa „może i musi przejąć wiodącą rolę w kształtowaniu tej globalnej reakcji”.
Opierając się na raporcie WEF o ryzyku szefowa KE zaznaczyła, że wiele problemów można rozwiązać dzięki współpracy biznesu i rządów, „biznesu i demokracji”. Dlatego, by skutecznie zarządzać ryzykiem i „wytyczyć ścieżkę naprzód” trzeba przede wszystkim stworzyć mechanizm walki z niewygodnymi wiadomościami, usuwając je z sieci.
Należy jak najszybciej wdrożyć technologię tak zwanej sztucznej inteligencji do naszego codziennego życia. Szefowa KE przyznała, że taka myśl stoi za europejskim aktem o sztucznej inteligencji, pierwszą tego typu regulacją na świecie. Pokazuje, w jaki sposób „demokracje i przedsiębiorstwa mogą się wzajemnie wzmacniać”.
„Akt o sztucznej inteligencji buduje zaufanie, analizując przypadki wysokiego ryzyka za pomocą identyfikacji biometrycznej w czasie rzeczywistym. Budując to zaufanie, umożliwia firmom wprowadzanie innowacji we wszystkich innych dziedzinach, aby w pełni wykorzystać tę nową i rewolucyjną technologię” – mówiła.
Von der Leyen zapewniła, że Europa da pełne wsparcie start upom pragnącym inwestować i testować rozwiązania zaawansowanych algorytmów na naszym kontynencie, licząc, że firmy pomogą we wczesnym wykrywaniu niebezpiecznych zachowań.
– Nasze firmy rozwijają się dzięki wolności – mogą wprowadzać innowacje, inwestować i konkurować. Ale wolność w biznesie opiera się na wolności naszych systemów politycznych. Dlatego uważam, że wzmocnienie naszej demokracji i ochrona jej przed zagrożeniami i ingerencjami, na jakie jest narażona, jest naszym wspólnym i trwałym obowiązkiem. Musimy budować zaufanie bardziej niż kiedykolwiek, a Europa jest gotowa odegrać kluczową rolę – oznajmiła przedstawicielka rządu niemieckiego, który ponad dekadę temu opracował strategię cyfryzacji Europy.
AS
Źródła: weforum.org, nation.com.pk, inequality.org, bnnbreaking.com, venturebeat.com, eurasiareview.com, ec.europa.eu