Herr Otto Sekuler – już na SĄDZIE
Świecki uczestnik Intronizacji Księcia tego Świata w kaplicy św. Pawła w Watykanie, 28-29 czerwca 1963 roku, zagorzały HUMANISTA, oddany Sprawie rycerz łączący wysiłki globalistów – humanistów Zachodu z wysiłkami przywódców z jego macierzystych organizacji Wschodu (m. inn. KGB), prekursor Planowego Rodzicielstwa, zmarł ostatnio na Hawajach – i poszedł na Sąd Boży. Potem zapewne (nam nie wolno sądzić, ale można przypuszczać ), padł w nienawistne ramiona swego Księcia. Na wieczność.
——————————————
Poniżej jego krótka charakterystyka (jej część) pióra Malachi Martina z książki „Dom Smagany Wiatrem”, str. 516, Antyk, 2012
Osobom zainteresowanym „rządami światowymi”, globalizmem – GORĄCO ją polecam („Dom smagany wiatrem”). M. Dakowski.
Oto teczka Otto Sekulera
– Robimy, co możemy – Vance popchnął ku niemu teczkę z materiałami. Stworzyliśmy specjalny zespół do śledzenia tych ludzi. Ale jak dotąd wygląda na to, że każdy pilnuje własnego nosa.
– Na to wygląda – Appleyard przebiegł oczami dokumenty. – A co sądzisz na temat tego pana Otto Sekulera? W zeszłym roku w Brukseli pojawił się jako specjalny oficer łącznikowy KBWE ze Wspólnotą Europejską. Ludzie, z którymi rozmawiałem w Rzymie, wiążą jego nazwisko z UNESCO i Lożą Lipską. Jest także przewodniczącym WOSET, niewielkiej organizacji w ramach organizacji pozarządowych związanych z ONZ. Ma coś wspólnego z etyką świecką. Z tym wszystkim raczej nie pasuje do tego towarzystwa.
– To wykładowca, powiedziałbym – rzucił Vance. – W każdym razie nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. .
– Być może.
Appleyard z obowiązku przejrzał dossier do końca.
Sekuler spędził sporo czasu w Stanach, czerpiąc hojnie środki z dwóch kont zagranicznych w dużych bankach pięciu amerykańskich miast. Mieszkał głównie w prywatnych hotelach i pozostawał w bliskich stosunkach ze znanymi osobistościami, między innymi z kardynałem Century City i głośnym uczonym Ralphem S. Channingiem. W istocie Herr Sekuler był też czymś w rodzaju znakomitości, występował często na forum niezliczonych organizacji filantropijnych i organizacji kulturalnych, którym patronowali architekci, fizycy, inżynierowie, profesorowie uniwersyteccy i hierarchowie katoliccy, jak i protestanccy. Niektóre z tych organizacji były brane pod lupę przez władze publiczne, podejrzewano bowiem, że mają one charakter sekt.
Tyle tylko dało się ustalić z niejaką pewnością na temat działalności Sekulera w Ameryce.
Wiadomości z niepotwierdzonych źródeł dawały dużo ciemniejszy obraz. Nie było niczego specjalnie wyjaśniającego w fakcie, że Sekuler spotykał się na stopie prywatnej z szefami najważniejszych organizacji pro choice i że świadkowie tych spotkań uznają jego samego za działacza pro choice. Gibowi zaparło jednak dech w piersiach, gdy natrafił na raport z jednego z tych spotkań, podczas którego Niemiec zademonstrował przed gronem około dwudziestu pięciu specjalistów aborcjonistów, zgromadzonych w sali operacyjnej prywatnej kliniki, najnowszą metodę pozbywania się trupów usuniętych dzieci.
– “W krótkim wstępie do pokazu – czytał na głos Appleyard – obiekt obserwacji zapewnił słuchaczy, że nie będzie już kłopotów z zatkanymi przewodami kanalizacyjnymi czy nieprzyjemnymi odkryciami w pojemnikach na śmieci. Podczas demonstracji obiekt milczał. Przyniósł ze sobą walizkę oraz kilka metalowych pojemników. Z wyciągniętych z walizki części zmontował urządzenie, które okazało się nowym typem udoskonalonej technicznie maszynki do mięsa. Następnie wyjmował z metalowych pojemników usunięte płody w różnych stadiach rozwoju, demonstrując sprawną i higieniczną metodę przerabiania materiału na półpłynną masę, którą można wylać do zlewu i spłukać równie łatwo jak pastę do zębów.
Obiekt zapewnił słuchaczy – czytał dalej Appleyard – że nie proponuje radykalnych zmian w przebiegu zabiegów aborcyjnych. Nie ma mowy o pozbawianiu dochodów za dostarczanie badaczom żywych płodów do eksperymentów w zakresie tolerancji na ból czy badań nad takimi chorobami jak choroba Parkinsona i Alzheimera oraz cukrzyca. Nie chodzi też o odbieranie firmom kosmetycznym materiałów do produkcji kolagenu skóry ani uderzanie w sektor sekt potrzebujących tłuszczów do produkcji świec. Nowy system ma być tylko i wyłącznie sprawdzoną metodą pozbywania się niepotrzebnych resztek.”
Gibson zamknął teczkę Sekulera i popchnął ją ku Vance’owi.
– W ładne towarzystwo wpadłem.