Miesiąc dumy z imigrantów

Miesiąc dumy z imigrantów

Autor: CzarnaLimuzyna , 18 czerwca 2024

Imigracja ma podobno wzmocnić polską demokrację zagrożoną odradzającym się rasizmem i radykalnym populizmem. Hasło ataku na polski ciemnogród dała pierwszy raz, kilkanaście lat temu, Gazeta Wyborcza drukując artykuł „Patriotyzm jest jak rasizm”. Diagnozę potwierdził rabin Schudrich mówiąc, że widział na własne oczy maszerujący po ulicach Warszawy, faszyzm.

Uśmiechnięte Ukropolin nie poddaje się i wbrew terrorowi skrajnej normalności świętuje ostatnio na potęgę. Był dzień konfidenta, a w ostatnią Niedzielę dzień zgnilizny. Przepraszam, „miesiąc”. Ogłoszono miesiąc dumy ze zgnilizny. Okazuje się, że nie ma przeszkód, aby do świątecznego kalendarium dołączyć inne ruchome święta. Chodzi o nieustannie atakowanych, przez straż graniczną i żołnierzy, imigrantów wśród których jest wielu chirurgów specjalizujących się w operacjach szyi, gardła i klatki piersiowej.

Jak napisał Sztab Generalny WP na Twitterze: W ostatnich dniach na polskie patrole nasiliły się ataki migrantów ze strony białoruskiej. Tylko w maju w bezpośrednich starciach z coraz bardziej agresywnymi zachowaniami poszkodowanych zostało 25 żołnierzy…

– Faszyści! Bestie w mundurach! -rozbrzmiewały głosy pełne oburzenia.

Do świątecznych obchodów włączyli się Niemcy robiąc nam prezent. Sprawę opisała Rzeczpospolita: „Straż Graniczna poinformowała, że niemiecka policja przywiozła i pozostawiła cudzoziemców w Polsce”.

“Przywiezienie i pozostawienie przez niemiecką Policję cudzoziemców w Polsce (Osinów Dolny) odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób” – pisze w komunikacie umieszczonym na swoim profilu w serwisie X Straż Graniczna.

Wszystko to kropla w morzu potrzeb. Zanim nachodźcy zmienią Polskę minie kilka lat, kilka lat użerania się z Polakami, którzy nie chcą się dzielić tym co otrzymują z Unii.

Dwoją się i troją aktywiści, którzy pomagają w przewozach, a nawet dzielą się… butami.

Jak widać mój sarkastyczny ton nie jest przesadny. To się dzieje naprawdę.

Nie byle jakiego wysiłku dokonuje “przedstawiciel mniejszości etnicznej” Donald Tusk, który codziennie przepoczwarza się po kilka razy będąc równocześnie i za i przeciw. I to ten sam Tusk?- pytają niektórzy. Tak, ten sam. Jest lepszy od Morawieckiego.

Grafika: antytusk.pl

Tymczasem, nawarstwiły się pewne opóźnienia…

Nie zostało jeszcze uchwalone prawo do nienawiści. Jeszcze nie uchwalone, lecz dziennikarze TVP i TVN już je stosują!

„Ustawa o mowie nienawiści”, tak jak już wielokrotnie pisałem, ma być prawem do okazywania nienawiści ludziom normalnym, dając możliwość represjonowania Polaków za poglądy i postawę patriotyczną. Można ją porównać do prawa okupacyjnego lub regulacji państwa totalitarnego.

Ustawa nie została do tej pory uchwalona przez Szejm, ale wielu lewicowych funkcjonariuszy tzw. frontu ideologicznego stosuje ją w praktyce.

Jeden z przykładów opisał @BostonTea84

Kłamliwy, ohydny, podżegający do nienawiści wpis Karoliny Opolskiej, dziennikarki TVP. Apeluję do Rady Etyki Mediów o niezwłoczną interwencję, tj. o zdjęcie jej programów z anteny.

Dlaczego wpis jest kłamliwy?

WSZYSTKIE oficjalne źródła (zarówno dane policyjne, jak i rozmaite sondaże wiktymizacyjne, robione na reprezentatywnych próbach) niezmiennie wykazują, że biali Polacy mają jedne z najniższych wskaźników przemocy (w tym przemocy seksualnej) w Europie i na świecie.

Jeżeli ktoś chce przeczytać co napisała Pani Wytatuowana, to całość znajduje się pod tym linkiem.

Kończę dość konkretnym cytatem

Dzisiaj na X (dawniej Twitter) lewary oraz inne liberałki miotają w amoku epitetem “rasistowski” i z moralną wyższością kierują wyzwiska typu “rasista” pod adresem każdego, kto nie ma ochoty oglądać subsaharyjskich Murzynów i afgańskich pakoli u siebie na osiedlowym przystanku. Jest to idealna okazja, aby przypomnieć skalę lewarskiej hipokryzji w rzeczonym temacie. Otóż biali o poglądach lewicowych uciekają od “kolorowych imigrantów” do białych dzielnic i robią to częściej niż biali o poglądach konserwatywno-prawicowych. Innymi słowy, lewoskrętni na sztandarach mają wypisane obłąkańcze slogany, że “różnorodność jest naszą siłą”, po czym pakują walizki i bunkrują się w białych, izolowanych, homogenicznych rasowo enklawach. Niestety – nie wszystkich białych stać na luksus przeprowadzki. Ci mniej zamożni muszą żyć w towarzystwie Murzynów albo innych arabskich plemion i regularnie doświadczać dobrodziejstw ideologii multikulti, czyli konfliktów plemiennych, wybuchów bomb i granatów, syfu na ulicach, pospolitej przemocy oraz drastycznego spadku zaufania społecznego. Do refleksji.

Dopiszę jeszcze rzecz zasadniczą. Brak zgody na przyjmowanie Murzynów, Arabów, Azjatów, Żydów, Ukraińców lub kogokolwiek innego jest niezbywalnym prawem każdego normalnego Polaka, prawem narodu do decydowania kogo chce gościć na swojej ziemi, a kogo nie.