Mleko od karalucha, zagrożony księżyc i UFO czyli w tym tygodniu w Nowej Normalności
Autor: AlterCabrio , 21 stycznia 2025
Szczerze mówiąc, jest to system, w którym firmy ubezpieczeniowe mogą promować narrację o zmianie klimatu, po prostu odmawiając pokrycia kosztów nieruchomości, które są „zagrożone przez zmianę klimatu”. To spowoduje, że ludzie opuszczą pewne obszary (i przeniosą się do miast). Ci ludzie zostaną oficjalnie wymienieni jako „migranci klimatyczni” i wykorzystani jako dowód na to, że zmiany klimatu mają straszne skutki i że coś trzeba z tym zrobić.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
W tym tygodniu w Nowej Normalności
„W tym tygodniu w Nowej Normalności” to nasz cotygodniowy wykres postępu autokracji, autorytaryzmu i restrukturyzacji gospodarczej na całym świecie.
1. Picie mleka jest niepokojące
Pisząc w „Guardianie” – bo gdzież indziej można by ją znaleźć – Arwa Mahdawi pyta…
«Dlaczego tak niepokojący jest widok dorosłego człowieka pijącego zimne krowie mleko?»
Na co jedyną możliwą reakcją jest: „Naprawdę?”
To nie jest nowy mem. Pomysł, że picie mleka jest „dziwne”, „dziecinne”, „nienaturalne” lub „przerażające” istnieje już od lat.
Oczywiście, picie mleka nienabiałowego wcale nie jest dziwne. To normalne, a nawet godne pochwały. Mleko karaluchowe? Jeszcze lepiej.
Agenda jest jasna.
W mniej subtelnym artykule propagandowym The Daily Mail ostrzega, że „życie jest zagrożone”, ponieważ coraz więcej osób wybiera jedzenie masła zamiast „zdrowszej, niskotłuszczowej” margaryny.
Produkty mleczne = złe, na wypadek gdybyś nie załapał o co chodzi.
2. Księżyc jest zagrożony
Księżyc został uznany przez World Monument’s Fund za „zagrożone miejsce dziedzictwa kulturowego”, ponieważ organizacja ta obawia się, że turyści kosmiczni mogą uszkodzić miejsca lądowania na Księżycu.
To jest wyśmienity przykład naszego społecznego szaleństwa.
Nie zamierzam tu wdawać się w szczegóły misji Apollo, ale jeśli przyjmiemy oficjalną wersję wydarzeń, to nie dość, że nikt nie był na Księżycu od 1972r., to na dodatek nie dysponujemy technologią, która by to umożliwiała.
Nikt nie postawił stopy na księżycu od ponad pięćdziesięciu lat. Nikt w tym czasie nawet nie był bliżej niż 200 000 MIL od księżyca, a nagle piszemy prawa dotyczące tego, co robić, jakby podróż na księżyc była nie tylko możliwa, ale tak powszechna, że nasze „zbiorowe dziedzictwo” jest zagrożone.
To jest komiczne.
3. Kwestia UFO nie zniknęła
… a skoro już mowa o kosmosie, to czy wiesz, że w internecie jest nagranie pokazujące odnalezienie UFO?
Kilka dni temu informacja trafiła na pierwsze strony gazet na stronie NewsNation, a następnie stała się viralem, a „sygnalista” przyznał, że znajdował się w odległości 150 stóp od „pojazdu w kształcie jajka”.
I teraz, mainstream nie wsparł tej historii, ale wspomniał o niej, opisując reakcję w mediach społecznościowych, a nie samo wydarzenie. Daily Mail podaje:
«Internet podzielony, gdy w telewizji emitowany jest film o odzyskaniu „jajowatego” UFO»
O możliwości przeprowadzenia operacji psychologicznej z udziałem UFO pisaliśmy już w 2023r., kiedy „sygnalista” David Grosch zeznawał przed Kongresem, że rząd USA odzyskał działającą technologię obcych z miejsc katastrof.
Wygląda na to, że pozostawiają tę opcję otwartą.
BONUS: Zaniedbany temat tygodnia
Davos się wczoraj zaczęło, zauważyłeś? Mieli swój wielki koncert i wszystko inne. Dzisiaj będzie początek poważnej pracy, gdzie ludzie zaczną rozmawiać o rzeczach, które mają znaczenie.
Takie rzeczy jak „w jaki sposób fałszywe narracje i wprowadzające w błąd informacje ewoluowały i wpływały na sytuację polityczną”, co w nowomowie globalistów można zrozumieć jako „dlaczego powinniśmy bardziej cenzurować ludzi”.
Gdzie indziej mówi się o „zagrożeniu pustyniami ubezpieczeniowymi”, czyli o problemie, w którym firmy ubezpieczeniowe zaczynają odmawiać ubezpieczania majątku, który może zostać zniszczony przez ekstremalne zjawiska pogodowe.
Szczerze mówiąc, jest to system, w którym firmy ubezpieczeniowe mogą promować narrację o zmianie klimatu, po prostu odmawiając pokrycia kosztów nieruchomości, które są „zagrożone przez zmianę klimatu”. To spowoduje, że ludzie opuszczą pewne obszary (i przeniosą się do miast). Ci ludzie zostaną oficjalnie wymienieni jako „migranci klimatyczni” i wykorzystani jako dowód na to, że zmiany klimatu mają straszne skutki i że coś trzeba z tym zrobić.
Jak zwykle będziemy wypatrywać wszystkiego, co przerażające i będziemy informować o tym. Spodziewajcie się więcej już wkrótce.
*
Podsumowując, był to dość intensywny tydzień dla „nowo normalnej” gawiedzi, a nie wspomnieliśmy nawet o prewencyjnym ułaskawieniu dr Fauciego przez Joe Bidena, o najnowszych bzdurach Carole Cadwalladr na temat „rosyjskiego spisku” ani o wyścigu po nowe szczepionki przeciwko ptasiej grypie.
_____________
This Week in the New Normal #96, Off-Guardian, Jan 21, 2025
O autorze: AlterCabrio
If you don’t know what freedom is, better figure it out now!