Nie będzie obiecanej niższej składki zdrowotnej. W jej miejsce zabiorą 9% dochodów “podatku zdrowotnego”.

Nowy podatek zamiast składki zdrowotnej

15/07/2024 zus-nowy-podatek-zamiast-skladki-zdrowotnej

Nie będzie niższej składki zdrowotnej. Nowa propozycja zakłada całkowitą likwidację składki i wprowadzenie w jej miejsce tzw. podatku zdrowotnego. Każdy przedsiębiorca miałby zapłacić dodatkowy podatek w wysokości 9% swoich dochodów.

Przypomnijmy, że obniżenie składki zdrowotnej i przywrócenie starego systemu rozliczeń opartych na stałej składce ryczałtowej było jedną ze sztandarowych obietnic złożonych przed wyborami przez partie tworzące obecny rząd. Powrót do niskiej, ryczałtowej składki zdrowotnej obiecali wówczas przedsiębiorcom zarówno politycy Koalicji Obywatelskiej, jak i politycy Trzeciej Drogi.

Koalicja Obywatelska zobowiązała się, iż w ciągu pierwszych 100 dni swoich rządów:

Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej.”

Z kolei Trzecia Droga obiecywała, iż:

Zaczniemy od regulacji składki zdrowotnej. Przez zmiany wprowadzone przez Polski Ład nie można odliczyć jej od podatku i de facto stała się ona nowym podatkiem. Cofniemy tę regulację.”

Co istotne, w dokumentach programowych Trzeciej Drogi znalazła się również:

Równa dla wszystkich składka zdrowotna zamiast podatku.”

Więcej na temat obietnic wyborczych w temacie składki zdrowotnej pisaliśmy w tym artykule.

Jest propozycja, nie ma przepisów

Niestety, pierwsze 100 dni rządów nie przyniosło żadnych rozstrzygnięć w kwestii nowej składki zdrowotnej. W końcu jednak, w marcu tego roku, minister finansów przedstawił wstępne założenia dotyczące nowego systemu rozliczeń.

Zgodnie z tą propozycją, większość przedsiębiorców miała zapłacić składkę w stałej miesięcznej kwocie. Według rządowych zapowiedzi, zmiany miały wejść w życie już od stycznia 2025 roku. O tym, ile wyniosłaby wysokość nowej składki zdrowotnej dla poszczególnych grup przedsiębiorców, pisaliśmy na tej stronie.

Niestety, na dzień dzisiejszy, tj. po 7 miesiącach po sformowaniu nowego rządu, Sejm nie zajął się kwestią zmian w składce zdrowotnej. Co więcej, do dnia dzisiejszego nie powstał nawet projekt ustawy, która takie rozwiązanie miałaby wprowadzać, a jedynym “konkretem” jaki poznaliśmy, jest… marcowa prezentacja ministra finansów. Co się zatem wydarzyło?

Nowy podatek zamiast składki

Okazuje się, iż propozycja obniżenia składki zdrowotnej dla firm spotyka się z coraz mniejszą przychylnością rządzących polityków. Coraz częściej jednak słychać płynący z ich ust przekaz, iż składki zdrowotnej nie należy obniżać, lecz wręcz przeciwnie – należy ją znacznie podwyższyć.

W wywiadzie udzielonym dla money.pl, wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny poinformował o nowej propozycji zmian w składce zdrowotnej. Nowe rozwiązanie zakłada całkowitą likwidację dotychczasowej składki zdrowotnej i wprowadzenie w jej miejsce nowego podatku zdrowotnego:

“Dla etatowców i części przedsiębiorców nic się nie zmieni, bo w ich przypadku wprowadzimy 9% stawkę tego podatku, czyli tyle, ile dziś wynosi ich składka. Co do liniowców i ryczałtowców, to rzeczywiście może dojść do sytuacji, że będą płacić więcej, gdyż tak jak trzeba płacić podatki, tak trzeba będzie płacić podatek zdrowotny o wysokości 9%.”

Według nowej koncepcji, dodatkowy podatek zdrowotny miałby być płacony przez każdego przedsiębiorcę i każdego etatowca i miałby wynieść w każdym przypadku 9% dochodów.

Nową 9-procentową daninę zapłaciliby zatem nie tylko przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej, lecz również firmy na podatku liniowym, które obecnie płacą składkę zdrowotną w wysokości 4,9% dochodów. Dla liniowców, nowy system oznaczałby zatem podwyższenie daniny aż o 84% (zobacz szczegóły).

Pewną zagadką, niewyjaśnioną dotąd przez ministra, pozostaje pytanie o to, w jaki sposób dochód na potrzeby nowego podatku mieliby wyliczyć przedsiębiorcy rozliczający się ryczałtem oraz kartą podatkową.

Wiceminister Wojciech Konieczny ujawnił również, iż nowy system ma zapewnić dodatkowe wpływy do budżetu NFZ w wysokości aż 32 mld zł rocznie. Oznacza to, że o taką właśnie kwotę, każdego roku, pomniejszane byłyby zarobki polskich przedsiębiorców w wyniku wprowadzenia nowego podatku zdrowotnego.