Nie była to żadna utrata zimnej krwi.
RW Odpowiedź na: Konieczna [jest] cnota zimnej krwi. Ks. prof. Stanisław Koczwara.
To jest próba wybielenia pasterzy stada, że tacy ułomni, wystraszeni.
Nie było żadnej epidemii, a nikt nie brał odpowiedzialności za zastrzyki.
Ksiądz Profesor chyba wie, że nie chodziło o troskę o ludzkie życie, tylko o wywołanie paniki
celem wykonania depopulacyjnych żądań globalistów.
Hierarchia poddała się posłusznie zaleceniom (nakazom ?) Namiestnika Chrystusowego.
Są cztery cnoty kardynalne, ks. prof. Stanisław Koczwara na pewno je zna:
roztropnośćsprawiedliwośćumiarkowaniemęstwo
Nie ma cnoty zimnej krwi,
ale jest cnota roztropności, która nie pozwala zalecać ( a tym bardziej nakazywać) zastrzyków, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności
jest sprawiedliwość, która nie pozwala szkodzić bliźnim
jest umiarkowanie, które nie pozwala na totalny terror
jest męstwo, które wymaga stawienia czoła przeciwnościom
Wszystkie cztery zostały wykorzystane w przewrotny sposób:
roztropność – nie narażać się globalistom z WHO
sprawiedliwość – przyznana opiniom globalistów WHO, aby wszystkich zaszczepić
umiarkowanie – tę cnotę pogwałcono w samym Kościele przez nakazy sanitarne
męstwo – żądanie od katolików by przyjęli śmiercionośne zastrzyki, za które nikt nie ponosi odpowiedzialności