Szanowny Panie,
mam dziś dla Pana wspaniałą wiadomość. W czwartek Sejm jednogłośnie poparł przygotowany przez prawników Ordo Iuris obywatelski projekt ustawy o ochronie małoletnich przed treściami pornograficznymi w internecie i skierował go do dalszych prac w sejmowych komisjach. To nasz wspólny, wielki sukces, którego nie byłoby bez ogromnego zaangażowania osób, które przez trzy miesiące w pocie czoła zbierały 212 000 podpisów pod projektem oraz w ostatnich dniach odpowiedziały na nasz apel o udział w akcji „Zadzwoń do posła”. W jej ramach zachęcaliśmy do odwiedzania biur poselskich, dzwonienia do posłów i wysyłania im maili wzywających do poparcia projektu ustawy skutecznie blokującej przemysłowi pornograficznemu dostęp do naszych dzieci. Dziękuję każdemu, kto dołożył swoją cegiełkę do tego pierwszego, ważnego zwycięstwa. Przedstawiając projekt w Sejmie, zwróciłem parlamentarzystom uwagę na skalę zła i krzywdy, jakie pornografia wyrządza dzieciom. Wskazałem między innymi, że porno deformuje postrzeganie relacji damsko-męskich, normalizuje poniżanie, przedmiotowe traktowanie i przemoc wobec kobiet, zwiększa prawdopodobieństwo angażowania się w ryzykowne zachowania seksualne, obniża kondycję emocjonalno-psychiczną oraz naraża dzieci na uzależnienie w oparciu o mechanizmy bardzo podobne do uzależnień od narkotyków, alkoholu, hazardu i nikotyny. Podkreśliłem, że troska o nasze dzieci i ich harmonijny rozwój psychofizyczny jest czymś, co powinno łączyć różne środowiska ponad bieżącymi sporami i podziałami politycznymi. Moje argumenty przekonały parlamentarzystów. W Sejmie, który zwykle jest miejscem gorących, przepełnionych emocjami politycznych kłótni i swarów, na pewien czas zapanowała zaskakująca, ponadpartyjna zgoda.W trakcie sejmowej debaty nad naszą ustawą nie złożono żadnego wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu! Jestem niezwykle dumny z tego, że to właśnie nasz projekt doprowadził do tak rzadkiej przecież w parlamencie zgody.
Posłowie byli jednomyślni, że w tej materii potrzebna jest praca ponad podziałami. Dziękowali Polakom, którzy podpisali się pod inicjatywą „Stop Narkotykowi Pornografii” i bez sprzeciwu poparli wniosek Marszałka Sejmu o skierowanie go do dalszych prac legislacyjnych w Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii oraz Komisji ds. Dzieci i Młodzieży.
Projekt obywatelski w komisjach sejmowych spotka się z projektem rządowym, nad którym od kilku miesięcy pracuje Ministerstwo Cyfryzacji.
Połączenie prac nad oboma projektami, pozwoli, mam nadzieję, na stworzenie regulacji, która w sposób realny będzie chroniła polskie dzieci przed destrukcyjnym wpływem perwersyjnych treści pornograficznych. Przygotowując się do sejmowej debaty, opublikowaliśmy kilka dni temu analizę porównawczą obu projektów – obywatelskiego oraz rządowego, ujawnionego pod koniec lutego. Tłumaczymy w niej, że kluczową sprawą w tym ważnym i delikatnym zagadnieniu jest zachowanie precyzji przy tworzeniu nowego prawa. Dlatego nasz projekt zakłada wyłącznie ograniczenie dostępu do treści pornograficznych, które zostały jasno zdefiniowane w oparciu o Konwencję Rady Europy o cyberprzestępczości. Projektowi rządowemu niestety podobnej jasności brakuje. Czytamy w nim o ograniczaniu dostępu do „treści szkodliwych”, których elementem są „treści pornograficzne”. Autorzy rządowego projektu nie definiują jednak żadnego z tych pojęć. Stwarza to ogromne pole do arbitralnych interpretacji i nadużyć, które mogłyby skutkować ograniczaniem wolności słowa pod pozorem walki z bliżej nieokreślonymi „treściami szkodliwymi”. Jest to ryzyko o tyle realne, że w tym samym dniu, w którym nasz projekt został skierowany do komisji, Sejm uchwalił cenzorską ustawę penalizującą „mowę nienawiści” …Dlatego też bardzo się cieszę, że nasz projekt trafił do prac w sejmowych komisjach, a wiceminister cyfryzacji zapowiadał gotowość do współpracy z nami przy stworzeniu możliwie najlepszych rozwiązań. Przed nami kluczowy etap dalszej merytorycznej pracy.Naszych starań z pewnością nie będzie ułatwiało pro-pornograficzne lobby, które każdego dnia czerpie ogromne zyski z niszczenia dzieciństwa wielu dzieciom , które przypadkowo trafiają na strony pornograficzne, co bezpowrotnie niszczy ich dzieciństwo, wprowadzając je w świat brutalnych, wyuzdanych praktyk seksualnych. |