Przestępczość obcokrajowców w Polsce. Gangi Gruzinów wspierane są przez UE.

Przestępczość obcokrajowców w Polsce

https://www.salon24.pl/u/lukaszwarzecha/1428556,przestepczosc-obcokrajowcow-w-polsce


Dane nie pozostawiają wątpliwości: rekordowo kryminogenną grupą obcokrajowców w Polsce są posiadacze gruzińskich paszportów. W relacji do liczby Gruzinów w naszym kraju popełniają o rząd wielkości więcej przestępstw niż Ukraińcy czy Białorusini.

Niestety, na mocy przepisów UE mają prawo wjeżdżać do strefy Schengen z paszportem biometrycznym na trzy miesiące bez wiz.

Problem narastającej przestępczości obcokrajowców, zwłaszcza ze Wschodu, zaczyna się przebijać do społecznej świadomości. Mam w tej sprawie czyste sumienie – o tym, że tak będzie, przestrzegałem już kilka lat temu, a szczególnie po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, gdy do Polski przedostawali się obywatele Ukrainy praktycznie bez żadnej kontroli.

Latem ubiegłego roku podczas narady kierownictwa policji z ministrem spraw wewnętrznych i administracji padło stwierdzenie – zawarte w jednym z akapitów komunikatu ze spotkania – że poważnym problemem staje się przestępczość „rosyjskojęzyczna”. Ten nieco enigmatyczny termin nie oznacza oczywiście tego samego co przestępczość rosyjska (ta, jak państwo zobaczą dalej, jest problemem w małym stopniu). Rosyjskojęzyczni przestępcy to ci ze wschodu Ukrainy, z Białorusi, a także z byłych sowieckich republik. Również po części z Gruzji.

Od tamtego czasu media coraz częściej zajmują się tematem, do czego z pewnością przyczyniły się głośne przypadki brutalnych napadów, których sprawcy, pochodzący właśnie ze Wschodu, torturowali swoje ofiary – tak jak napad w Sanoku w sierpniu ubiegłego roku czy w Łańcucie w grudniu. Jest tylko kwestią czasu, gdy zmieniająca się na niekorzyść sytuacja odbije się w sondażach pokazujących poczucie bezpieczeństwa Polaków.

Najwięcej powiedzą nam oczywiście twarde dane. Takie dane otrzymałem niedawno z Komendy Głównej Policji. Ich opracowanie nie jest łatwe. Tabele pokazują liczbę przestępstw dokonanych przez obcokrajowców w kolejnych latach, począwszy od 2020, a skończywszy na 2024 r., z podziałem na obywatelstwo i na poszczególne artykuły kodeksu karnego oraz innych aktów prawnych (np. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii czy kodeks karny skarbowy). Poniżej przedstawię te pozycje ze spisu, które wydają się interesujące i wyróżniają się na tle innych. Nie uwzględniałem obywateli krajów UE czy szeroko pojętego Zachodu. Nie uwzględniałem również przestępstw opisanych jako zbieg przepisów – to jednak relatywnie niewielkie liczby, nie mają więc wpływu na ogólny obraz.

Zasadniczy problem przy interpretacji danych polega jednak na tym, że rozsądnie byłoby pokazać liczbę przestępstw na tle liczby obcokrajowców danego pochodzenia, przebywających w Polsce. Tyle że – co może być dla wielu zaskakujące – nie mamy jednego miarodajnego źródła, podającego nam aktualną liczbę przebywających na stałe w naszym kraju obcokrajowców.

Takich danych nie podaje ani Straż Graniczna, ani policja, ani Urząd do spraw Cudzoziemców. Są statystyki wydanych w danym roku pozwoleń na pracę, statystyki wydanych wiz pracowniczych (bardziej miarodajne dla liczby faktycznie przyjeżdżających do Polski osób) oraz wreszcie statystyki obcokrajowców danej narodowości, zarejestrowanych w ZUS. Żadna z tych liczb nie musi oddawać rzeczywistości. Na przykład szacuje się, że Ukraińców przebywa obecnie w Polsce około 1,5 miliona, podczas gdy w ZUS zarejestrowana jest mniej więcej połowa tej liczby. Z kolei osoby, które w minionym roku otrzymały wizy pracownicze, pozostają w Polsce przez jakąś część roku następnego. Nie ma zaś zestawień pokazujących, ile wiz pracowniczych jest w danym momencie ważnych dla jakiej nacji (ja przynajmniej takich nie byłem w stanie odszukać).

Trzeba też pamiętać, że Ukraińcy – podobnie jak choćby Gruzini – mogą swobodnie poruszać się wewnątrz strefy Schengen. Gruzini zaś (czyli ściślej: osoby z gruzińskimi paszportami) – jak pokażę niżej, najbardziej problematyczna grupa – mają prawo wjazdu do strefy Schengen na trzy miesiące wyłącznie na podstawie paszportu biometrycznego, bez wizy. Co w kontekście coraz uciążliwszej, brutalnej gruzińskiej przestępczości staje się kompletnie niezrozumiałe.

Aby umieścić liczby dokonywanych przestępstw w kontekście, sięgam zatem albo po podawane szacunkowe liczby przebywających w Polsce obywateli danego państwa, albo – w większości przypadków – po dane ZUS.

Dla lepszego kontekstu, warto wiedzieć, ile przestępstw w ogóle zarejestrowano w Polsce w trzech często spotykanych kategoriach dla przykładu w 2023 r.: bójka i pobicie – 2452, kradzież cudzej rzeczy – 117 tys., prowadzenie w stanie nietrzeźwości – 49600, rozbój, w tym z użyciem noża czy broni – 5 tys. W 2023 r. obcokrajowcy popełnili w sumie 3,7% wszystkich przestępstw.

W przypadku kradzieży pamiętać także trzeba, że od 1 października 2023 r. weszła w życie zmiana, podnosząca granicę, od której kradzież staje się przestępstwem z 500 – do 800 zł. Spotkało się to z daremnymi protestami handlowców i oczywiście wpłynęło na statystykę.

Spójrzmy zatem na ciekawsze pozycje:

[to dla ciekawskich, w oryginale MD]