Marcin Palade: rabunki w Europie. Wsi spokojna, wsi anielska, ta środkowo–europejska 😉
Andrzej Zdzitowiecki: Ciekawe, że w UK czy Hiszpanii nie można nosić przy sobie nawet scyzoryka. Nic dziwnego, że tam, gdzie tak się dba o BHP w zawodzie bandziora, to usługi rabunku kwitną.
Jacek Piekara: Szukanie powiązań pomiędzy liczbą rabunków a liczbą wpuszczonych do danego kraju “lekarzy i inżynierów” z Azji oraz Afryki jest w oczywisty sposób wstrętnym rasizmem!