SMUGI NA NIEBIE – chemtrails – to dla dobra Ludzkości…

Sławomir M. Kozak https://www.oficyna-aurora.pl/aktualnosci/smugi-na-niebie,p193830844

SMUGI NA NIEBIE

Dopóki byłem czynnym kontrolerem ruchu lotniczego, nie pisałem o jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów, jakim jest kwestia tzw. contrails/chemtrails, czyli o tym, czym naprawdę są regularnie już pojawiające się smugi nad naszymi głowami. Nikt, co prawda, nigdy nie informował mnie formalnie o tym zjawisku, a co za tym idzie, nie wymagał ode mnie zachowywania w tej sprawie milczenia. Niemniej jednak, opisując to, co dzieje się na polskim niebie, czułbym się, jak lekarz w dobie pandemii, który rozpoczynając o niej dyskusję, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Dlatego starałem się dobrze korzystać z okazji, jaką była możliwość nie angażowania się w spór o to, czy smugi są zjawiskiem bardziej fizycznym, czy chemicznym. Pozbawiony tego wewnętrznego hamulca, obiecałem sobie, że w niedługim czasie pochylę się nad tym zagadnieniem, wydając książkę traktującą między innymi o zagadnieniach związanych z modyfikacją pogody na masową skalę.

Zanim jednak do tego dojdzie, przytoczę wpis, jaki pojawił się na początku czerwca br., na portalu Natural News.

„Podczas strategicznie zaplanowanego ‘stanu wyjątkowego’ Covid-19, Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) upoważniła rząd Hiszpanii do rozpylania z nieba śmiercionośnych smug chemicznych. 16 kwietnia 2020 r. rząd hiszpański po cichu przyznał, że upoważnił wojsko do rozpylenia biocydów na całą populację. (…) eksperyment medyczny został przeprowadzony pod przykrywką ‘stanu wyjątkowego w celu zarządzania sytuacją kryzysową w zakresie zdrowia spowodowaną przez Covid-19’. Ten desperacki, ale dobrze opracowany plan narusza wiele zapisów Kodeksu Norymberskiego – traktatu o prawach człowieka i etyce medycznej, który nie jest w żaden sposób egzekwowany. Bio-bójcza operacja chemtrail została przeprowadzona na mocy Dekretu Królewskiego 463/2020 z 14 marca, który umożliwił Ministrowi Zdrowia podjęcie ‘szeregu działań mających na celu ochronę dobrobytu, zdrowia i bezpieczeństwa obywateli oraz powstrzymanie postępu choroby i wzmocnienie systemu zdrowia publicznego’.

Dekret Królewski 463/2020 umożliwia Ministrowi Zdrowia ‘dyktowanie zarządzeń, uchwał, postanowień i instrukcji interpretacyjnych, które, w zakresie jego działania jako organu delegowanego, są niezbędne do zagwarantowania świadczenia wszelkich usług, zwykłych lub nadzwyczajnych, w celu ochrony osób, dóbr i miejsc, poprzez przyjęcie wszelkich środków przewidzianych w artykule jedenastym Ustawy Organicznej 4/1981, z 1 czerwca, o stanach alarmowych i wyjątkowych (…)’. Globaliści, tacy jak Bill Gates, próbują również wykorzystać państwa, jako poligony doświadczalne dla projektów chemtrail, które mają na celu zaciemnianie słońca. Te geoinżynieryjne projekty zostały zaproponowane, jako rozwiązania dla ‘zmian klimatycznych’. Projekt Billa Gates’a został uznany przez międzynarodowych naukowców za nieetyczny. Programy te mają negatywny wpływ na pogodę, rolnictwo, ekosystemy, jakość powietrza, zdrowie ludzi oraz bezpieczeństwo żywności i wody, a także naruszają prawa człowieka. Kto jest właścicielem nieba i kto poniesie odpowiedzialność za eksperymenty na ludziach bez ich zgody?”

W rozporządzeniu nr 4492, przytoczonym przez gazetę, czytamy m.in.:

Zarządzenie SND/351/2020 z dnia 16 kwietnia zezwalające jednostkom NBC (Nuklearne, Biologiczne i Chemiczne – przyp. smk) Sił Zbrojnych oraz Wojskowej Jednostce Ratowniczej na stosowanie biocydów dopuszczonych przez Ministerstwo Zdrowia w pracach dezynfekcyjnych w związku z kryzysem zdrowotnym wywołanym przez COVID-19.

Aby skutecznie wdrożyć te środki, właściwe organy delegowane mogą zażądać działania sił zbrojnych, zgodnie z postanowieniami artykułu 15.3 Ustawy organicznej 5/2005 z 17 listopada o obronie narodowej.

Do najskuteczniejszych technik dezynfekcji należy stosowanie środków powietrznych, ponieważ wykorzystują one techniki nebulizacji, termo-nebulizacji i mikro-nebulizacji, dzięki czemu szybko docierają do wszystkich powierzchni, unikając uzależnienia od aplikacji ręcznej, która jest wolniejsza i czasami nie dociera do wszystkich powierzchni, ponieważ istnieją przeszkody uniemożliwiające dotarcie do nich. Jednostki obrony Sił Zbrojnych NBC oraz Wojskowa Jednostka Ratownicza UME mają do dyspozycji personel, materiały, procedury i niezbędny sprzęt”. (tłum. smk).

Wspomniane w tekście biocydy, to związki syntetyczne lub pochodzenia naturalnego stosowane do zwalczania, jak podaje Wikipedia „szkodliwych organizmów w rolnictwie, leśnictwie i przechowalnictwie. Do biocydów należą również chemiczne substancje czynne przenikające ze ścieków przemysłowych do organizmów. Większość biocydów niszczy także pożyteczne organizmy oraz wywołuje niekorzystne zmiany w składzie mikroorganizmów”. Samo słowo „biocydy”, pochodzi od greckiego bios, oznaczającego „życie” i łacińskiego cida, od caedere, czyli „zabijać”.

Z kolei – nebulizacja jest rodzajem zabiegu medycznego, który polega na podawaniu pacjentowi płynnych leków w postaci aerozolu.

O całej sprawie pisał już w marcu tego roku portal Coldwellian Times, w artykule zatytułowanym „Hiszpańska Agencja Meteorologiczna przyznała, że Hiszpania jest spryskiwana dwutlenkiem ołowiu, jodkiem srebra i diatomitem”.

Diatomit, to skała osadowa składająca się ze skamieniałych szczątków szkieletowych, jednokomórkowych alg wodnych, zwanych okrzemkami. Ta unikalna forma krzemionki ma skomplikowaną strukturę plastra miodu, usianą tysiącami maleńkich otworów o średnicy od kilku mikronów do submikronów. Takiej struktury nie ma żadne inne źródło krzemionki, ani wydobywane, ani wytwarzane sztucznie. Po zmieleniu, w wyniku tej różnorodności kształtów powstaje proszek o bardzo niskiej gęstości, znany jako “ziemia okrzemkowa”, który ma doskonałe właściwości absorpcyjne, cenione w zastosowaniach rolniczych, plastycznych, kosmetycznych i farmaceutycznych.

Dwutlenek ołowiu jest z kolei silnym utleniaczem stosowanym w produkcji zapałek, materiałów pirotechnicznych, barwników i innych chemikaliów. Ma również kilka ważnych zastosowań elektrochemicznych.

Jodek srebra od dawna wykorzystywano do wywoływania deszczu i zmian klimatu, pomimo tego, że po rozpuszczeniu w wodzie jest toksyczny dla ludzi, zwierząt i roślin, a jego działanie nie wykazuje długoterminowego wpływu na klimat w rejonie użycia. Jednak, przynosi korzyści krótkoterminowe, na pustynnych obszarach państw arabskich, czy na przykład, dla powodów propagandowych, jak miało to miejsce w Pekinie, w roku 2021 podczas uroczystości stulecia Komunistycznej Partii Chin, kiedy nad placem Tiananmen musiało pojawić się słońce. Zresztą, Chiny, podobnie jak Stany Zjednoczone, rozszerzają swe możliwości w zakresie modyfikowania pogody, a do roku 2025 planują je stosować na terenach o powierzchni przewyższającej areał Indii.

Jak widzimy, obawy wielu osób, nazywanych przez „młodych, wykształconych, z wielkich miast” szurami lub oszołomami, nie były pozbawione podstaw.

13 marca 2020 r. „pandemia” objawiła się w Europie, a już nazajutrz hiszpański minister zdrowia, Salvador Illa zdołał zebrać dane, przeanalizować je i wydać zarządzenie o stosowaniu oprysków na szeroką skalę. Oczywiście, by chronić społeczeństwo, któremu miał służyć.

Nawiasem mówiąc, to wybitny ekspert, podobnie, jak jego koledzy „po fachu” w całej Europie. Ukończył filozofię oraz zdobył magisterium z ekonomii i zarządzania w szkole dla menedżerów IESE, o której Wiki pisze, że jest jedną z najlepszych szkół biznesu na świecie. Ma zresztą swój oddział w Warszawie. Ponoć i Niemcy przyznali się ostatnio do stosowania podobnych środków „walki z pandemią”. Coraz bliżej, a przecież i u nas nie brakuje wybitnych menedżerów i biznesmenów. Póki co, za bezpardonową walkę z Covid-19, aresztowano tylko ministra zdrowia dalekiej Kirgizji, ale bądźmy dobrej myśli.

Felieton ukazał się w 26 numerze Warszawskiej Gazety