Kibice szaleją, rzut rożny, karny… – A 6500 osób zginęło w trakcie budowy stadionów. – Ale Jazda! Bawimy się! – Czy FIFA to mafia?

Kibice szaleją, homoseksualiści w „pierdlu”, a 6500 osób zginęło w trakcie budowy stadionów. Ale Jazda! Bawimy się! Czy FIFA to mafia?

Zygmunt Bronislaw Polatynski https://gloria.tv/post/Sgk4UBFdQJZc3oW2WRqvGxdkk

Jest pięknie, bawimy się. Padają bramki, kibice szaleją, kilku homoseksualistów zamknięto w więzieniu, ale cóż, zabawa trwa. Rzut rożny, karny, zwycięstwa, porażki, remisy, notowania, gwiazdy piłki nożnej dają „czadu”. Jest super bawimy się!

Szkoda tylko, że przy tej całej międzynarodowej imprezie zapomina się o ludziach. A dokładnie o około 6500 osób, które zginęły w trakcie budowy stadionów na mistrzostwa świata w Katarze.

Ponad 6,5 tys. robotników z Azji Południowej straciło życie przy budowie stadionów na piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze, poinformował The Guardian. Robotnicy pracowali w złych warunkach i bez zabezpieczeń. The Guardian opiera się jednak tylko na oficjalnych danych, co oznacza, że w rzeczywistości liczba zgonów może być jeszcze wyższa. I tutaj na samym wstępie „walimy z grubej rury”, i stawiamy pytanie: czy FIFA to mafia? Osobiście uważam to pytanie za pytanie retoryczne, gdyż odpowiedź jest dość jasna i klarowna. W trakcie budowy stadionów na mistrzostwa świata w piłce nożnej w Katarze, zginęło oficjalnie ponad 6000 osób. To więcej niż na nie jednej wojnie. A mimo to, wszyscy bawią się i „nie ma tematu”. Zatem stadiony w Katarze to stadiony do gry, czy raczej cmentarze?

W Katarze kobiety nie mogą wyjść za mąż jeżeli nie otrzymają pozwolenia ze strony swojego „męskiego opiekuna”. W Katarze homoseksualiści trafiają do więzień, nawet na trzy lata. Kobiety są zmuszane do chodzenia w „szmatach”, zakrywających całe ciało, bez względu na temperatury. Panuje „kastowość ludzki”, wyzysk i dyskryminacja na każdym możliwym poziomie. Innymi słowy „pierdnij” gdzie nie trzeba, a trafisz do „pierdla”.

ALE gdy ginie ponad 6000 ludzi, to nikt tego nie dostrzega. Czy nie myślicie, że coś tu jest nie tak?Ja wam napiszę w wielkim skrócie, co jest tutaj nie tak. Otóż ktoś kiedyś powiedział: „świat jest jednym, wielkim psychiatrykiem, którego zarząd i administrację przejęli pacjenci”. I ja to zdanie pozwolę sobie parafrazować: „Katar jest jednym, wielkim psychiatrykiem, którego zarząd i administrację przejęli pacjenci”.

Innej opcji nie widzę, gdyż nie można przejść obojętnie nad śmiercią choćby jednego człowieka, a co dopiero około 6500 osób!A wiecie co jest jeszcze w tym wszystkim tragiczne?

Pozwólcie, że posłużę się cytatem który to wyjaśni: „Większość populacji nie rozumie, co się naprawdę dzieje. I nawet nie ma pojęcia, że nie rozumie”. Słowa te wypowiedział Noam Chomsky. Innymi słowy można by to ująć w taki o to sposób, że w XXI wieku świat stał się dosłownie „jednym wielkim wariatkowem”, w którym panuje „pomieszanie i poplątanie”.Reasumując, zatrzymajcie się na moment i zastanówcie. Otóż ludzie, którzy mają usta pełne frazesów, wzniosłych idei, dziś bawią się na trupach ponad 6000 osób, z uśmiechem na twarzy i nawet powieka im nie drgnie. Oto z kim mamy do czynienia. I zaznaczam, że nie mam tutaj na myśli, zwykłych kibiców, którzy zwyczajnie mogą nie rozumieć wielu kwestii, lub nie wiedzieć o tym,być może dowiedzą się o tym dopiero po powrocie z mistrzostw.
Jednakże włodarze FIFA, politycy, goście, tak zwane VIP’y i ich poplecznicy, doskonale zdają sobie sprawę z cmentarzyska na którym stoi dziś impreza mistrzostw świata w piłce nożnej. I niech ktoś mi teraz powie, że to nie są „zwyrodniali szaleńcy”.

A zaznaczam, to tylko „wierzchołek góry lodowej”. Deprawacja, demoralizacja, bestialstwo, czyli po prostu „po trupach do celu”, i to DOSŁOWNIE, to jest właśnie ich motto przewodnie.