Francja , a w niedalekiej przyszłości na ulicach naszych miast
=========================================
Ależ jest wyjście:
Najpierw w dyby [ Pręgierz, gąsior, Kłoda – początkowo pień drzewa rozpiłowany wzdłuż, później dwie belki, z wycięciami na ręce lub nogi, służący do unieruchamiania złoczyńców lub jeńców..]
Potem- odesłanie, na koszt przestępcy, do kraju pochodzenia.
================================
Mail:
Najlepsze dyby to takie, gdzie łobuz musi wypinać tyłek. Obok stoją wiadra z wodą, moczą się witki brzozowe. Kto chce – bije nimi po wypiętym zadku.
Naprawdę, bardzo pouczające, doświadczenie wskazało.