Gruzini są drugą po Ukraińcach najliczniejszą grupą obcokrajowców w polskich więzieniach

„Gruzini są drugą najliczniejszą grupą obcokrajowców, którzy odsiadują wyroki w polskich więzieniach” – Paweł Moczydłowski

Marucha w dniu 2024-09-09 marucha/gruzini-sa-druga-najliczniejsza-grupa-obcokrajowcow-ktorzy-odsiaduja-wyroki-w-wiezieniach

„Jest to trudno wytłumaczalne, skąd jest taka zwiększona aktywność gruzińskich przestępców w Polsce i to w postaci takiej zorganizowanej, bardzo profesjonalnej niezwykle brutalnej” – mówił dr Paweł Moczydłowski, socjolog, kryminolog, były szef więziennictwa.

Na antenie TOK FM dr Paweł Moczydłowski powiedział, że Gruzini są drugą najliczniejszą grupą obcokrajowców, którzy odsiadują wyroki w polskich więzieniach. Jak podał Moczydłowski – „nie ma prostej odpowiedzi na pytanie” dotyczące wysokiej ilości przestępstw wśród Gruzinów mieszkających w Polsce. Ekspert przyznał jednak, że sprawa jest „niepokojąca”.

Dr Moczydłowski przypomniał, że w czasach Związku Radzieckiego oraz po upadku ZSRS „zorganizowany gruziński świat przestępczy miał silną pozycję w świecie przestępczym na tamtym obszarze”. „I trzeba powiedzieć, że świat zorganizowanej przestępczości gruzińskiej jest powiązany ze światem rosyjskim. Zastanawiająca jest taka zwiększona aktywność grupy przestępczej nieprzystająca do dominującej w Polsce społeczności ukraińskiej. W społeczności ukraińskiej – proporcjonalnie do jej liczebności – przestępczość jest mniejsza” – ujawnił były szef polskiego więziennictwa.

Statystyki przestępczości wśród cudzoziemców

Były szef polskiego więziennictwa Paweł Moczydłowski twierdzi, że musimy się liczyć z tym, że w polskich więzieniach będzie coraz więcej cudzoziemców.

W porównaniu do 2020 roku liczba obcokrajowców w polskich więzieniach wzrosła dwukrotnie. Połowę z nich stanowią Ukraińcy. Obecnie w więzieniach w naszym kraju przebywa 2407 cudzoziemców. Najwięcej wśród nich jest Ukraińców – 1261. Zajmujących drugie miejsce Gruzinów jest blisko cztery razy mniej – 330. Liczba osadzonych Białorusinów wynosi 146.

W maju br. pisaliśmy, że jak wynika z danych Komendy Głównej Policji przekazanych portalowi Kresy.pl, cudzoziemcy stanowią aż 40 proc. poszukiwanych przez policję w Polsce w związku z artykułem 148. KK (zabójstwo).

Z danych, które w 2023 roku publikowała „Rzeczpospolita”, wynikało, że „co piąte cudzoziemskie przestępstwo w Polsce popełnili Gruzini”. A tworzone przez obywateli tego kraju szajki specjalizują się przede wszystkim we włamaniach, rozbojach i napadach na kantory.

Do jednych z najgłośniejszych skoków doszło, gdy ukradziono cenne rękopisy z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.

Damian Drozd https://kresy.pl/

Polskie więzienia pełne obcokrajowców. Najwięcej Ukraińców

Zaczęło się na dobre. Polskie więzienia pełne obcokrajowców. Najwięcej Ukraińców

18.07.2024 nczas/wiezienia-pelne-obcokrajowcow

Policyjny areszt.
Policyjny areszt – zdj. ilustracyjne. / Fot. pomorska.policja.gov.pl

Dwa razy więcej zagranicznych skazanych niż w 2020 roku przebywa dziś w polskich więzieniach. Powodem jest nie tylko wojna za wschodnią granicą – podała czwartkowa „Rzeczpospolita”.

Ukraińcy, Gruzini, Białorusini – to najliczniejsze grupy cudzoziemców w polskich więzieniach. W ostatnim roku odnotowano istotny wzrost liczby cudzoziemców przebywających w polskich zakładach karnych i aresztach śledczych. Jest ich dwa razy więcej niż cztery lata wcześniej – czytamy w tekście „Rz”.

Ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że 31 grudnia 2020 r. osadzonych w zakładach karnych było 1267 cudzoziemców. Cztery lata później liczba osadzonych wyniosła już 2407 osób.

Najwięcej cudzoziemców odbywa karę za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (wypadki drogowe), przeciwko porządkowi publicznemu (rozboje, bójki) i za zabójstwa. Najwięcej jest wśród nich Ukraińców – 1261, Gruzinów – 330, Białorusinów – 146. Z drugiej strony po jednym obywatelu m.in.: Rwandy, Senegalu, Palestyny, Jordanii, Maroka czy Finlandii.

Z pierdla do Brukseli. Karpiński oficjalnie otrzymał mandat europosła. Baniak z łapówkami się rozwarł…

Z pierdla do Brukseli. Karpiński oficjalnie otrzymał mandat europosła. Baniak z łapówkami…

do-brukseli-karpinski-oficjalnie-mandat-

W piątek Włodzimierz Karpiński oficjalnie otrzymał mandat europosła w miejsce wybranego do Sejmu Krzysztofa Hetmana; mandat otrzymał również Witold Pahl, który zastąpi wybranego do Sejmu Bartosza Arłukowicza – poinformował w piątek w komunikacie Parlament Europejski.

——————–

W komunikacie wydanym w piątek przez Parlament Europejski czytamy, że na posiedzeniu 20 listopada PE „przyjmie do wiadomości wybór na posłów do Parlamentu Europejskiego” dwóch nowych polskich euro-parlamentarzystów – Witolda Pahla i Włodzimierza Karpińskiego”. Jak podkreślono, są oni oficjalnie uznani za europarlamentarzystów od 16 listopada.

Jak podał PE, gdy poseł do Parlamentu Europejskiego decyduje się odejść, umiera lub traci mandat, powiadamia o tym (lub robią to w jego imieniu władze państwa, z którego pochodzi) Przewodniczącego PE.

Następnie Parlament ogłasza wakat. Właściwe organy krajowe są wtedy proszone o obsadzenie wakującego miejsca. Państwo członkowskie informuje Parlament o zastępstwie, którego ogłoszenie następuje na posiedzeniu plenarnym. Następnie nowy poseł do PE podpisuje oświadczenie o niepołączalności i obejmuje urząd.

Marszałek Sejmu Hołownia podpisał dokumenty informujące trzy osoby o pierwszeństwie przysługującym im w objęciu mandatu do Parlamentu Europejskiego.

Włodzimierz Karpiński, były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL w czwartek opuścił areszt, w którym przebywał od lutego. Zatrzymano go w związku z tzw. aferą śmieciową. Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.

Karpiński kandydował w 2019 r. w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej. Nie zdobył jednak mandatu europosła. Posłem PE z tej listy został Krzysztof Hetman, który w październiku tego roku zdobył mandat do polskiego Sejmu i go objął. Do PE za Hetmana trafić powinna Joanna Mucha, lecz ona także została wybrana na posłankę. Następny w kolejności do mandatu europosła byłby Riad Haidar, ale polityk zmarł w maju br. Mandat europosła przypada więc kolejnemu kandydatowi – właśnie Włodzimierzowi Karpińskiemu.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, Marszałek Sejmu zawiadamia, na podstawie informacji Państwowej Komisji Wyborczej, kolejnego kandydata z tej samej listy kandydatów, który w wyborach otrzymał kolejno największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu w PE w miejsce osoby, której wygasł mandat.

Oświadczenie kandydata o przyjęciu mandatu do PE powinno być złożone w terminie 7 dni od dnia doręczenia zawiadomienia. Niezłożenie go w tym terminie oznacza zrzeczenie się pierwszeństwa do obsadzenia mandatu.

Drugi mandat europosła obejmie Witold Pahl – były sędzia Trybunału Stanu i były wiceprezydent Warszawy. Otrzyma on mandat po wybranym do Sejmu z list KO Bartoszu Arłukowiczu. W wyborach do PE w 2019 roku kilkoro kandydatów z listy zdobyło lepszy wynik; była marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak również zdobyła jednakże mandat w Sejmie, podobnie jak Jarosław Rzepa, który został posłem z ramienia Trzeciej Drogi. Wśród kandydatów przed Pahlem znalazła się jeszcze była minister pracy i polityki społecznej oraz posłanka Jolanta Fedak, która zmarła w 2020 roku. W tej sytuacji mandat po Arłukowiczu przydał więc Pahlowi.

Źródło:PAP

=============================

Przypominam: Afera śmieciowa w Warszawie

Z: afera-smieciowa-karpinski

Były minister skarbu za rządów PO-PSL Włodzimierz Karpiński został zatrzymany przez CBA w lutym. Wraz z kilkoma innymi osobami, w tym z byłym wiceministrem skarbu Rafałem Baniakiem, jest podejrzany o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. 

Karpiński usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie blisko 5 mln zł. Do tej pory przebywa w tymczasowym areszcie. Pod koniec marca został odwołany z funkcji sekretarza Warszawy przez Rafała Trzaskowskiego. Zasiadał również w radach nadzorczych spółek: Metro Warszawskie i Veolia. 

Baniak usłyszał zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania pieniędzy i płatnej protekcji w zamian za prawie 5 mln zł łapówki.

==============

Marsz. Hołownia:

Próby wmontowywania mnie teraz w jakieś opowieści, że pierwsza decyzja marszałka to wypuszczenie przestępców z więzienia są po prostu żałosne