Wielki Mistrz Wielkiego Wschodu Francji pojawił się na Mauritiusie. Udzielił tam wywiadu miejscowej gazecie „Le Mauricien”. Twierdzi w nim, że „w przeciwieństwie do kłamstw przekazywanych przez przeciwników, masoneria nie szuka władzy.
W sensie dosłownym, jawnym, może nie, ale od czego… tylne siedzenia.
Wpływ masonerii na życie społeczne i polityczne Francji nie da się przecenić. Choćby z tego powody kilka opinii mistrza Georgesa Serignaca warto przytoczyć. „Wielki Wschód” Francji jest najstarszym i najważniejszym masońskim „posłuszeństwem” Europie kontynentalnej, zaraz po lożach brytyjskich.
GODF powstał w 1728 roku, ma obecnie 51 600 zarejestrowanych we Francji członków w ponad 1390 lożach. Na Mauritiusie, który przyjechał wizytować Serignac, działa od 1773 roku.
Covid i przyspieszenie przebudowy świata
Według Wielkiego Mistrza Grande Orient „nie tylko Covid-19” zmienił świat, ale „dochodzimy do bardzo skomplikowanego momentu naszej historii, do bardzo szczególnego etapu ewolucji ludzkości. Świat prawie nie poruszał się od tysiącleci lub szedł bardzo powoli”. Teraz podobno „sprawy nagle przyspieszyły”.
„Osiągnęliśmy trzecią fazę rozwoju, czyli społeczeństwo cyfrowe z postępem naukowym w zawrotnym tempie. W obszarze komunikacji poczyniono znaczne postępy. Tak naprawdę nie wiemy już, dokąd zmierzamy”. „Ta niepewność ciąży na wszystkich, a Covid to uwypuklił” – mówi Serignac.
Różnorodność kulturowa i „postęp”
Dalej mistrz dodaje: „w Wielkim Wschodzie, gdzie zwracamy szczególną uwagę na społeczeństwo i różnorodność, czujemy to wszystko bardzo mocno i jest to dla nas duże wyzwanie w kwestii funkcjonowania społeczeństwa i pytań o granice naszych instytucji, o demokrację, o potrzebne przystosowania. (…) oczywiście wolność sumienia obejmuje poszanowanie różnorodności kulturowej, bez względu na to, jaką ona jest, i przyjmuje różnorodność”.
„W Wielkim Wschodzie mamy wielu braci i sióstr o różnych pomysłach. Praca masońska polega na pracy nad wielkimi ideami postępu, aby te idee mogły być rozpowszechniane w społeczeństwie, w mieście, poza lożami”.
Aborcja, migranci, klimatyzm
„W historii masonerii było wiele pomysłów przedstawionych i wprowadzonych w życie w mieście. Wolność sumienia była przedmiotem wielu prac pod koniec XIX i na początku XX w. w lożach. Poczyniono również postępy w zakresie praw kobiet do posiadania własnych swoich ciał, antykoncepcji, zniesienia kary śmierci. Wszystko to zostało przerobione w lożach.
Dziś pracujemy nad wszystkim, co dotyczy bioetyki, transhumanizmu, zrównoważonego rozwoju. Pracujemy długoterminowo. Mamy komisje i loże zajmujące się wszystkimi tymi zagadnieniami. W kontekście równości płci pracujemy nad walką z przemocą wobec kobiet, biorąc pod uwagę kwestię migrantów. Są też kwestie środowiskowe”.
Marsz przez instytucje
„Masoni noszą różne kapelusze. Można być członkiem związków zawodowych, stowarzyszeń lub partii politycznych. Masoneria jest tylko częścią tożsamości masona. Jest to istotny temat, który jest poważny, bo istnieje konieczność zwalczania pejoratywnego i sekciarskiego postrzegania masonerii. Są to nieuzasadnione oskarżenia, oszczerstwa i kłamstwa szerzone przez przeciwników postępu społecznego, z którymi musimy walczyć”.
Laicyzacja
Laicyzacja jest sposobem na wydobycie się polityki i społeczeństwa z uścisku religii. Wielka Brytania jest doskonale zsekularyzowana. Stany Zjednoczone i Francja także, ale kraje te mają dwie różne opcje. Istnieje wizja sekularyzacji, która dopuszcza komunitaryzm i to jest pogląd anglosaski. To znaczy z silną obecnością religii, chociaż nie w polityce. My mamy laicyzm republikański, który jest specyficznie francuski.”
Mamy i trochę dialektyki: „Szanujemy różnice, ponieważ art. 2 ustawy z 1905 r. mówi, że Republika zapewnia wolność sumienia i gwarantuje swobodę sprawowania kultu. Oznacza to, że francuski sekularyzm nie jest w żaden sposób antyreligijny. Przedkłada jednak wolność sumienia ponad swobodne sprawowanie kultu, ale obejmuje swobodne wykonywanie kultu w wolności sumienia”.
„Uważamy, że francuski projekt świeckości wykracza poza rozdział Kościołów i państw. To jest projekt równych praw. Nie ma różnych praw w zależności od społeczności i religii. Jest to pomysł znacznie bardziej emancypacyjny, szerszy i lepszy niż projekt anglosaski”.
A co z takiego podejścia wynika? „Dzisiaj istnieje nowy fakt religijny, którym jest islam. Istnieje kilka milionów francuskich obywateli, którzy zgodnie z prawem wyznają muzułmańską religię. Nikt nie może temu zaprzeczyć. Ważne jest to, że są Republikanami”.
Relacja z francuskim Kościołem katolickim
„Dziś francuski episkopat w pełni zaakceptował republikański laicyzm. Poczuliśmy, nie jest już przeciwnikiem. Zupełnie nie. Nie ma już konfliktów. Jednak wciąż są pewne elementy Kościoła bardziej prawicowe, nawet bardzo skrajne, które stawiają znaki zapytania. (…) dziś (przywódcy Kościoła) prowadzą jednoznaczne dyskursy, które nie są już w konflikcie z laickością, a nawet z ideami masonerii”.
Wrogowie
„Nie zajmujemy stanowiska politycznego. Z wyjątkiem skrajnej prawicy, totalitaryzmu, ksenofobii, które są zapisane w naszych ogólnych regulacjach. (…) Masoneria nie jest partią polityczną. Z drugiej strony jest to republikański szaniec w stosunku do wielkich zasad, a idea masońska jest nierozerwalnie związana z ideą republikańską. Poza tym wielkie republikańskie zasady mogą mieć zastosowanie wszędzie, ponieważ są uniwersalne. Wolność, równość, braterstwo to dewiza republikanów i Wielkiego Wschodu”.
To tylko niektóre tezy z bardzo obszernego wywiadu Seriganca udzielonego na Mauritiusie. Świat ewoluuje, masoneria zajmuje się zawsze wcielaniem „postępu”.