Wiesz kim ja, k***a, jestem? Jestem burmistrzem i poczekam, aż przyjedzie tu moja policja. Black Lives Matter…
Włamał się do domu i groził właścicielowi. Intruz okazał się burmistrzem.
Khalid Kamau to pierwszy działacz Black Lives Matter wybrany na urząd publiczny.
khalid-kamau-burmistrz-black-lives-matter
Burmistrz amerykańskiego miasta South Fulton Khalid Kamau został aresztowany, a następnie zwolniony z więzienia po tym, jak włamał się do prywatnego domu. Gdy właściciel posesji nakrył intruza, ten zaczął mu wygrażać i powoływać się na swoje wpływy. „Wiesz kim ja, k***a, jestem? Jestem burmistrzem i poczekam, aż przyjedzie tu moja policja” – relacjonują jego słowa lokalne media.
Według policyjnego raportu, zgłoszenie o incydencie wpłynęło w sobotę tuż przed godziną 7 rano. Właściciel posesji przy Cascade Palmetto Highway poinformował, że ktoś wszedł na jego teren. Następnie sam ubrał się i poszedł w kierunku intruza idącego podjazdem do domu nad jeziorem.
„Przyjedzie tu moja policja”. I przyjechała
Gdy mierzył do nieproszonego gościa z broni i krzyknął, by ten się nie ruszał, mężczyzna odparł: „Wiesz, kim ja, k***a, jestem? Jestem burmistrzem i poczekam, aż przyjedzie tu moja policja i zobaczymy, co się stanie”.
Miał więcej wiary niż rozumu, bo gdy na miejsce w końcu dotarli funkcjonariusze biura szeryfa, aresztowali zuchwałego burmistrza. Khalid Kamau został oskarżony o wtargnięcie na prywatną posesję i włamanie, ale wyszedł z więzienia następnego dnia, po wpłaceniu 11 tys. dolarów kaucji.
W rozmowie z mediami tłumaczył, że… był na spacerze z psem, gdy ujrzał swój wymarzony dom. Zapewniał, że nie spodziewał się w nim mieszkańców.
– Chciałbym podziękować policji South Fulton, personelowi i funkcjonariuszom za uprzejmą i profesjonalną pracę – podsumował w wywiadzie.